Szczyt Ameryk: Kraje latynoskie zbuntowały się przeciwko USA w kwestii Kuby

[2012-04-17 17:10:25]

Zakończony właśnie w kolumbijskim mieście Cartagena szczyt Organizacji Państw Amerykańskich (OEA lub OAS) zakończył się dla USA klęską dyplomatyczną. Szczyt był kolejnym sygnałem, że Ameryka Południowa nie może być już przez USA traktowana jak nieograniczona strefa wpływów i że państwa południowoamerykańskie chcą być traktowane jak partnerzy. Jednym z najważniejszych tego przejawów była całkowita opozycja ze strony przywódców państw regionu w sprawie sankcji przeciw Kubie proponowanych przez Waszyngton. Propozycja nie uzyskała poparcia a przywódcy południowoamerykańscy żądają także zakończenia trwającego od czasu rewolucji na Kubie embarga oraz chcą ponownego zapraszania Kuby do prac Organizacji Państw Amerykańskich. W tej kwestii zgodni są nie tylko lewicowi, postępowi przywódcy państw kontynentu skupionych w porozumieniu ALBA ale nawet prawicowi sojusznicy USA z Meksyku i Kolumbii.

Kuba jest członkiem Organizacji Państw Amerykańskich, ale wskutek presji ze strony USA została usunięta od prac w jej ramach w 1962 r. USA zastosowały te represje wobec zbuntowanej wyspy posługując się argumentem "demokracji". Jednak przez te wszystkie lata USA wspierały i finansowały zbrodnicze prawicowe reżimy odpowiedzialne za śmierć tysięcy ludzi, organizowały szwadrony śmierci, uczestniczyły w aktach terroryzmu, inicjowały wojny domowe, obalały legalne rządy i zastępowały je lojalnymi dyktaturami. W stosunku do żadnego ze zbrodniczych reżimów latynoskich USA nie zastosowały embargo ani nie zażądały odsunięcia ich funkcjonariuszy od prac w Organizacji Państw Amerykańskich.

Przywódcy ALBA zapowiedzieli, że nie będą uczestniczyć w przyszłych szczytach OEA, jeśli nie będzie zapraszona Kuba. Nikt nie robi Kubie łaski. To jest jej prawo, które zostało im odebrane mówił dziennikarzom w Managui prezydent Nikaragui Daniel Ortega. Po raz pierwszy także prawicowi przywódcy Kolumbii i Meksyku domagają się powrotu Kuby do prac w OEA. Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos mówił po szczycie, że Izolacja, embargo, odpowiedzialność zbiorowa, patrząc z drugiej strony, były nieefektywne. Mam nadzieję, ze Kuba będzie na następnym szczycie za trzy lata. Na skutek braku porozumienia (USA zawetowały projekt większości) nie zdołano wypracować deklaracji końcowej Szczytu a prezydent Juan Manuel Santos uznał brak konsensusu w róznych sprawach za sytuację korzystną i przejaw "demokratycznej kondycji" szczytu.

Szczyt oczywiście poświęcony był innym sprawom, między innymi współpracy gospodarczej i politycznej. Delegacja Brazylii przypuściła krytykę na rząd USA za jego ekspansjonistyczną politykę monetarną powodującą kryzysy w gospodarkach współpracujących z USA. Prezydent Brazylii Dilma Rousseff krytykując amerykańską politykę gospodarczą mówiła o "monetarnym tsunami" przed którym kraje Ameryki Południowej mają prawo się bronić. Oczywiście współpraca USA z krajami Ameryki Południowej wciąż trwa. Dla przykładu w tym roku w życie wejdzie umowa o wolnym handlu między USA i Kolumbią.

Prezydent Argentyny Cristina Fernandez próbowała uzyskać poparcie delegatów, szczególnie USA, w kwestii konfliktu o zajęte przez Wielką Brytanię Malwiny (Falklandy). Takiego poparcia nie udało się uzyskać ale przy okazji prezydent USA Barack Obama popełnił gafę dając dowód, że podobnie jak większość jego poprzedników nie orientuje się zbyt dobrze w sytuacji na świecie i zamiast mówić o Malwinach mówił o Maladivach.

W czasie Szczytu nie zabrakło też skandalu z udziałem delegacji USA. Członkowie tajnych służb odpowiedzialnych za ochronę "najważniejszego prezydenta świata" zostali karnie wysłani do kraju po tym jak lokalne media rozpisały się o tym, że przyłapano ich na korzystaniu z usług miejscowych prostytutek. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak jeden z agentów nie zapłacił prostytutce a ta poszła na skargę na policję. Inni awanturowali się i wymachiwali swoimi legitymacjami w hotelu, gdy obsługa zgodnie z procedurami chciała zapisać zaproszone prostytutki w hotelowym rejestrze.

Bartłomiej Zindulski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 listopada:

1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.

1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.

1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").

1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.

2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.


?
Lewica.pl na Facebooku