Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Nadbałtyckie tygrysy i kompromitacja liberałów…

Komentarze

Dodaj komentarz

...

Dlaczego autor pisze, ze Estynczycy i Lotysze zaciagali kredyty (znaczy kto konkretnie? skarb panstwa? estonskie przedsiebiorstwa?), zeby pojawily sie inwestycje zagraniczne??? Gdzie tu sens????

autor: wojtas, data nadania: 2009-06-14 17:01:01, suma postów tego autora: 4863

Pora najwyższa

by z neoliberalizmu i jego orędowników się śmiać. A poszkodowanym bezzwłocznie płacić odszkodowania. Niestety, nie zanosi się jeszcze na takie zmiany. Tymczasem amatorzy łatwego zysku porywają się na ochronę zdrowia (klientów bez liku), oświatę (potrzeby edukacji również nie trzeba dopiero wypromować), PKP nawet.

Łatwo "sprywatyzować" za złotówkę, pytanie czy da się dokonać naprawy/nacjonalizacji za taką samą kwotę, wszak będzie to nieuniknione. Proszę zauważyć, że nie mówi się o możliwości dzierżawienia obiektów i urządzeń za czynsz płatny w miesięcznych ratach. Musi być sprzedaż...

Mocodawcy, jak L.Balcerowicz będą iść w zaparte. W przeciwnym razie co mieliby ze sobą zrobić? W sumie - bezwzględny bezwstyd.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-06-14 17:04:39, suma postów tego autora: 1169

łał, ale "głęboka analiza"

" Obecny kryzys tych krajów, gdzie PKB spadł o blisko 20%, dowodzi że albo liberalne reformy kończą się potężnym kryzysem, no bo skoro liberalizm odpowiadał za wzrost to także musi odpowiadać za recesję (lub brak zdolności do przeciwdziałania procesom recesyjnym), albo że wzrost czy recesja nie mają nic albo niewiele wspólnego z liberalizmem, w szczególności z obniżką podatków czy podatkiem liniowym."

A dlaczego tylko takie mozliwości są brane pod uwagę? A może liberalne reformy odpowiadały za wzrost, a za spadek odpowiada coś innego? Czy to jest niemożliwe?

"Wzrost w krajach nadbałtyckich był wywołany głównie inwestycjami zagranicznymi, w większości na kredyt. Teraz, gdy źródło kredytów wyschło na skutek załamania zaufania do rynków wschodzących- gospodarka popadła w tarapaty. I to jest całe wyjaśnienie zarówno wzrostu gospodarczego poprzednio, jak i recesji w krajach nadbałtyckich obecnie."

Na pewno częściowo jest to prawda, napływ inwestycji powodował wzrost. Tylko co w tym złego? Lepiej byłoby gdyby napływu inwestycji nie było i gospodarka stała w miejscu?

"Liberalizacja, a już podatek liniowy na pewno nie miał z tym nic wspólnego, albo bardzo niewiele."

A gdzie dowód tej tezy?

"A jeżeli już, to były czynnikami sprzyjającymi powstaniu kryzysu-"

Czyli liberalizacja odpowiada tylko za kryzys, za wzrost nie. Hmm, to dobrze ze u nas nie ma gospodarki liberalnej, nas za mocno nie trzepnęło... zaraz, przecież lewacy w kółko narzekają na liberalizm gospodarczy w Polsce, to jak to jest?

"a niskie podatki spowodowały że przerost konsumpcji nad inwestycjami, oraz brak możliwości zgromadzenia przez budżet nadwyżek w okresie dobrej koniunktury gospodarczej."

Oczywiście niskie podatki, a czemu nie wysokie wydatki? To działa w obie strony. Bo akurat np: na Litwie przychody z tytułu podatków wzrosły po uproszczeniu procedur.

"Była Irlandia, były kraje nadbałtyckie- teraz znajdą sobie nowy przykład kraju, gdzie obniżono podatki i akurat jest wysoki wzrost gospodarczy"

Szkoda ze autor nie podał przykładu krajów gdzie podwyższono podatki i jest wysoki wzrost gospodarczy, najlepiej krajów w podobnej sytuacji co Polska. Może faktycznie są jakieś ciekawe wzorce do nasladowania.

I jeszcze jedno- skoro oczywiste jest że winna jest liberalizacja, to czemu także kraje stawiane przez lewicę za wzór nie-liberalizmu zostały trzepnięte mocniej niż Polska?

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2009-06-14 19:57:56, suma postów tego autora: 2714

Zanim niektórzy komentujący zapędzą się za daleko

chciałbym jedynie przypomnieć, że rywalizacja naszego sąsiada, rządzonego przez liberałów, i naszego rodzimego modelu firmowanego przez socjalistów i komunistów zakończyła się już w kilkanaście lat po wojnie gigantyczną luką cywilizacyjną.

autor: west, data nadania: 2009-06-14 19:59:02, suma postów tego autora: 6717

...

Jak teraz popatrzę na tą straszną Hiszpanię pod rządami socjalistów, której PKB spada o 3%, na Niemcy pod rządami prawicy - spadek PKB o 6% oraz na te wspaniałe bałtyckie tygrysy - Łotwę, Estonię, której pod rządami prawicy PKB spada o 18%, to zbiera mi się na śmiech. Jak teraz sobie przypomnę, że prawica podawała te kraje za wzór, właściwie prawica nie powinna się wypowiadać w kwestiach gospodarki, bo do czego się dotknie to spi.przy. Wystarczy popatrzeć na sytuację w Szwecji i krajach skandynawskich, w Hiszpanii i porównać ją sobie z krajami, gdzie wprowadzano neoliberalne recepturki. Człowiek logicznie myślący nie będzie chciał obniżać podatków, wtedy kiedy będzie to groziło katastrofą a nam ciągle z telewizorni straszy populista Sadowski, Gwiazdowski.

autor: ancymon, data nadania: 2009-06-14 20:23:50, suma postów tego autora: 621

ancymon

"Jak teraz popatrzę na tą straszną Hiszpanię pod rządami socjalistów, której PKB spada o 3%, na Niemcy pod rządami prawicy - spadek PKB o 6% oraz na te wspaniałe bałtyckie tygrysy - Łotwę, Estonię, której pod rządami prawicy PKB spada o 18%, to zbiera mi się na śmiech."

Świetne porównanie, bogate Niemcy i Hiszpania i biedna Łotwa. A wziąleś pod uwagę że na początku lat 90 Hiszpania była bogatsza od Łotwy prawie pięciokrotnie, a Niemcy prawie ośmiokrotnie? I że teraz stosunek ten wynosi mniej więcej 2,5 do 1 dla Hiszpanii i 3 do 1 dla Niemiec?

"Wystarczy popatrzeć na sytuację w Szwecji i krajach skandynawskich, w Hiszpanii i porównać ją sobie z krajami, gdzie wprowadzano neoliberalne recepturki. "

O tak, kraje gdzie nie było przez 45 lat "gospodarki" socjalistycznej są z decydownaie bogatsze niz te o gospodarce rynkowej. Nawet jeśli 45 lat temu wcale nie były.

Tyle ze branie ich na wzór teraz to idiotyzm czystej wody, bo ich sytuacja gospodarcza w ogóle nie ma nic wspólnego z tym co sie dzieje w Polsce.

"właściwie prawica nie powinna się wypowiadać w kwestiach gospodarki"

Lol własnie udowodniłeś że to lewica nie powinna sie wypowiadać na takie tematy, a na pewno nie Ty xD

Acha, i jak to sie dzieje ze te Niemcy i Hiszpania jednak dostają po d. mocniej niz Polska? Może powinni sie od nas uczyć? Obniżyć podatki itp?


właściwie prawica nie powinna się wypowiadać w kwestiach gospodarki, bo do czego się dotknie to spi.przy

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2009-06-14 21:00:08, suma postów tego autora: 2714

hmm

ten ostatni akapit to oczywiście cytat, omyłkowo nie usunięty :)

autor: 3rdWorldAvenger, data nadania: 2009-06-14 21:09:16, suma postów tego autora: 58

pracokupiec

"I jeszcze jedno- skoro oczywiste jest że winna jest liberalizacja, to czemu także kraje stawiane przez lewicę za wzór nie-liberalizmu zostały trzepnięte mocniej niż Polska?"
"Kuba nie zostala trzepnieta - nie bylo tam bezrobocia, glodu i bezdomnosci i nadal nie ma. To samo w krajach takich jak Iran, wenezuela, Libia.
Poza tym co innego byc bezrobotnym w Szwecji i w USA choc trzeba przyznac ze i tam powoli przyjmuje sie system kartkowy, ktorym objete jest 10% mieszkańców - tylko co to za żarcie jakies naładowane hormonami, antybiotykami, GMO.

autor: kontras, data nadania: 2009-06-14 21:36:07, suma postów tego autora: 1774

Mała uwaga - porównanie PKB per capita nic nie mówi o bogactwie kraju

To, czy mi w tym roku przybyło X, czy Y złotych (albo ubyło Z) nic nie mówi o moim majątku.
To chyba dosyć oczywiste.

autor: west, data nadania: 2009-06-14 21:51:58, suma postów tego autora: 6717

kotras

>>Kuba nie zostala trzepnieta - nie bylo tam bezrobocia, glodu i bezdomnosci i nadal nie ma. To samo w krajach takich jak Iran, wenezuela,

Jednakoż ja bym wolał żebyśmy nie "awansowali" gospodarczo do poziomu ani Kuby ani Iranu.

>>Libia.

O tak, 20% stopa bezrobocia to faktycznie oznaka prosperity... w kraju który jest jednym z wiekszych producentów ropy... xD

>>Poza tym co innego byc bezrobotnym w Szwecji i w USA

Oczywiście. Ale też Szwecja nie wpuszcza armii biednych imigrantów, którzy pracując na szaro podkopują miejscowy rynek pracy.

>>tam powoli przyjmuje sie system kartkowy, ktorym objete jest 10% mieszkańców

heh, jak to strasznie brzmi. Tyle ze ten system kartkowy ma sie nijak do tego w PRL, na Kubie czy w Wenezueli

>>- tylko co to za żarcie jakies naładowane hormonami, antybiotykami, GMO.

i szkłem tłuczonym i arszenikiem.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2009-06-14 22:16:20, suma postów tego autora: 2714

aaa i jeszcze umieściłem

to jeszcze sprostowanie pod złym artykułem... mam dizś kiepski dzień ;-)

autor: 3rdWorldAvenger, data nadania: 2009-06-14 22:18:36, suma postów tego autora: 58

Dobrodziej

Hiszpania przeżyła kilkadziesiąt lat faszyzmu, o Niemczech nie wspomnę. Nie wiem, czy tego nie wiesz, czy udajesz. Hiszpania zaczęła się naprawdę rozwijać, po wejściu do tej strasznej socjalistycznej UE. Zgodnie z Twoją logiką, Polska powinna tracić 18% PKB, bo była rzekomo socjalistyczną gospodarką a jednak nie traci tyle. Podobnie z Hiszpanią, z którą było kiepsko przed wejściem do UE.
Prawica właśnie dlatego wygrała ostatnie wybory do PE, że przejęła hasła lewicy, słuszne hasła. Być może zrozumiała, że to ona spowodowała ten kryzys, że brak regulacji, doprowadził do katastrofy. Ale niestety niezrozumiała do końca, bo tam gdzie rządzi tam duży kryzys.
Jak sobie przypomnę jak ogłaszano ten ten ogromny kryzys na Węgrzech, spowodowany przez socjalistów - spadek PKB o 3%, ten ogromny kryzys w Hiszpanii, spowodowany oczywiście przez socjalistów - spadek PKB o 3%. A także już nie ogłaszany jako "ogromny", kryzys w Niemczech - spadek PKB o 6%. Oraz kraje bałtyckie, już nie podawane jako wzór przez Gwiazdowskiego dla Polski - Łotwa, Estonia spadek PKB o 18%. Inteligentny człowiek sam wyciągnie wnioski. A doktryner dalej będzie mówił, że wolny rynek sam wszystko rozwiąże.

autor: ancymon, data nadania: 2009-06-14 23:04:03, suma postów tego autora: 621

Liberalizm czy komunizm?

http://www.demotywatory.pl/komentarze/2780#komentarze

autor: jliber, data nadania: 2009-06-14 22:42:52, suma postów tego autora: 4329

pracokupiec

"Jednakoż ja bym wolał żebyśmy nie "awansowali" gospodarczo do poziomu ani Kuby ani Iranu."
Ale tu nie chodzi o twoje 'wolenie' tylko o twierdzenie ze kryzys te kraje trzepnal.

>>Libia.

"O tak, 20% stopa bezrobocia to faktycznie oznaka prosperity... w kraju który jest jednym z wiekszych producentów ropy... xD"

Ale jaka jest roznica przed i po kryzysie? przeciez o tym rozmawiamy.


"Ale też Szwecja nie wpuszcza armii biednych imigrantów, którzy pracując na szaro podkopują miejscowy rynek pracy."

Bo ma madry socjalistyczny rzad, a nie oligarchiczny gdzie rzadzace kliki tak jak w USA prowadza polityke emigracyjna rozwalajaca krajowy rynek pracy

>>tam powoli przyjmuje sie system kartkowy, ktorym objete jest 10% mieszkańców

heh, jak to strasznie brzmi. Tyle ze ten system kartkowy ma sie nijak do tego w PRL, na Kubie czy w Wenezueli.

oczywiscie ze nie bo nie ma tam solidarnosci (ocet)a w Wenezueli jak ten system dziala jeeli w ogole jest?

"i szkłem tłuczonym i arszenikiem. "

No nie, to spiskowe teorie dziejow. jestes nie tylko nelogiczny ale i niepowazny.

autor: kontras, data nadania: 2009-06-15 06:48:14, suma postów tego autora: 1774

Luke

Dlaczego Pan piszesz o niskich podatkach w krajach bałtyckich. Np. na Łotwie, podatki są następujące: podatek dochodowy płacony przez przedsiębiorstwa to 15% (konstrukcja prawna kosztów, amortyzacji itp. powoduje, ze podatek ten wykonosi prawie 20%), VAT - podstawowa stawka to 18%. Podatek dochodowy od osób fizycznych to 25%, w polsce, chyba 18. Gdzie są te niskie podatki. Dodatkową opłacą jest 25% podatek socjalny. W Estonii podatek od osób fizycznych jak i prawnych wynosi 26% (to chyba więcej niż w Polsce). Dochodzi do tego 33% podatek socjalny. VAT to 18% - podstawowa stawka.

Pytam więc, gdzie te tygrysy???!!!!

Jeśli przyjmiemy, ze na pewno tygrysem jest HONG KONG, gdzie podatek PIT i CIT to 16% i to wszystko (większosc obywateli nie płaci wcale podatków - takie są ulgi), to kraje bałtyckie są ledwie małym kotkiem i to cierpiącym za anemię.

Pytam więc, w czym się przejawia tygrysie ryczenie krajów nadbałtyckich.

autor: kwak, data nadania: 2009-06-15 09:25:04, suma postów tego autora: 1207

Kwak

To nie Luke, tylko neoliberalni ekonomiści wymyślili nazwę "nadbałtyckie tygrysy".
Ja jeszcze dodam, że Łotwa żeby załagodzić skutki kryzysu chce podwyższyć vat i inne podatki. Czyli sami przyznają, że neoliberalne eksperymenty się nie sprawdziły.

autor: ancymon, data nadania: 2009-06-15 10:24:56, suma postów tego autora: 621

Liberalizm się nie sprawdził to prawda

Ale czy w związku z tym kraje bałtyckie pójdą inną drogą?
Osobiśice w to wątpie

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2009-06-15 11:36:44, suma postów tego autora: 1003

ancymon

>>Hiszpania przeżyła kilkadziesiąt lat faszyzmu, o Niemczech nie wspomnę

Po wojnie? Które to Niemcy masz na mysli?

>>Hiszpania zaczęła się naprawdę rozwijać, po wejściu do tej strasznej socjalistycznej UE

50 lat temu Hiszpania była na poziomie podobnym co Polska, na początku lat 80 już znacznie dalej, a na początku 90 to już szkoda mówić

>>Zgodnie z Twoją logiką, Polska powinna tracić 18% PKB,

Hę? a skąd taki wniosek????

>>Prawica właśnie dlatego wygrała ostatnie wybory do PE, że przejęła hasła lewicy, słuszne hasła.

Najciekawsze wytłumaczenie jakie słyszałem xD

>>Jak sobie przypomnę jak ogłaszano ten ten ogromny kryzys na Węgrzech, spowodowany przez socjalistów - spadek PKB o 3%, ten ogromny kryzys w Hiszpanii, spowodowany oczywiście przez socjalistów - spadek PKB o 3%. A także już nie ogłaszany jako "ogromny", kryzys w Niemczech - spadek PKB o 6%. Oraz kraje bałtyckie, już nie podawane jako wzór przez Gwiazdowskiego dla Polski - Łotwa, Estonia spadek PKB o 18%. Inteligentny człowiek sam wyciągnie wnioski.

Owszem, np: taki wniosek że gospodarczo Hiszpania ma sie tak do Łotwy jak Mercedes go Moskwicza- w ogóle nie tak klasa wagowa.





autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2009-06-15 13:49:35, suma postów tego autora: 2714

kontras

>>Ale tu nie chodzi o twoje 'wolenie' tylko o twierdzenie ze kryzys te kraje trzepnal.

A gdzie ja tak twierdze?

>>>Ale jaka jest roznica przed i po kryzysie? przeciez o tym rozmawiamy.

No lol wprost niesamowity. Ok, niech Ci bedzie- tam kryzys nei ma dojścia. W Zimbabwe inflacja też już pewnie nie skoczyła xD

>>Bo ma madry socjalistyczny rzad, a nie oligarchiczny gdzie rzadzace kliki tak jak w USA prowadza polityke emigracyjna rozwalajaca krajowy rynek pracy

Hahah, przecież najwięksi zwolennicy nielegalnej emigracji w USA to właśnie lewacy- konserwtyści chcą to zjawisko ograniczyć, przez co są oskarżani o rasizm.

>>oczywiscie ze nie bo nie ma tam solidarnosci (ocet)

oczywiście że nie, bo w PRL kartki były jedynym sposobem żeby kupić niektóre dobra. W USA nie ma takiej reglamentacji, kartki to bezgotówkowa forma pomocy społecznej.

>>a w Wenezueli jak ten system dziala jeeli w ogole jest?

Troche podobnie jak w PRL- ZTCW, to co prawda racjonowanie żywności dotyczy tylko tych sklepów dla biedoty kontrolowanych przez państwo, ale też są to jedyne sklepy gdzie można nabyć pewne produkty.

>>No nie, to spiskowe teorie dziejow

dokładnie to samo moge napisać o Twoim poście

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2009-06-15 14:00:18, suma postów tego autora: 2714

Czerwony Adam

Jaki liberalizm? Skoro fakty mówią same za siebie, żadnego liberalizmu w krajach bałtyckich nie było.

autor: kwak, data nadania: 2009-06-15 15:42:33, suma postów tego autora: 1207

Kwak

To w takim razie co było w krajach bałtyckich socjalizm?

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2009-06-15 18:45:32, suma postów tego autora: 1003

kwak,

"Jaki liberalizm? Skoro fakty mówią same za siebie, żadnego liberalizmu w krajach bałtyckich nie było."

co nie przeszkadzało polskim liberałom, jak tylko zobaczyli że jest tam podatek liniowy i wysoki wzrost gospodarczy, używać krajów nadbałtyckich jako przykładu "sukcesu liberalnych reform" i "wzoru do naśladowania". Pisał tak m.in. Balcerowicz na łamach Wprostaka, którego kwaku jesteś czytelnikiem o ile się nie mylę...

autor: Luke, data nadania: 2009-06-16 14:53:22, suma postów tego autora: 1782

Luke

Mylisz się, nie jestem stałym czytelnikiem WPROST. O liberalizmie nie świadczy forma podatków, ale ich wysokość. Liberalny jest system podatkowy, w którym podatki są następujące 5,6,7%, a nie system w którym jest podatek liniowy rzędu 30%. Jak się okazauje wzrost gospodarczy w Krajach bałtyckich był nadmuchany za pomocą pustego pieniądza. Fakt, Balcerowicz powinien o tym wiedzieć.

autor: kwak, data nadania: 2009-06-18 11:59:09, suma postów tego autora: 1207

Na Łotwie

http://gielda.onet.pl/0,1992872,wiadomosci.html .

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-06-19 12:58:33, suma postów tego autora: 1169

Dodaj komentarz