CentrOlewica?
plan politycznego "kanonizowania" PES ble:)
co nie zmienia faktu, że zgarnęła ponad 2 razy więcej głosów niż PPP. Jakie więc jest PPP? Jaka więc jest polska lewica?
Do ni(e)tezschego.
PdP zgarnęło o wiele więcej głosów niż PPP. Ale samo SdPL już nie - druga największa partia lewicowa w Polsce, z posłami w sejmie i milionowymi dotacjami, dostała niecałe 0,5% wobec 0,7% znanej mało komu PPP.
Nie można utożsamiać głosów oddanych na PdP z głosami oddanymi na lewicę - PD to przecież liberałowie z ALDE, a Zieloni 2004 to byli członkowie i sympatycy UW przemalowani na nowy, trendy kolor.
Pardon, ale radzę zapoznać się z manifestami wyborczymi Europejskiej Partii Zielonych które mamy zresztą na naszej stronie - jest tam całkiem sporo np. o dbaniu o europejskie standardy socjalne i pracownicze.
Pozdrawiam - nie będący nigdy w UW - Bartek Kozek.
Chciałbym zobaczyć, jak autor tłumaczy za pomocą tej metodologii porażkę PPP. Albo włoskiej lewicy. Albo innych (niż SdPl) socjaldemokratycznych partii w Europie. Tylko w ten sposób można by się przekonać, czy jego metodologia ma jakieś walory poznawcze.
Swoją drogą czy np. posłowie Labour Party przejmują się takimi kwestiami jak łamanie praw człowieka w wojnie z terroryzmem? z tego, co wiem, im się to nawet podoba.
Daj spokój. Takich jak 'jra' i tak nie przekonasz. Zieloni to byli członkowie i sympatycy UW i basta. Tak to zostało kiedyś zadekretowane i żadne argumenty na zmianę tego poglądu nie wpłyną. Co z tego, że w szeregach tej młodej wiekiem jej członków formacji jest słownie jeden były UW-ol? Ale jest! Za to "sympatyk" to termin na tyle mglisty, że stać się nim mógł niemalże każdy. Wystarczyła jedna wypowiedź, jakieś niegdysiejsze oświadczenie (że spośród kilku liczących się formacji w tych a nie innych wyborach, z tego a nie innego powodu warto poprzeć te, a nie inną), jakiś związek z osobą X, która dobrze znała osobę Y itp. W byciu "sympatykiem" UW nie powinno nawet stanowić przeszkody to, że lata, których w/w formacja liczyła się na scenie politycznej spędzało się jeszcze w ławkach szkolnych (co akurat przytrafiło się chyba zdecydowanej większości członkiń i członków partii Zieloni 2004)