Polityczna schizofrenia?
2009-09-19 05:33:32
Kto nie szanuje i nie ceni swojej przesz³o¶ci, ten nie jest godzien szacunku tera¼niejszo¶ci, a nie nie ma prawa do przysz³o¶ci.
Józef Pi³sudski

W PPS-MS mod± sta³o siê powo³ywanie na warto¶ci WRN, m³odzi dzia³acze MS uczestnicz± w uroczysto¶ciach po¶wiêconych przywódcy konspiracyjnej PPS, i nie by³o by nic w tym dziwnego, wrêcz przeciwnie, by³by to powód do pogratulowania im swoistej polityki historycznej, gdyby nie to ¿e polityka ta przypomina niestety cyniczn± grê pozorów. Bo jak niby wyt³umaczyæ, ¿e te same osoby, które ho³ubi± Pu¿aka jednocze¶nie oddaj± cze¶æ przywódcom spod sztandaru KPP i PPR.

"Ho³d bohaterom Armii Ludowej
M³odzi Socjali¶ci wziêli udzia³ w Warszawie, w uroczysto¶ciach upamiêtniaj±cych 65 rocznicê ¶mierci cz³onków sztabu Armii Ludowej walcz±cych w Powstaniu Warszawskim.

Cz³onkowie Sekretariatu Krajowego MS, Pawe³ Amborski, Grzegorz Ilnicki i Mateusz Mirys z³o¿yli kwiaty pod tablic± upamiêtniaj±c± dowództwo Armii Ludowej, przy ulicy Freta w Warszawie. 26 sierpnia 1944 roku, Niemcy zbombardowali kamienicê w której mie¶ci³ siê sztab AL." (cytat za stron± MS)

Mo¿e i nie jestem historykiem, politologiem zapewne tak¿e nie, ale nie bardzo rozumiem jak to jest, ¿e jednego dnia ci m³odzi ludzie oddaj± cze¶æ komunistom z PPR (to ci fajni którzy do socjalistów strzelali, a Pu¿akowi zapewnili do¶æ mi³e wakacje z których ju¿ biedaczysko nie powróci³), a parê dni pó¼niej z równie powa¿nymi minami potrafi± byæ socjalistami propañstwowymi. A przecie¿ nie s± to osoby w PPS przypadkowe (w MS tak¿e nie), mamy tu do czynienia z wiceprzewodnicz±cym prezydium RN PPS, cz³onkami Rady Naczelnej.

I do¶æ mêtnym wyda mi siê t³umaczenie, ¿e raz jeste¶my MS, a wiêc oddajemy cze¶æ KPP i PPR, a raz PPS wiêc oddamy cze¶æ WRN.


poprzedninastêpny komentarze