w tej wypowiedzi jest nienawiść?
tego, co robi dwoje dorosłych ludzi za obopólną zgodą do "promowania gwałtów" nie jest, zdaniem ABCD, sianiem nienawiści.
Ciekawe, czy przewodniczący Andrzejek podziela zdanie swojego politruka.
nienawiść jest stanem emocji, wyrażanym przy pomocy odpowiednich środków stylistycznych (np. epitetów). Takich środków w cytowanej wypowiedzi nie widzę. A może ktoś je wskaże?
Sąd identyfikujący ze sobą rożne rodzaje propagandy może być uznany za kontrowersyjny. Stąd jednak daleko do uznania go za ekspresję nienawiści.
W ogóle, językoznawstwo odrożnia na ogół funkcję wyrażania stanów emocjonalnych od funkcji mniej lub bardziej trafnego opisywania rzeczywistości. Por. np. prace Romana Jakobsona.
Sugeruję się zapoznać z terminem w wikipedi przed pisaniem komentarzy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mowa_nienawi%C5%9Bci
jeżeli powiem, że ABCD jest złem, które należy zwalczać, to będzie to akt nienawiści, czy jeszcze nie?
nie.
jako autorytet:)
A ja na przyklad, takze i na tym portalu zetknalem sie z niewzykle rozpowszechniona mowa nienawisci wobec tzw. homofobow. Bodaj PMB porownywal tzw homofobie do nazizmu. Rozumiem, ze to tez bulwersuje naszego blogowicza?
Zależy co się rozumie pod dość już wyświechtanym terminem "homofobia". Homoseksualiści ginęli w nazistowskich obozach koncentracyjnych z powodu swojej orientacji i to jest fakt.
Nie powołuj się na właściwości demokracji takie jak wolność słowa czy obrona przed mową nienawiści, skoro miałaby Ci służyć do łamania jednego z jej podstawowych założeń - obrony mniejszości przed hegemonią większości, bo to wewnętrznie sprzeczne.
"W ogóle, językoznawstwo odrożnia na ogół funkcję wyrażania stanów emocjonalnych od funkcji mniej lub bardziej trafnego opisywania rzeczywistości. Por. np. prace Romana Jakobsona."
Każde dziecko wie, że nie chodzi o "wyrażanie stanów emocjonalnych", tylko o "wywoływanie stanów emocjonalnych" (oburzenia, zdegustowania, zaburzenia poczucia bezpieczeństwa, woli sprzeciwu, wreszcie - nienawiści). I o to chodzi, a nie o "mniej lub bardziej trafne opisywanie rzeczywistości", nie udawaj naiwnego
Od kiedy to jednym z podstawowych zalozen demokracji jest obrona mniejszosci? Gdzie to wyczytales? Demokracji liberalnej - owszem, ale demokracji jako takiej - bynajmniej.
Co ma do rzeczy fakt, ze homoseksualisci gineli w obozach?
Odpowiadając krótko na Twoje pytanie.
Hitler uważał, że mniejszości powinny się podporządkować większości, z czego mniejszości narodowe lub seksualne wogóle powinny zostać wyeliminowane (z eksterminacją włącznie).
z kolei...
Europejska Partia Socjalistów (PES) ma w swoim programie szacunek do mniejszości jako wyraz demokracji. Socjalistyczna Europejska demokracja rozumiana jest jako poszanowanie i respoktowanie przez większość praw mniejszości - szczególnie dyskryminowanych.
Co więcej uważa się za "lewicową" zasadę buddyjskiego współodczuwania wobec innych istot (nie tylko ludzi)
a gdzie Ty wyczytałeś, że demokracja jako taka musi być dyktaturą większości?