Serbia - Bez rozstrzygnięć w potrójnej elekcji

Serbia: Bez rozstrzygnięć w potrójnej elekcji

[2012-05-07 21:51:03]

Kolejnym państwem, w którym w minioną niedzielę odbyły się wybory jest Serbia. Przyćmiona przez francuskie i greckie głosowania elekcja połączyła w sobie aż trzy plebiscyty. Serbowie wyłonili w ich trakcie zarówno parlament, prezydenta, jak i samorząd lokalny. Był to pierwszy w historii tego państwa przypadek połączenia wszystkich trzech głosowań jednego dnia.

Wybory nie wyłoniły zdecydowanych zwycięzców. W elekcji parlamentarnej zwyciężyła nacjonalistyczna Serbska Partia Postępowa (SNS). Zbudowaną wokół niej koalicję "Poruszymy Serbię" poparło 24,01 proc. wyborców. Minimalnie mniej w ramach bloku "Wybór lepszego życia" otrzymała rządząca do tej pory, liberalna Partia Demokratyczna (DS) - 22,07 proc. głosów. Żadne z tych ugrupowań nie będzie jednak w stanie rządzić samodzielnie. Kluczową rolę w procesie formowania rządu odegra Socjalistyczna Partia Serbii (SPS), która osiągnęła 16,6 proc. głosów. Ugrupowanie to jest w tej sytuacji głównym wygranym nowego, politycznego rozdania. SPS jest byłą partią Slobodana Miloševicia, obecnie kierowaną przez jego byłego rzecznika prasowego, a dzisiaj szefa MSW, Ivicę Dačicia (na zdjęciu).

Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się być w tej sytuacji kontynuacja dotychczasowej koalicji DS i SPS, drugie z tych ugrupowań będzie mieć jednak od tej pory w jej ramach zdecydowanie silniejszą pozycję. Wg prognoz SNS przypadnie 73, DS 67, a SPS 45 mandatów na 250 miejsc w parlamencie ogółem. Żadnych mandatów nie otrzyma natomiast ultraprawicowa Serbska Partia Radykalna, której kandydatom nie udało się sforsować progu wyborczego.

Bez rozstrzygnięcia zakończyła się również I tura wyborów prezydenckich. Obecna głowa państwa, Boris Tadić z DS, otrzymał 25,33 proc. głosów. Tomislava Nikolicia, przywódcę SNS, poparło 24,99 proc. wyborców. Najwięcej głosów spośród pozostałych 10 kandydatów zebrał Dačič - 14,24 proc. Lider Demokratycznej Partii Serbii, były premier Vojislav Koštunica zdobył 7,44 proc., kandydat Zjednoczonych Regionów Serbii, minister zdrowia Zoran Stanković 6,56 proc., a kandydat ugrupowania liberalno-demokratycznego Zwrot Čedomir Jovanović 5,03 proc. II tura wyborów odbędzie się 20 maja.

Frekwencja w głosowaniach wyniosła 48,24 proc.

Serbia zmaga się obecnie z poważnym kryzysem gospodarczym, do którego symptomów zaliczyć można m.in. wysokie, 24-proc. bezrobocie.

Łukasz Drozda

Fot. Wikimedia Commons

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Michał Peno: Demokracja sterowana pilotem „środkowego wyborcy”

Paulina Kowalska: Pomoc socjalna? A obrączka jest?

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część druga

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część pierwsza

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Serbia: Bez rozstrzygnięć w potrójnej elekcji

lewica.pl w telefonie

15 maja: