I wydało się! Kurwin to kryptofeminista! ;-)
nazwał Legierskiego faszystą...
Nie podobają mi się demokracja i wolność słowa, ktore pozwalają zabierać głos rownież przeciwnikom Legierskiego.
jest policja, która nie dopuściła do legalnego marszu zaplanowana trasą w obawie przed opinią plutokratycznych gazet.
Autorka najwyraźniej wyznaje przekonanie, że przeciwników jej poglądów należy uczyć myślenia bez alienacji gazem łzawiącym, pałkami, wodą i kopaniem.
ale nazywać Mulata faszystą to lekka przesada, czy można powiedzieć już wszystko, czy słowa już nic nie znaczą?
tylko "Kaukazczycy" mogli być faszystami?
To mogło być po prostu odpowiedzią na poczynania władz litewskich wobec Polaków na Wileńszczyźnie. Niepotrzebną i niewłaściwą, bo skala obu zagadnień zupełnie nieporównywalna.