Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

„Gazeta Wyborcza” straszy Palikota Ikonowiczem

Komentarze

Dodaj komentarz

Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem

Palikot zgłasza propozycję służącą nie rentierom a lokatorom? Nie zdzierżę tego, nie poprę, niech lepiej wyrzucają ludzi na bruk.

LEWICOWY CHRZEŚCIJAŃSKI PATRIOTA

autor: mlm, data nadania: 2011-10-21 10:40:03, suma postów tego autora: 4284

Cieszy to wk...nie Wyborczej

Ze psy będą szczekać to oczywiste... Grunt by karawana pojechała dalej.
Nerwowa, wręcz histeryczna reakcja tego szmatławca utwierdza mnie w przekonaniu, ze ta zadaniowa współpraca z RPP to dobry pomysł.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-21 12:16:23, suma postów tego autora: 6205

Dziennikarze do piór!

"wyrzućcie idola współczesnych polskich lewaków",
drugi kilka dni temu: "odczepcie się od kapitalizmu".
Przecież to nie dziennikarze, tylko członkowie jakichś grup szturmowo-bojowych (używam ich języka na określenie np. "lewaków" (sic!)) do obrony systemu.

autor: Getzz, data nadania: 2011-10-21 12:56:31, suma postów tego autora: 3554

Gdzie

można przeczytać projekt ustawy prolokatorskiej, opracowanej jakoby przez KSS?
Jakie fakty świadczą, ze ruch poparcia Palikota zamierza tę ustawę wprowadzić na agendę Sejmu? (Bo jednorazową wypowiedź zastęcpcy redaktora naczelnego tygodnika Nie, Andrzeja Rozenka, trudno uznać za taki fakt?

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-21 16:45:37, suma postów tego autora: 20871

Ikonowicz

stwierdził, że panstwa "przyjazne broniące słabszych" istnieją "w Europie na Zachód (poprawnie: na zachód - przyp. ABCD) od linii Bugu".
Wynika stąd, że takim przyjaznym państwem, broniącym słabszych jest m.in. Polska.
O co więc Ikonowicz - jak twierdzi - walczy?

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-21 16:48:16, suma postów tego autora: 20871

O ile gwiżdżę na Palkota i "Ikonę", to lubię

kiedy salon, mainstream, burżuje, dziennikarzyny, bankowcy zaczynają się niepokoić.

autor: o. Tempora O'Mores, data nadania: 2011-10-21 17:57:13, suma postów tego autora: 327

"współpraca z rpp to dobry pomysł"

I ja tak na chwilę obecną myślę. Wprawdzie nie podoba mi się walka Palikota z katolicyzmem, rozumianym jako np. formacja duchowa, nie mam natomiast nic przeciwko walce z Kościołem jako instytucją, organizacją, związkiem wyznaniowym (a do pewnego stopnia także związkiem przestępczym, vide powiązania jego dołów z branżą pogrzebową). Wracając do proponowanej poprawki KPC. Moim zdaniem jej podstawowe zalety to:

1.
Odebranie państwu jednego z narzędzi krzywdzenia ludzi. I to narzędzia chyba najbrutalniejszego.

2.
Uratowanie ludzi przed bezdomnością. Tyczy się to co prawda jedynie pewnej kategorii, ale w obecnej rzeczywistości to właśnie ta kategoria jest chyba najbardziej narażona na szykany, represje i ataki ze strony państwa.

3.
Zbliża Polskę do Europy. Do cywilizacji*. Bo z tego co wiem w Europie nie istnieje coś takie jak licytacja nieruchomości służącej celom mieszkalnym.

Powyższe względy (każdy z osobna i razem wzięte) powodują niechęć do owej propozycji wszystkich tych, dla których od elementarnych PRAW CZŁOWIEKA ważniejsze są jakieś tam ich wizje "polityczne" (na dodatek z których w pewnych przypadkach wydzierają rozmaite zaburzenia psychiczne, cechujące się kultem siły, przemocy, wszechwładzy państwa).

*Sorry sierp za tą cywilizację, ale taka jest po prostu prawda. Natomiast to w twojej ukochanej Rosji ludzi bezpardonowo wyrzuca się na ulice, a dworce, podobnie jak w czasach ZSRR, zapełnione są żebrakami drżącymi przed policją (i innymi "służbami mundurowymi").

autor: Bury, data nadania: 2011-10-21 19:56:06, suma postów tego autora: 5751

Popularna Gazeta Wyborcza

nie zawsze jest wiarygodna w swoich informacjach i komentarzach.
Czy Ikonowicz jest "idolem współczesnych polskich lewaków" (czyli - używając określenia bardziej neutralnego -?
Startując samodzielnie w wyborach prezydenckich, zdobył 0,2% (ok. 20 tys.) w skali całego kraju.
Do założonej przez niego partii Nowa Lewica należalo w szczytowym okresie nie więcej niż kilkadziesiąt osób.
Większość z nich, do czasu zlikwidowania tej partii, odeszła do PPP.
Ikonowicz nigdy też nie założył pisma, w którym mógłby szerzej propagować swe poglądy.
Na zwoływanych przez Ikonowicza demonstracjach, frekwencja wynosi nie więcej niż 10-200 osób.
W sumie, kategoria "idol" użyta została zdecydowanie przesadnie.

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-21 20:53:08, suma postów tego autora: 20871

@ABCD (2011-10-21 16:48:16)

Inż. Gajny: "przecież słowo glacja znaczy coś innego niż gracja" (jakoś tak).

Nie tylko za Odrą, ale nawet już za Olzą i Opawą.

autor: Bury, data nadania: 2011-10-21 21:19:24, suma postów tego autora: 5751

wybiórcza

"Wyrzućcie ze swoich szeregów Piotra Ikonowicza, idola współczesnych polskich lewaków, który podsuwa wam takie szkodliwe społecznie i gospodarczo pomysły."

Trzeba mieć złą wolę, albo być zwyczajnym cymbałem, żeby napisać o Ikonowiczu jako idolu współczesnych polskich lewaków (lewak - bardzo precyzyjna kategoria).

autor: o. Tempora O'Mores, data nadania: 2011-10-21 21:27:25, suma postów tego autora: 327

Można doprecyzować,

że "lewak" (neutralnie: lewicowy radykał) jest zwolennikiem rewolucyjnego obalenia kapitalizmu.
"Europejski socjalista" natomiast chce jedynie mniej lub bardziej głęboko reformować.
Ikonowicz określal swoja Nową Lewicę jako "partię antykapitalistyczną". Twierdził, ze partia ta nie może przystąpić do znacznie lepiej zorganizowanej PPP (za czym opowiadali się niezadowoleni z braku jakiejkolwiek realnej działalności swojej partii działacze NL), bo PPP jest za kapitalizmem, który chce tylko zmieniać w duchu socjaldemokratycznym.
Dlaczego IKonowicz nagle zmienił zdanie? I opowiada się teraz za "europejskimi socjalistami", czyli właśnie reformatorami kapitalizmu?

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-22 09:43:32, suma postów tego autora: 20871

I po co te łzy?

Polska jest taka jaką autor m.in z Michnikiem współtworzył. Właściciele muszą doić. Taka jest ich natura. Nie mogą więc wbrew sobie solidaryzować się z tymi, których doją. Przynajmniej tyle autor powinien wiedzieć i nie wmawiać nam, że może być inaczej. Owszem mogłoby być ale trzeba by wrócić do PRL i znieść prywatną własność środków produkcji. Ale o tym autor nawet nie śni.

autor: steff, data nadania: 2011-10-22 10:23:58, suma postów tego autora: 6626

Blog Ikonowicza,

więc steff tradycjnie musi dopieprzyć autorowi. Mnie to nie obchodzi, ale to już nudne, jak coś masz do niego to może po prostu jakiś mail mu wyślij.
Taki z ciebie rewolucjonista ("znieść prywatną własność środków produkcji"), ale jednocześnie po cichu "troszczysz" się o najbardziej prawicową partię w parlamencie - SLD.

autor: Getzz, data nadania: 2011-10-22 12:56:26, suma postów tego autora: 3554

@steff

Na Zachodzie te twoje "środki produkcji" też są w prywatnych rękach, a mimo to zabezpieczenia socjalne (a także całe egalitarne albo lepiej: równościowo-wolnościowe stosunki społeczne) są tam takie, o jakich Polacy mogą wciąż tylko pomarzyć. Z kolei stawiane tu często za wzór (i chyba słusznie) kraje skandynawskie zajmują pierwsze miejsca w różnych rankingach wolności gospodarczych. W Polsce problemem nie jest żaden "kapitalizm", jak chce tego lewica, ani też tym bardziej niby ponad miarę rozbudowany "socjalizm", jak postrzegają naszą rzeczywistość neoliberalne przygłupy. W Polsce problemem jest wszechwładne PAŃSTWO służące wyłącznie samemu sobie.

"Środki produkcji" - skądżeś ty to dzisiaj wytrzasnął???

autor: Bury, data nadania: 2011-10-22 13:24:44, suma postów tego autora: 5751

ABCD

Czemu Ikonowicz zmienił zdanie?

Przy całej jego "ikonicznej" i lansowanej tu i ówdzie "lewicowej konsekwencji" to, tak uważam, człowiek-chorągiewka. Pokazują to dobitnie jego losy i żeby daleko nie szukać ostatnie meandry jego życiorysu: raz coś p...oli, a potem w to p....lenie wchodzi. To jest konsekwencja? Owszem w przeciskaniu się do stołka. Nie da się zanegować, że wielu osobom pomógł. Ale czas pokazuje, że taką obrał strategię, budowania trampoliny z ludzkiego zaplecza. Każdy orze jak może...

autor: o. Tempora O'Mores, data nadania: 2011-10-22 15:31:11, suma postów tego autora: 327

Bury

W PRL-u nikt nikogo na bruk nie wyrzucał. Pewnie dlatego, że wszystko było nasze a nie prywatne. A gospodarka to nie tylko ekonomiczne mechanizmy, to także moralność. Nasza jest inna niż skandynawów. Dlatego wymaga innych rozwiązań.

autor: steff, data nadania: 2011-10-22 17:23:43, suma postów tego autora: 6626

@steff

Zgadza się steff - w PRL nikogo na bruk nie wyrzucano (ja zresztą generalnie nie jestem wrogiem Polski Ludowej, a już zwłaszcza jakimś zapamiętałym). Ale niestety i PRL ma w tym temacie trochę za uszami. Dla przykładu wymeldowywanie ludzi z mieszkań komunalnych ze względu na wyjazd zagranicę, czyli de facto odbieranie im tych mieszkań (to oczywiście sprawa dyskusyjna, ostatecznie rzecz dotyczy zasobu komunalnego, mówię tylko dla zasygnalizowania zjawiska). Obawiam się atoli, że mogły istnieć sprawy daleko, daleko gorsze. Nie wiem jak wyglądało w przypadku wyjazdu za granicę i tym samym opuszczenia własnej nieruchomości, tj. mieszkania własnościowego albo domu, ale niewykluczone, że władza traktowała je jako "majątek porzucony" - taka kategoria funkcjonowała w ówczesnym prawie (notabene w zdecydowanej większości przejętym i stosowanym do dziś przez Erpe Trójkę). Powtarzam że nie wiem jak z tym było, być może jednak państwo jakoś tam, choćby z zemsty, próbowało w takich okolicznościach obrabować ludzi z owego "porzuconego majątku". Przypomnieli mi się znajomi z pracy rodziców, którzy przed wyjazdem w latach 80. do Atlanty (GA) przepisali dom na rodzinę, możliwe że właśnie z obawy przed zalegalizowanym państwowym rabunkiem. Ciebie pewnie te rzeczy nie obchodzą, ja jednak niestety patrzę przez pryzmat pojedynczego człowieka, nie dzieląc, a szczególnie w powyższych sprawach ludzi na biednych i bogatych, innymi słowy nie patrzę na to "klasowo".

autor: Bury, data nadania: 2011-10-22 21:15:07, suma postów tego autora: 5751

Bury

Co do Rosji to nie nadinterpretuj moich poglądów. Bardzo lubie ten kraj, jego poetów i muzyków... A państwo rosyjskie? Mam głęboko w dupie.
A wracając do GW i jej nerwowych reakcji. Są one bardzo czytelne. Chodz oczywiście o inteteresy deweloperów i banków na których usługach jest ten szmatławiec i to trzeba podkreślać. A co do tzw. cywilizacji lacinskiej to nadal mam ja w d... dopoki swiat bedzie przemoca zniewalać, To nie bede żywił do niej szacunku.
Kosciol przemilcze, ale sam dobrze wiesz, ze pieniadze, ziemia, majatki, ktore ta banda zawłaszcza spoleczenstwu to dla mnie nie wszysko. Ja jestem wrogiem wszelkich gusel, ktorych dopoki beda istniec a przynajmniej miec wplyw na spoleczenstwo i panstwo,naturalną konsekwencja nadal bedzie to co Ty tez w kosciele krytykujesz. A nie rozumiesz skąd to sie bierze. Dopoki ktos ma wladze nie kontrolowana przez spoleczenstwo, dopoty bedzie kradl i wyzyskiwal. Gdy wladze straci zaś, to i tak umrze śmiercią naturalną... Bo przeciez mamy XXI wiek i Gagarin w kosmosie już był:-) I oby zdechl jaknajszybciej. Bez wladzy kosciola, bez religii w szkole, kapelanow w wojsku i szpitalach etc... religia zdechnie i pozostanie z niej tylko malutka nic nieznaczaca sekta. Jak bylo na poczatku (czyli raptem 2000 lat temu) teraz i na wieki... Amen. Kosciol i jego religia istnieja w Polsce w takim znaczeniu i rozmiarze tylko dzieki państwu.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-23 00:34:05, suma postów tego autora: 6205

ABCD

"Można doprecyzować,
że "lewak" (neutralnie: lewicowy radykał) jest zwolennikiem rewolucyjnego obalenia kapitalizmu.
"Europejski socjalista" natomiast chce jedynie mniej lub bardziej głęboko reformować."

Określenie "socjalista" może byc różnie rozumiane. Na ogół przyjęło się uważac, że "socjalista" chce ewolucyjnej, dokonanej drogą pokojową, zamiany kapitalizmu na socjalizm, nie rezygnuje więc z dalekosieżnego celu maksimum. Natomiast reformy kapitalizmu chce "socjaldemokrata". Oczywiście w dzisiejszych czasach te różnice w dużej mierze się zatarły i straciły na znaczeniu (nominalnie "socjaliści" to przecież także Zapatero czy Strauss-Kahn ), ale jestem przekonany, że Piotr Ikonowicz okreslając się "europejskim socjalistą" ma na myśli właśnie to przytoczone przeze mnie powyżej znaczenie.

autor: Tasunka-uitko, data nadania: 2011-10-23 00:39:04, suma postów tego autora: 37

Bury

Zameldowanie potwierdza tylko fakt, że ktoś pod danym adresem przebywa. Nie daje natomiast prawa do mieszkania ani prawa takiego nie pozbawia. Tak było i tak jest. Co zaś do mienia porzuconego - rzeczywiście przejmuje go Skarb Państwa. Też atak było i tak jest. Zajrzyj do kc. Ale to, o czym pisze, mogło mieć miejsce na takiej zasadzie, że właściciel opróżniony lokal zaludniał. I słusznie. Bo rzeczy powinny służyć ludziom. Po to ostatecznie przez ludzi zostały wytworzone.

autor: steff, data nadania: 2011-10-23 11:08:13, suma postów tego autora: 6626

"co do tzw. cywilizacji lacinskiej"

Miej sobie gdzie ci się podoba, moim celem nie jest przekonywanie tu nikogo, nawet ciebie (nawet - bo akurat twoje posty cenię). Wydaje mi się jednak, że niezbyt właściwie definiujesz ową "cywilizację łacińską", na którą tak w pejoratywnym kontekście lubisz się powoływać. Typowi jej nosiciele to np. Włochy, Prowansja, Katalonia, Hiszpania, Portugalia. Kogóż one ostatnio podbijały? Ty z cywilizacją łacińską kojarzysz agresywne państwa anglosaskie, które z kolei moim skromnym zdaniem, o ile w ogóle do niej się zaliczają, to mimo swej obecnej potęgi ekonomicznej (czy raczej bankiersko-finansowej) leżą na jej kulturowych i mentalnych peryferiach. Ale mniejsza z tym, myśl sobie co chcesz.

autor: Bury, data nadania: 2011-10-23 12:16:41, suma postów tego autora: 5751

A widzisz...

Nawet rozumiem Twoje rozumowanie, choc uwazam, ze podział jaki stosujesz jest trochę sztuczny. Taki na potrzeby Twoich wniosków.
Prawdą tez jest, że 1000 dobrych rzeczy przyćmi jedna bardzo zła... Już nawet pomijając kolonialną przeszłoś takiej Portugalii czy Hiszpanii;-) i zbrodnie przeciw ludzkości jakie mają na sumieniu..A jedną z tych rzeczy jest Hitler, Franco... Czy kościół katolicki z jego hiszpańską inkwizycją.
Ale pozostając przy teraźniejszości to taki podział, choć sztuczny, podoba mi się. Teraźniejszość niestety zmienia się i nie widzę w cywilizacji zachodniej czy łacińskiej wywodzącej się z tej chorej nienawistnej religii, żadnych hamulców, które kiedys nie miałyby pozwolić tym krajom (jeśli tylko staną się potężniejsze i bogatsze) zamienić się rolami z anglosasami.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-23 14:07:43, suma postów tego autora: 6205

Nie zapominajmy o Skandynawach

Ludziach, ktorzy moim zdaniem trochę jak my z tą cywilizacją łacińską mają luźniejszy związek. Bo jesli już szukać na tym kontynencie dobrych przykładów to oni są najlepszym.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-23 14:11:05, suma postów tego autora: 6205

Ja np. Lepiej kiedyś oceniałem Francje

Zmienilem zdanie po calkowitym milczeniu tego społeczeństwa gdy ich Sarkozy stanął na czele imperialnej wojny. Są tak samo cyniczni i egoistyczni jak anglosasi. A imperializm siedzi w nich bardzo głęboko

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-23 14:14:59, suma postów tego autora: 6205

Sierp

Masz rację. Francuzi sami przyznają, że bez dojenia Północnej Afryki byliby biednym krajem. Swoje rozpoznawalne zasoby już dawno wyczerpali.

autor: steff, data nadania: 2011-10-23 16:44:49, suma postów tego autora: 6626

@steff

Tak biedni jak przed owym "dojeniem" czy może bardziej? :)

Peerelowska propaganda przedstawiała kolonie niemal jak połączenie Auschwitz z Gułagiem. Tymczasem to właśnie od uzyskania tzw. niepodległości przez te kraje datuje się masowa obecność ludności afrykańsko-azjatyckiej w Europie. Jak to jest, że miliony mieszkańców Algierii czy innego tam Mozambiku woli osiedlać się wśród tych strasznych europejskich ciemiężców zamiast oddawać siły budowie swej "niepodległej ojczyzny"? Niekiedy na poważnie myślę, że zwrócenie Europie Afryki Północnej rozwiązałoby z czasem jakąś połowę problemów społeczno-gospodarczych drążących tamtejszych zwykłych ludzi.

autor: Bury, data nadania: 2011-10-23 20:08:54, suma postów tego autora: 5751

To ciekawe Bury co piszesz

Ale zwróć uwagę, że tak samo jak z niepodległego Mozambiku czarni emigrowali do Europy Zachodniej tak i w to samo miejsce emigrują czarni Europy, czyli Polacy. I teraz zastanow sie dlaczego? A moze dlatego, ze zarowno w Mozambiku jak i w Polsce są pewne podobieństwa? wolność polityczna w Afryce wcale nie przyniosła im suwerenności gospodarczej od Zachodu, a tzw. wolność po 89 roku u nas zniewoliła nas gospodarczo. Pomyśl o tym i tej Twojej zbrodniczej cywilizacji imperializmu i wyzysku, którą się tak zachwycasz;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-23 21:44:34, suma postów tego autora: 6205

siepie,

"twój problem" (że zastosuję ten modny dziś zwrot) polega na tym, że podobnie jak znakomita część użytkowników naszego forum patrzysz na wiele spraw z perspektywy wielkiej polityki. Ja natomiast wszystko rozważam z punktu widzenia JEDNOSTKI LUDZKIEJ. A tak jakoś mi się wydaje, przy czym pewności rzecz jasna nie mam, że obecność Europy w Czarnej Afryce uchroniłaby miliony istnień ludzkich przed śmiercią w wyniku klęsk głodu, chorób, epidemii czy wreszcie wojenek toczonych tam przez lokalnych kandydatów do porządzenia sobie. Chodzi mi o obecność nie tylko, a nawet nie tyle polityczno-gospodarczą, co o skolonizowanie Afryki na wzór Nowego Świata (oczywiście bez eksterminacji tubylców dokonanej w Ameryce Płn. przez Białych Protestanckich Anglosasów). Choćby we własnym interesie Europejczycy musieliby wtedy zapobiegać rozlicznym klęskom trapiącym tą nieszczęsną część globu. Intensywne i trwałe osadnictwo europejskie rozwiązywałoby poza tym ciasnotę na Starym Kontynencie, stwarzałoby z kolei wielkie perspektywy życiowe dla milionów Europejczyków (pomijam tu aspekt czystej romantycznej przygody).

Dla mnie człowiek jest ważniejszy niż np. budowa "narodu mozambickiego".

autor: Bury, data nadania: 2011-10-24 13:54:27, suma postów tego autora: 5751

...

"Połączenie Auschwitz z Gułagiem" -piszesz. Propagadnda przedstawiała? Mnie sie na PRLowską propagande nie udalo za bardzo załapac, bo nie była zbyt rozwinieta w przedszkolach, ale ze względu na swoją głupotę i brak wyobraźni udało mi się co nieco zobaczyc, wykupiwszy wycieczkę do Kenii. Żadan propaganda nie była by w stanie tego tak obrazowo opisac, żeby mozna było to sobie wyobrazic nie widzac na wlasne oczy. I moje pierwsze skojarzenie, to może nie auschwitz, ale generalne gubernatorstwo na pewno. Takze spedzilam sobie tydzien w hotelu nur fuer deutsche (i inna cywilizacja zachodu) strzezonym jak twierdza, nie wiedzac co ze soba zrobic, siedzac z rozdziewiona geba i kiwajac sie z prawa na lewo na krzesle kolo basenu. Kiedy obok ludzie mieszkali w jakis domach z dykty i zbychali z braku wody.

Swoja droga takie wycieczki moglby byc sponsorowane przez muzeum powstania warszawskiego- performance co by bylo gdyby hitler wygral, kilkadziesiat lat pozniej.
A pytanie czemu ludzie ci wola sie osiedlac u zachodnich ciemiezcow jest moim zdaniem nie na miejscu? Bo zachodni ciemiezcy zostawili ich ojczyzny tak zdewastowane, zniszczone i w dalszym ciagu dbaja o to zeby zaden z tych krajow nie mial rzeczywistych persperktyw rozwoju. Wiec moze dlatego, ze chca wzglednie normalnie zyc (bo calkiem normalnie im "cywilizowani" rasistowscy "gospodarze" w krajach zachodu i tak zyc nie pozwola), a niektorzy pewnie dlatego, ze chca po prostu przezyc.

autor: yona, data nadania: 2011-10-24 15:29:25, suma postów tego autora: 1517

a teraz rozumiem

To było od razu pisać, że chodzi Ci o lebensraum ;-).
Bardzo ciekwa koncepcja... od czasów Hitlera, aż dziwne! nikt jej nie odgrzewał ;-). Sądzę, że w Europie, tej łacińskiej Europie znalazłbyś wielu zwolenników, chrystianizacji... tfu to już było, to może czegoś tam innego co trzeba zrobić z "dzikusami" i uzasadnić tym europejski imperializm?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-10-24 15:37:22, suma postów tego autora: 6205

+

Ciekawe - autor na tym forum występuje pod nickiem "lewak" a tu od lewactwa się odżegnuje. Niektórzy pamiętają jak kilka lat temu na 1 maja Ikonowicz ogłaszał, że jest radykalniejszy od komunistów - a tu "europejski socjalista". No cóż, niestety sprawdza się to, co przewidywałem tydzień temu. Kolejny radykał wybiera się na emeryturę.

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-10-24 19:21:52, suma postów tego autora: 3102

++

Co tam podatek liniowy i odpłatność za studia! Ważne żeby zdjąć krzyżyk. Dlatego rewolucyjna lewica musi popierać wiceprezesa Polskiej Rady Biznesu! :)
JEDYNY PRAWDZIWY LEWICOWIEC W POLSCE! (a na pewno w tym gimnazjum). :)

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-10-24 19:22:33, suma postów tego autora: 3102

sierp & yona

@sierp
I nie musi odgrzewać, bo ta "koncepcja" jest stara jak świat, naturalna, znana w każdej epoce dziejowej. Grecy kolonizujący Czarnomorze, Sasi - Siedmiogród, Wołosi - Karpaty, Rosjanie - Syberię. Czy wreszcie (już) Amerykanie, w poszukiwaniu wolności od ciasnoty, smrodu i zaduchu wielkich miast Wschodniego Wybrzeża, uciekający gdzieś na daleki Midwest. O ile nie wiąże się to z eksterminacją czy pozbawianiem własności ludności tzw. tubylczej - nie widzę w tym nic złego. Moim zdaniem nie istnieje natomiast ani jeden powód, dla którego ludzie mają gnieździć się w obrębie tych czy innych, ale zawsze jakoś tam sztucznie wytyczonych granic, obok zaś, a choćby nawet i na antypodach, mają leżeć odłogiem niezaludnione i niezamieszkane przestrzenie należące do innego narodu albo mówiąc precyzyjniej - znajdujące się pod jurysdykcją innej organizacji państwowej. Uważasz to za moralnie sprawiedliwe?

Możliwie masowe osadnictwo europejskie w Czarnej Afryce, z czasem powstanie wielorasowego, wymieszanego (i estetycznego dla oka kawowo-czekoladowego) społeczeństwa coś na kształt Brazylii - czy to zła "propozycja"? Na pewno o niebo lepsza niż to, co dzieje się tam praktycznie nieprzerwanie od uzyskania tzw. niepodległości. A może rzeczywiście wolisz, gdy ludzie umierają w mękach na zakaźne choroby, z głodu, albo z ręki 14-letnich uzbrojonych w kałachy wyrostków?

@yona
Tak. Zgadza się. GG jest tu daleko adekwatniejszym porównaniem, nie przyszło mi na myśl od razu - cóż nie jestem tak bystry jak dr nauk technicznych Yona. Mieszkając i pracując na tym złym Zachodzie wykupiłaś wycieczkę do Kenii, na którą w PRL mogły sobie pozwolić jedynie przynależni do najwyższych kast partyjno-państwowych (a i to też przy dobrym układzie).

autor: Bury, data nadania: 2011-10-24 19:41:36, suma postów tego autora: 5751

Bury

Mój post nie był odpowiedzią na Twój ostatni post, ale na przedostatni.

W świetle zaś ostatniego dochodzę do wniosku, że nie do końca Cię zrozumiałam. Niezrozumienie to wnika zdaje się z tego, że Ty używasz pojęcia kolonializm w wąskim ścisłym sensie oznaczającym osiedlanie się na obcych terenach. Ja zaś odruchowo zinterpretowałam je w szerszym jako eksplatacje tych terenów, utrzymywanie ich w stanie zależności od dominium, podległości, niedorozwoju.

Wydaje mi się, że to rozumienie szersze jest bardziej powszechne, ale może mniejsza z tym co bardziej powszechne, w każdym razie stąd nieporozumienie, ponieważ w tym sensie, kolonializm wcale się nie skończył.

I jest on przyczyną większości klęsk nękajacych tamtejszego zwykłego człowieka, o którego się troszczysz. Np. piszesz o głodzie, obecnie mamy klęskę głodu w Somalii jej przyczyną w jakimś sensie są warunki naturalne, a główną jest właśnie polityka kolonialna. To łacińska (już chyba sensu stricto) banda odpowiada za zniszczenie łowisk ryb i uczynienie sobie z tego kraju śmietniska odpadów radioaktywnych. Trochę im to tąpnęło gospodarką żywnościową, nie sądzisz? Także funkcjonowała na granicy przetrwania i dlatego jakiekolwiek niesprzyjace czynniki naturalne mają takie rezulaty.
Podobnie osobnicy, chcący porządzic sobie, szczególnie, że często pojawiają się w miejscach strategicznych dysponując całkiem niezłym zasobem broni, jak na owe warunki również nie są czymś na kształt katastrofy naturalnej nękającej ludnośc. (Strategicznych w tym sensie że albo mogących przekroczyc masę krytyczną i wybic się na względną niepodległośc, albo dysponujących surowcami- albo i jedno i drugie, bo jedno sprzyja drugiemu . Dośc dobrze znany jest tu chyba przykład Konga i zabica Lumumby i hunty wojskowej przejmujacej tam władzę)

Nie wspomnijac już o owym długu krajów afrykańskich. Jest to dług taki jaki ma sie u mafii trzeba zapożycza się na spłacanie kolejnych odsetek od odstek od tegoż długu i jednocześnie "wierzyciele" mogą dyktowac warunki utrzymujące te kraje w sensie społecznym, infrastruktury i czego tam jeszcze w stanie permamentnego niedorozwoju.

Rozwiązaniem dla krajów afrykańskich może byc jedynie faktyczne zjednoczenie i obrona, ale przy tym rozkładzie sił jest to mniej więcej takie wymaganie jak to żeby grupa zwykłych mieszkańców osiedla w większosci z emerytów załozyła bojówkę zbrojną i skutecznie przędziła jakiegoś Baraninę, czy innego Wieprzowinę. Dlatego nie ma co się oburzac, że niektórzy zamiast się na to decydowac wolą uciec.

Ale przecież Ty się nie oburzasz- to też zinterpretowałam błędnie. Ty przeciwnie w osadnictwie widzisz jakieś rozwiązanie problemu kolonializmu. Może i coś w tym jest skoro kolonizatorzy będą gdzieś tam mieszkac, to może nie będą sobie z tego miejsca np. robic smietniska odpadów radioaktywnych, czy też sponsorowac jakiś lokalnych band destabilizując sytuację. Sami będą za mordę trzymac. W jakimś sensie może i lepiej, ale w dalszym ciągu tym co proponujesz jest życie milionów ludzi w Generalnym Gubernatorstwie. Jest w tym jakiś ponury pragmatyzm, ale w dalszym ciągu mamy do czynienia ze zbrodnią. Jak ja nienawidzę kiedy człowiek robi drugiemu takie świństwo! I trudno mi wykrzesac chocby nic sympatii do cywilizacji która się w tym momencie tej zbrodni dopuszcza.

Ps. A zreszta czy to osadnictwo rzeczywiście pomoże nie jestem pewna. Bo nie oszukujmy się życ będą też na granicy przetrwania. W banstustanach odgrodzeni murem od "cywilizacji zachodu". Zresztą częściowo i kolonisci są tam obecni nadzorcy korporacji, właściciele globalnych sieci hoteli, turyści, ale czy to jakoś miejscowym pomoaga śmiem wątpic.

autor: yona, data nadania: 2011-10-24 19:44:53, suma postów tego autora: 1517

yona

W tym celu rozwalili Libię. Została im jeszcze Syria. Ale w wyborach, do których namawiają, zwyciężają islamiści. Czy zrzucą za to na nich bomby. Pewnie tak, jeżeli utrudni to kradzież ropy.

autor: steff, data nadania: 2011-10-24 20:40:04, suma postów tego autora: 6626

"robi drugiemu takie świństwo"

A jakież tu miałoby być świństwo? Przecież (bo zdaje się na tym opierasz swój wniosek) kolonie jawiły się jako GG jedynie w propagandzie krajów bloku wschodniego. Swoją drogą była to propaganda jednak dość odważna i ryzykowna, a nuż bowiem ktoś mógł skojarzyć ją z obecnością Rosji w Azji Środkowej.

autor: Bury, data nadania: 2011-10-24 23:02:34, suma postów tego autora: 5751

bury

Znowu przeskakujemy o jeden post. I znowu odpowiadam na porzedni, nie ostatni.
To prawda, że zdarza mi się dyskutowac emocjonalnie i może niezbyt miło. Ale wydaje mi się, że zawsze w odniesieniu do tematu, bo to temat mnie irytuje, czy porusza, a nie w odniesieniu do osoby.

Jeżeli masz jednak lepiej poczuc wyzwając mnie, że nie jestem zbyt bystra, też pięknie, tylko po co? Może nawet zrobi mi się przykro, ale co z tego? Da Ci to cos? A na tytuł pracowałam ciężko, więc proszę mi go z przekąsem nie wypominac.

I o co niby chodzi z tym, że w tym PRL mogli sobie pozwolic tylko przynależni do najwyższych kast? To może właśnie dlatego cały naród nie wierzył myślac, ze to propaganda, bo mu się w głowie nie mieściło cos podobnego? :) I piękne to były czasy, kiedy naród nie wierzył propagandzie. Szkoda, że teraz wierzy. Zresztą to były wtedy lepsze czasy i dla Kenii.

Tylko chodzi o to, że to jest właśnie niewłaściwe, że ludzie z zachodu mogą sobie na to pozwolic, podczas gdy ludzie z tamtąd nie mogą sobie pozwolic na jedzenie. Właśnie ta nierównośc jest szokująca. I dlatego mi się tak skojarzyło. Jeśli to skojarzenie nie odpowiada wymogom Twojego wyrobionego humanistycznego intelektu, przykro mi, nic nie poradzę. Czyli mam Twój komentarz przyjąc jako pochwałę PRL?

Zresztą żart polega na tym, że właśnie w tym PRL ludzie nie mieli co tego żałowac chyba że ktoś lubi w wolnym czasie czuc się jak świnia. Ale może na tym polegał żart z niejednym w PRLu, że właśnie się trzeba na własnej skórze przekonac. I wiele razy się już niejeden po upadku PRL o różnych rzeczach tak przekonywał, nie tylko ja.

ps. a wycieczka w porownaniu z innymi egzotycznymi lokacjami najtansza (takiej Tajlandii np nawet nie 1/3 gdzie). Wykupiłam, bo byłam ciekawa czarnej Afryki i Kenii po "Kirinyadze" Resnicka. Hotel i wycieczka w drodze wyjątku, bo uznałam, że mam za mało pojecia o tamtych realiach, żeby się wybrac z namiotem na dziko. I dobrze i nie zrobię tak nigdy więcej i przepraszam. To nie to co wczasy W PRL z rodzicami w Spocie. Uwierz mi chciałabym wrócic do tamtych czasów.

autor: yona, data nadania: 2011-10-24 23:25:54, suma postów tego autora: 1517

@yona

Zdaje się usiłujesz mi (jakąś okrężną drogą) przyprawić gębę rasisty. Nic z tego. Nie uda ci się, bo ja rasistą NIE JESTEM. Wręcz odwrotnie i dokładnie odwrotnie. "Powstanie wielorasowego, wymieszanego (i estetycznego dla oka kawowo-czekoladowego) społeczeństwa coś na kształt Brazylii" - czy tak może powiedzieć rasista?

Mylisz się także posądzając mnie o troskę o tzw. zwykłego człowieka. Nie troszczę się oń, choćby dlatego iż uważam, że każdy człowiek, a przynajmniej większość ludzi, najlepiej zatroszczy się o siebie sama - byleby tylko nie przeszkadzała im w tym władza (państwo i kapitał). Ja po prostu omawiane zjawiska, wydarzenia, zagadnienia staram się przedstawiać z płaszczyzny jednostki ludzkiej, pojedynczego człowieka, praktycznie bez znaczenia czy jest on "zwykły", czy "niezwykły".

--
[Jeżeli masz jednak lepiej poczuc wyzwając mnie, że nie jestem zbyt bystra, też pięknie, tylko po co?]

??? Powiedziałem, że ja przy tobie nie jestem tak bystry i powiedziałem to zupełnie na serio (jak zresztą wszystko, co mówię na tym forum). Absolutnie bez żadnego przekąsu. Nie utożsamiam się z tymi, którzy np. do ABCD ze złośliwym przekąsem zwracają się per doktorku.

Nie bardzo też wiem, kogo i za co "przepraszasz" mówiąc o wycieczce do Kenii.

W ogóle to skończymy tę dyskusję, to jest blog P. Ikonowicza, a nie miejsce na jakieś fantasmagorje czy urojenia.

pzdr.

autor: Bury, data nadania: 2011-10-25 12:26:15, suma postów tego autora: 5751

Oficerów politycznych...

...to ja bym proponowała nie obrażać, bo oni bronili systemu, w którym mimo wszystko bogaci nie drenowali biednych...

autor: hania.buzia, data nadania: 2018-01-30 11:10:53, suma postów tego autora: 110

Dodaj komentarz