dostatecznie rozwinięta... Dlatego mnożą się na lewicy byty polityczne, bo jedni drugich nie uważają za lewicę, i pewnie część rzeczywiście nie jest lewicą (mam na myśli liberałów oraz narodowych socjalistów).
milionerzy - PSL-owcy na pewno lewicą nie są, choćby co dzień kogoś rozliczali z lewicowości.
Przecież to i tak działalność na małą skalę, a może coś ciekawego się z takiej inicjatywy wykluje (choćby personalnie czy koncepcyjnie). Nie trzeba bać się nowych inicjatyw. Jak zebrać śmietankę, kiedy nie ma mleka?