prześladowanego przez siły zła 7 miliardami złotych dotacji rocznie.
Wszystko OK, ale umówmy się, że nie żartujemy z tego, że Adam Michnik się jąka.
Tym bardziej, że potrafi to robić przecudowny sposób.
Kiedyś w 1981r była taka sytuacja, że protestujący bodaj na dworcu w Pruszkowie zablokowali komisariat kolejowej Milicji z paroma miejscowymi funkcjonariuszamu w środku.
Władza czekała, jak się sprawa rozwinie - znakomity efekt propagandowy, kiedy zbuntowana żulia bije obrońców prawa. I wtedy w państowej telewizorni pokazali Adama Michnika, który wystąpił z następującą odezwą:
"Ludzie! Tych milicjantów trzeba WYP...P...P... Wypuścić!!!"
Panie Piotrze. Proszę czasem pomyśleć o bliźnim z sympatią zanim coś Pan na jego temat wyp...p...p.. wypisze.
Z poważaniem, A.