Ronald Reagan w Parku Nadmorskim...z Papieżem
2010-03-16 23:45:04
Ronald Reagan wraz z Janem Pawłem II - to pomysł na pomnik w gdańskim Parku Nadmorskim (który nosi imię prezydenta USA). Cytując portal trójmiasto.pl:

Pomysłodawcą budowy pomnika jest gdańskie stowarzyszenie Godność. Jednak Czesław Nowak, inicjator budowy pomnika, nie chce z nami rozmawiać o swoim pomyśle. - Porozmawiamy za dwa tygodnie, gdy wszystko uzgodnię z władzami miasta - ucina rozmowę.

Proces "uzgadniania" już się zaczął. - Projekt pomnika musi uzyskać akceptację miejskiego komitetu do spraw pomników. Dlatego jestem przekonany, że nie dojdzie do powstania jakiegoś "estetycznego potworka" - zapewnia Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

Tutaj link do pełnego newsa, wraz ze słynnym zdjęciem na którym opiera się pomysł planowanego pomnika:

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/W-Parku-Nadmorskim-stanie-pomnik-Jana-Pawla-II-z-Ronaldem-Reaganem-n37507.html?&id_news=37507&strona=1#opinie

Pod względem przesycenia "Papa-pamiątkami", Gdańsk nie stanowi wyjątku. Są tu pomniki Jana Pawła II (trzy), ulice nazwane Jego imieniem, a także szkoła i nawet....most. Troszkę dużo jak na jednego papieża, zwłaszcza, że Jan Paweł II nie był chyba wielkim zwolennikiem tego typu przerostu formy nad treścią. Nie jestem wielkim znawcą nauk Ojca Świętego, ale odnoszę wrażenie, że tragicznie niski dostęp do przedszkoli w mieście "Solidarności" zmartwiłby go bardziej niż debata nad kolejnym pomnikiem ku jego czci.

Ale co z drugim bohaterem projektu stowarzyszenia Godność? Ronalda Reagana otacza w Polsce niemalże taka estyma, jak wspomnianego wcześniej Jana Pawła. W końcu to Ronald Reagan w spółce z Janem Pawłem II obalili w Polsce komunizm. To, że w szerokim świecie opinie są - delikatnie mówiąc - przychylne również dla wkładu Gorbaczowa, pozostaje u nas niezauważone. Ja bym jednak zwrócił uwagę na inną sprawę. Przecież w czasach Zimnej Wojny, nie kto inny, jak Ronald Reagan nacisnąłby czerwony przycisk, który zmiótłby z powierzchni ziemi m.in. Gdańsk wraz z urokliwymi terenami obecnego Parku Nadmorskiego, o gdańszczanach nie wspominając. Oczywiście, gdyby tylko zaszła taka "potrzeba", czego w ewentualności pełnowymiarowej wojny mocarstw nie należy wykluczać. Dlatego jestem przeciwny stawianiu pomnika zarówno Reaganowi jak i Gorbaczowowi (a zasługi w rozmontowaniu systemu nominalnego komunizmu miał niemałe). O tym dlaczego nie powinno się kolejny raz oddawać hołd pamięci Jana Pawła, już pisałem.

Naturalnie, jeżeli dojdzie do szerszej dyskusji, zwolennicy pomnika wyciągną szybko argument o społecznej zbiórce pieniędzy. Rzeczywiście, kasa miasta nie będzie sponsorowała ewentualnego monumentu, tym niemniej jego utrzymanie będzie już leżało w gestii miasta. Ok. 2 tys zł to niewiele, ale grosz do grosza... Co więcej rzecz powstanie na terenie publicznym, warto by więc spytać o zdanie samych mieszkańców. Póki co 66% czytelników portalu trójmiasto.pl uważa że - zamiast w budowę i utrzymanie pomników, powinno się inwestować w zielone skwery i parki. Bardzo pragmatyczne spojrzenie na sytuację w mieście i osobiście bardzo mnie to cieszy. Gdańszczanie są chyba zmęczeni chlebo-igrzyskowym stylem zarządzania miastem i nie bawi ich już skupianie uwagi na tego typu tematach zastępczych. A więc - najpierw szkoły, przedszkola i przestrzeń publiczna, a potem dodatki!

P.S. Jak donosi portal - pomysł nie podoba się arcybiskupowi Leszkowi Sławojowi Głódziowi. Żaden rozsądny gdańszczanin interesujący się tematem, a znający szerokie wpływy arcybiskupa, nie postawi już swoich pieniędzy na pomnik Papieża/Reagana. To oczywiście żart, ale nie aż tak oderwany od naszej lokalnej rzeczywistości i to w nim właśnie najśmieszniejsze...

poprzedninastępny komentarze