Kobiety tak nigdy nie siadaja?
postępu i modernizacji przed agresją konserwy
autorka zarzuciłaby mu pewnie męski szowinizm
Mnie często nazywają podobnie i wiem jak to boli...
Konserwatyzm posiada niejedno oblicze.
do mnie nie trafia, przynajmniej nie trafia tutaj w Polsce, nie w takim wydaniu. Nie jestem kobieta, moze to jest powod. Mam meski punkt widzenia na pewne sprawy, co moze nie jest w tym srodowisku dobrze odbierane. Uwazam, ze skoro juz ktos chce pokazac niewlasciwe zachowania, tu i owdzie, to niech czyni to obiektywnie, patrzac nie tylko przez pryzmat waginy czy penisa.
w każdym swoim wpisie epatuje jakąś niezrozumiałą nienawiscią do mojej płci. Ja już tej autorki nie lubię, ale na pewno nielubienia nie przeniosę na płeć.
Najcześciej zupełnie nie wiadomo o co jej chodzi.
Bo co te zdjęcia pokazują? W pustym metrze siedzą jacyś goście tak jak im wygodnie. Komu to przeszkadza? Czy ktoś z tego powodu stoi, nie może usiąść? Jakaś niedajboże kobieta albo i sama autorka, której się wsio należy? O co autorce chodzi? Co chciała zamanifestować? Kurcze jak bardzo trzeba ludzi nie lubić...
Ja moge opowiedzieć inną historię sprzed lat. Zdjęć nie mam.
Siedze w autobusie, na przystanku wchodzi starsza kobieta staje przy mnie i obok stawia duży tobołek. Ja wstaję i proponuję jej by usiadła. Kobieta podnosi tobołek z ziemi i stawia go na zwolnionym przeze mnie siedzeniu... i dalej stoi.
- Nie siada pani? - pytam.
- Nie!
Zdejmuję wiec tobołek, stawiam go z powrotem na ziemi, a sam siadam i mówię - chyba sobie pani jaja ze mnie robi?!
I co to babsko mówi? - cham! ;-)))))
To było dawno, dziś powiedziała by pewnie - męska szowinistyczna świnia ;-)
eh szkoda gadać.
zupełnie niepotrzebnie. Nieważne, że ktoś cos mówi o Tobie, jeśli mówi źle niezasłużenie.
Ważne gdy mówi to ktoś kogo Ty cenisz.
Przecież ten ktoś moze być kimś gorszym niż Ty. Sam oceniaj swoją wartośc. Sam najlepiej wiesz kim jesteś. A takie bzdury puszczaj to mimo uszu.
ale nie kazdy powinien ;) - parfrazujac
Mizoandria - to się leczy.
Ale o co chodzi?Co sie stalo sie?Dlaczego zdjecia tych facetow sa od pasa w dol?Zwykle fortografuje sie twarze.Czy to jacys znajomi autorki bloga?Jesli tak i jesli autorka lubi robic zdjecia mezczyznom od pasa w dol to moze warto sie zastanowic nad praca w Playgirl czy czyms podobnym.
www.socjalpatriotyzm.salon24.pl
Zawsze nie pokazuje się zdjęć twarzy przestępców. Autorka była więc dla nich łaskawa ;-) A tak mieliby wstyd na cały kraj i prokuratura też nie mogłaby pozostać bezczynna...
Ale może być i tak że Autorka lubi fotografować i niegrzecznych facetów i od pasa w dół- taka malownicza kombinacja
Kto by chciał fotografować od dołu jakiegoś feministę, czy metroseksualistę, tych Autorka zapewne zna na codzień :-)
Zaraz zaraz, a może okazami nie są wcale cali faceci, ale ich...
... nogi
P.S Czy Autorka pytała wyżej wymienionych o pozwolenie zrobienia ich zdjęć?
Gdyby mężczyzna fotografował dolne części ciała nieznajomej kobiety niekoniecznie zostałoby to przychylnie odebrane przez nią samą
Polacy to zwykle kompletne bezguście jeśli idzie o ubiór.
gdybyśmy siedzieli trzymając nogi razem 24/7 w ciągu dwóch pokoleń stalibyśmy się gatunkiem bezpłodnym
jeśli projektant nie przewidział możliwości przewożenia bagażu to nie wina pasażera
I bardzo dobrze! Powiedziałaby autorka w innym swoim wpisie o wizycie u lekarza. Nie płodziłbyś przynajmniej myśliwych ;-)
Na onecie, wp, interii etc. jest masa takich "blogów". Bo pisać każdy może.
Ja jednak pytam, co tego typu blog robi na politycznym lewicowym portalu? Jakie są kryteria dotyczące autora i tematyki bloga? .. tym samym ponownie zgłaszam moja chęc do posiadania takowego.
Obiecuję, że nie bede na nim pisał o tym co złowiłem będąc na rybach. Ani przesyłał zdjęć złowionych sandaczy... a byłoby co wysłać!
Byłby to blog satyryczny, co przy różnych smutnych kawałkach niektórych blogerów, bardzo by się przydało.
Blog nosiłby po prostu tytuł - "Ja, Maniek i sprawa Polska".
Pisalibyśmy na nim przede wszystkim o problemach życiowych Mańka, przedstawiając jego poglądy w ważnych kwestiach społecznych i politycznych
Maniek w sprawie krzyża
Maniek a feminizm
Maniek gejem
Maniek versus płk. Kadafii
Maniek w USA. Wspomnienia z wycieczki etc. etc.
Dajta tego bloga Mańkowi! bo otworzę go w innym miejscu!!!
pisałbym też mniej komentarzy co niektórych bardzo by ucieszyło.
Grzecznie poproszę o login i hasło.
Postulat 1. - Blog dla sierpa i młota!
Postulaty od 2 do 21 dopisze dopisze się później.
na miejscu redakcji, która niestety jest dosyć skostniała, i jej próby zmian, unowocześniania czy rozszerzania tematyki portalu... są powiedzmy sobie delikatnie trochę rachityczne.
Nie chodzi tylko o uatrakcyjnienie ale i demokrację i wolność słowa, mysli, poglądów. Bo to przecieżś portal lewicowy!
Ja nie chce tylko dla siebie. jak mi nie dadzą to trudno. Mam na myśli rzecz, od której redakcja by się dystansowała, czyli blogosferę użytkowników tego portalu, którzy są tutaj wyraźnie niedoceniani.
Zaproponowałbym tu bloga zarówno BB jak i ejbisidi. Pantarakowi i Hyjdli i paru innym osobom. A w ogóle to każdemu chętnemu. Parę osób mogłoby tu fajne rzeczy pisać, gdyby oczywiście chciało i gdyby redakcja się zgodziła.
Blogi poddane byłyby jakimś jasnym czytelnym regułom, które blogerzy znaliby i byli zobowiązani przestrzegać... Ale które broniłyby ich tez przed cenzurą, a poza tym byłyby to terytoria wyzwolone ;-)
Pomyślcie o tym redahtorzy.
Tak powinien właśnie wyglądać największy lewicowy portal... ale oczywiście wale grochem o ścianę ;-(
Czy blogi powinny być aż tak łatwo przyznawane, jak mówią sierp i młot, nie jest przekonany. Ale na pewno wolałbym czytać teksty ich autorstwa niż Anny Zawadzkiej.
Nie chodzi o przyznawanie blogów, ale o może o coś zupełnie innego niż blogi re(d)akcyjne :-).
O blogosferę dla czytelników. Ma ją wp, onet itd. Tu warunkiem byłby polityczny czy też społeczny charakter bloga.
Dlaczego wszyatko ma być koncesjonowane? Na lewicy też nie powinno.
To nie byłyby blogi lewicy.pl ale blogi NA lewica.pl.
Poprostu lewicowe blogi w tej domenie.
Można zrobić ich rankingi, oceny czytelników itd. Najsłabsze i tak padną.
Takie otwarcie pomogłoby też przecież w popularyzacji tej strony. Właśnie tym się kierują inne portale, że dają to ludziom za darmo.
Ja uważam, że to dobry pomysł. Oczywiście nie mamy najmniejszego wpływu na tą redakcję i to tylko pomysł pod rozwagę, by nie dusili się tylko we własnym sosie.
Ale do Ciebie i Mąńka zachodziłabym prawie codziennie... z moim sąsiadem Pyjtrem!!!
(*_*)
Dajcie bloga van der Młotowi! Pod warunkiem, że o PPP nie będzie pisał. O wszystkim, ino nie o PPP i Wodzu!!!
(*_*)
Faktycznie, coś co bawi raz, po raz trzeci trąci starym bigosem. A tak lubię Autorkę...
.
A po kiego wała? Są przecież komentarze. Maniek nawet nie wie co to to PPP. Ja mu powiedziałem i ja mogę odwołać. No najwyżej jakaś subtelna aluzja:-)
Maniek ma jednak szersze horyzonty niż ja i właśnie pijany coś próbuje powiedzieć
- na p... p... p... - jąka się debil zawsze po brzozowej - to świat się nie kończy - wydukał wreszcie, choć nie mam pojęcia co chciał wydukać. P... p... p...? PO? Politura? Nie wiem.
Zapowiada się wieloosobowy blog. Maniek się żeni!... I becikowe nam się szykuje!
Ufff żołądki na jakiś czas nam odpoczną od tej politury!
Za szczęść boże młodej parze z góry dziękujemy. Maniek by o tym napisał na blogu, ale jak dobrze wiesz Maniek nie ma bloga. Maniek nic nie ma poza wolą życia. Maniek jest biedny i bezrobotny, a takim blogów nawet nie dają niestety:-(
No i nieuczony, a ony tu wszystkie ucone takie.
- ja się p...p...p... ierdołami nie zajmuję i nie będę p...p...p...isał o żadnym p...p...p... - i zasnął debil. I znów nie wiem co chciał p...p...p...owiedzieć?
w belkocie autorki nie przebijesz.
Świetny fotofelienton. Od dawna prowadzę takie field studies w metrze i autobusach. I nie widzę mężczyzn, którzy siadaliby inaczej, jakoś nie zdarza mi się trafiać na wyjątki (nawet na wyjątki). Rozsiadając się osobnik komunikuje: mam w szerokim rozkroku sąsiadów - i jest to poniekąd ogólnopolski stosunek do bliźnych, niezależny być może (do końca nie jestem pewna) od płci delikweta/tki, po drugie osobnik oznajmia: cała przestrzeń jest moja, i to już jest komunikat wdrukowany niestety w ciało faceta. Po trzecie osobnik rozkraczony w autobusie informuje okoliczne społeczeństwo: przepraszam, cierpię na przerost prostaty :P
Dawno temu na studiach usłyszałem historyjkę.
Grupa studentów (samcy?), po treningu wracali do akademika środkiem komunikacji zbiorowej. Między nimi był afroamerykanin (celowo nie piszę, że Murzyn) z Kenii. Zajęli miejsca siedzą e w prawie pustym trolejbusie. Wtem pojawiła się PANI, stanęła koło niego i zwróciła mu uwagę że w Polska e mężczyźni ustępują miejsca kobietom. Koleżka nie zareagował bo było dużo innych wolnych miejsc. PANI (około 50 lat i BMI powyżej 40stu) powtórzyła to kilka razy. Bambo nie zdzierżył i wypalił: my w nasza kraj to taka baba zjadać!
PANI wysiadła na następnym przystanku.
Pani feministko, według Pani kobiety są księżniczkami z bajek, które tylko przypadkowo znalazły się na złej planecie rządzonej przez samców, jak wam się zdarzy puścić bąka to pachnie fiołkami. ... I to by było na tyle.