trafnie domyślam się, że zwrócono tutaj uwagę na nierówną dystrybucję kapitału kulturowego i wlokącą się za nią jak cień przemoc symboliczną?
Iran - zagłada . Dobre , bo śmieszne . Tam zawszę będzie jak w późnym średniowieczu , kto by dziś nie był prezydentem .
Tam, rządzi Ajatollah Chamenei i żadna władza oprócz niego nie istnieje . To świat , którego Europa się zapomniała , nie chcą pamiętać własnych fanatyków religijnych .
W Iranie zastanie spokój , wtedy , kiedy Irańczycy zrozumieją na czym polega wartość - humanizm .Nie da się jednocześnie , zmieniać , reformować , ucywilizować razem z skostniałym, szowinistycznym , religijnym konserwatyzmem .
Oto jest pytanie.