że według jakiegoś "uczonego politologa", Palikot to "polityk przyszłości" :))) Tylko że dla kraju, który ma tak durny system polityczny, a ludzie głosują na pajaców- nie ma przyszłości...
dodalbym tylko "posel nie pobierajacy diety" ...I juz mamy super populistyczny obraz polityka PO. "Wasz" bo nie doi z sejmu, symbol zmiany polityki w " polityczna anarchi" ( Pan wybaczy panie Ciszewski). Bo kiedy politycy zaczna byc od panstwa niezalezni takze finansowo to beda tacy jak Palikot wlasnie. Moze to paradoks ale musimy im palcic, zeby ich kontrolowac. ten czlowiek zas, komik polityczny nr.1 jest oredownikiem neoliberalizmu politycznego.
politycy już są w dużej mierze niezależni od państwa. Większość parlamentarzystów ma spore majątki. Nie widzę żadnego związku Palikota z anarchią - reprezentuje on jak by nie było władzę połączoną z biznesem, czyli panowanie polityczne i ekonomiczne.
Zgubiłeś gdzieś sedno demokracji? Politycy to powinni być uzależnieni od instrukcji własnych wyborców, a nie finansowo od instytucji, nad którą władzę sprawują. Porównanie tego drugiego do pierwszego przypomina mi scenę z filmu Koterskiego(zapomniałem nazwy): "Ich oczom ukazał się las" vs "Ich oczom ukazał się las.. krzyży".
Tutaj mała ilustracja graficzna do tej notki, wydaje mi się, że całkiem adekwatna: http://www.twozywo.art.pl/ilustracje/img/221.jpg