- Kaczyński zaiwania do Moskwy F-16, Jaruzelski telepie się "pociągiem przyjaźni";
- Kaczyński jako zwierzchnik polskich sił zbrojnych maszeruje na czele defilady... Jaruzelski odpoczywa w Mauzoleum Lenina...
.
Ten komentarz to jest szczyt intelektu. Podziwiam.
przestanie wszystkim wmawiać, że "lewicowy elektorat" (w większości) ceni polskiego pinoczeta.
a jest niby inaczej? To obiektywna opinia...
Jeśli zamiast pracowników, emerytów, ludzi niezamożnych, za taki uznamy różnych funkcjonariuszy byłego reżimu, którym teraz powodzi się równie dobrze, to tak, masz rację.
Około połowy społeczeństwa ma bardziej pozytywne, niż negatywne zdanie o Jaruzelskim. Ok 50% Polek i Polaków uważa, że z perspektywy czasu wsprowadzenie stanu wojennego było słuszne. A czy nie jest tak, że wielu tzw. wykluczonych ma obecnie pewien sentyment do PRL-U? Patrze obiektywnie, idę o zakład, że większość osób o lewicujących poglądach, oraz gro potencjalnych wyborców lewicy ma do Gen. więcej sympatii niż antypatii. Ja nie uważam Jaruzelskiego za bohatera i bronić jego dezycji nie będę, żaden z niego lewicowiec, ale chociażby ze względu na skrajnie stronnicze podejście prawicy pisowskiej i platformerskiej do sprawy, zamierzam być w stosunku do niego obiektywny...Porównania do Pinocheta co najmniej nie na miejscu, stawiają w dobrym świetle głównie Pinicheta, a tego chyba nikt nie chce...