@nigdy nie rozumiałem antyklerykalizmu jako postawy, która pochłania większość naszej aktywności. Skoro bóg nie istnieje, to nie poświęcajmy mu uwagi.
Bóg nie istnieje, ale nietrudno zauważyć (szczególnie w Ciemnogrodzie), że istnieją jego niesympatyczni samozwańczy emisariusze, pal sześć, ale istnieją oni na koszt społeczeństwa i państwa, podobno świeckiego. Lewica musi tutaj być antyklerykalna.
@Kotliński za swoją fortunę założył tygodnik „Fakty i Mity”, na łamach którego publikował m.in. Grzegorz Piotrowski.
I co z tego?
to z tego, że Piotrowski był funkcjonariuszem policji politycznej skazanym za zamordowanie działacza opozycji. wierzę w ideę resocjalizacji (także politycznej), ale bez przesady...
@to z tego, że Piotrowski był funkcjonariuszem policji politycznej skazanym za zamordowanie działacza opozycji.
Opozycji, ale chyba nie lewicowej.
Ale co z tego? Przecież odsiedział swoje, ale może Piotrowski powinien nosić jakieś znamię na czole jak w Średniowieczu, wtedy autor newsa będzie zadowolony?
1. wykonujący zawód księdza Jerzy Popiełuszko był w łonie kościoła outsiderem, miał pro-społeczne podejście i reprezentował robotników walczących o emancypację ekonomiczną - powiedzmy, że jego poglądy polityczne były nieokreślone, ale bliskie lewicy (cos na kształt południowo-amerykańskiej teologii wyzwolenia),
2. czyli twoim zdaniem prawicową opozycję można mordować?
3. tak, odsiedział wyrok, ale nigdy się nie pokajał za swoje czyny, a dla części antyklerykałów pozostaje idolem.
- kreowanie Piotrowskiego na antyklerykala to trochę jakby z Salomona Morela zrobić "antyfaszystę roku"
@ wykonujący zawód księdza
"zawód księdza", żartowniś, chciałeś powiedzieć "zawód" trutnia.
@ Jerzy Popiełuszko był w łonie kościoła outsiderem, miał pro-społeczne podejście i reprezentował robotników walczących o emancypację ekonomiczną - powiedzmy, że jego poglądy polityczne były nieokreślone, ale bliskie lewicy (cos na kształt południowo-amerykańskiej teologii wyzwolenia.)
Kler katolicki nigdy nikogo poza samym sobą nie reprezentował i nie reprezentuje. A gdy auto było luksusem, Popiełuszko rozbijał się importowanym, zachodnioniemieckim samochodem; co więcej, był wożony przez szofera, bo dla delikatnych księżych raczek kręcenie kierownica to za duża fatyga.
@ czyli twoim zdaniem prawicową opozycję można mordować?
Zauważ, ze ja nie pochwalam policyjnych metod, ja tylko stwierdzam fakt, że Popiełuszko ma dość płaczek, a lewica zbyt dużo swych męczenników aby dokładać grosza do prawicowej martyrologi, tak jak to robi autor newsa.
Jakoś nie słyszałem aby prawica płakała nad grobami ofiar Pinocheta, Busha, itp. Nie są tak głupi jak wy.
@ tak, odsiedział wyrok, ale nigdy się nie pokajał za swoje czyny, a dla części antyklerykałów pozostaje idolem.
Odsiedział wyrok wiec odczep się od niego. Kto by pomyślał ze lewica superwolnościowa będzie za stalinowską samokrytyką.
@kreowanie Piotrowskiego na antyklerykala to trochę jakby z Salomona Morela zrobić "antyfaszystę roku".
Coś mi się zdaje, że po wojnie razem z księżulkami załatwiałbyś faszystom paszporty do Argentyny.
po prostu nie podoba mi się kreowanie funkcjonariuszy policji politycznej na bohaterów - tylko tyle i aż tyle. a lewica właśnie powinna piętnować wszelkie zbrodnie i wypaczenia popełniane pod sztandarem komunizmu / socjalizmu BARDZIEJ niż prawica, po to żeby na druga nie miała monopolu na krytykę prl czy zsrr. nie chodzi tu o to by z czerwonym sztandarem iść pod kościół albo palić znicze na ulicy popiełuszki - od tego są już odpowiednie osoby i instytucje.
to własnie uporczywe utożsamianie lewicy z prl i zsrr jest przejawem prawicowego myślenie / prawicowej hegemonii czy jak tam chcemy to nazwać.
i tyle z mojej strony bo coraz bardziej schodzimy z tematu palikota i sld...
"pociepnoł mie ło zol" jak to się w mojej dzielnicy gada...
Potem jest już tylko bardziej "pociepliwie".
A w końcówce Autor pisze:
"Wynik jest fatalny, co NA SZCZĘŚCIE (!!!) wymusiło zmianę lidera".
Na CZYJE SZCZĘŚCIE pytam z ciekawością? Autora, Millera, "przypadkowego społeczeństwa", radykalnej lewicy czy innych niezidentyfikowanych bytów?
Następnie Autor nakazuje:
"Partia (...) MUSI TERAZ ODNALEŹĆ NOWĄ DROGĘ i jeżeli będzie chciała się wyróżnić (A MUSI TO ZROBIĆ), obierze kierunek bardziej lewicowy".
Oż kurde... stare strachy na wróble zmienią kapelusze i zaraz paligłupków pogonią... Tu nie ma nowej drogi, Drozda, to jest BAGNO. Bagno post-pezetpeerowskich aparatczyków i uwłaszczonej nomenklatury peerelowskiej z przyklejonym doń bezideowymi młodymi karierowiczami!
Autor ROZWIĄZAĆ SLD i POWOŁAĆ nowe ugrupowanie, do którego weszliby ludzie nie tylko nieskażeni milleryzmem, ale także mdłym, niewyrazistym i niemającym nic wspólnego z lewicowością marazmem obecnego kierownictwa".
Autorze, no to rozwiązuj i powołuj nowe ugrupowanie! Bez skażonych milleryzmem za to zarąbistych, wyrazistych i lewicowych jak mańkuci...
Założę se nogę na nogę i będę się przyglądać...
.
Kup se pan jeden numer "FiM", przeczytaj, zapoznaj się pan z prezentowanymi tam opiniami, to nie będziesz pan pieprzył o "bezbożnym odpowiedniku Radia Maryja".
Kotliński od 10 lat robi swoim pismem porządną robotę ujawniając pod zwałami świętojebliwego pudru prawdziwą, dość nieprzyjemną gębę Kościoła kat. I chwała mu za to, bo to zawsze była i nadal JEST ważna sprawa dla Polski, wciąż najbardziej sklerykalizowanego kraju Europy.
Gratuluję Panu ateistycznego urodzenia, ale chciałbym Pana poinformować, że antyklerykalizm nie jest walką z żadnym Bogiem (czymkolwiek byt taki miałby być), tylko z nieuzasadnionymi politycznymi i gospodarczymi wpływami Kościoła, który jest organizacją jak najbardziej ziemską i do tego na dobra doczesne wyjątkowo pazerną.
wlasnie przed chwila czytalem ze palikot wydal na kampanie milion,po prawie 30,pis 21 itd...