Jeśli Pakistan zrobi jeden krok, my zrobimy dwa przyjacielskie kroki – zapowiedział indyjski minister spraw zagranicznych - Jaswant Singh, komentując sobotnie wystąpienie prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa, zapowiadające działania skierowane przeciwko islamskim terrorystom. Tymczasem na długości 3300 kilometrów– donosi brytyjski dziennik „The Guardian” – Indie, przy pomocy potępianych przez międzynarodową społeczność min, zwanych w Polsce przeciwpiechotnymi, tworzą strefę śmierci, która ma mieć szerokość do 5 kilometrów. Będzie to najdłuższa, w pełni ufortyfikowana granica świata, sięgająca od Oceanu Indyjskiego aż po Himalaje. Trwające od wielu lat wysiłki skierowane przeciwko produkcji i rozmieszczaniu min lądowych idą na marne. Pakistan także zaminowuje granicę.

Przypomnijmy: w roku 1997 w Ottawie, 122 państwa zobowiązały się do zaniechania produkcji i rozmieszczania min lądowych. Jednakże państwa uchodzące za głównych producentów tych śmiertelnych pułapek m. in. Rosja, Chiny, Indie, Pakistan, Korea północna, Kuba, a także Stany Zjednoczone nie podpisały tego układu.