...I o take wolność my walczylim... Bolek.katastrofa finansowa Polski już u progu. Co mądrzejsi i lepiej zorientowani (przedsiębiorcy) zwijają żagle. Budżet na krawędzi przepaści ,a Tusk maluje wszystko na zielono.Pytanie : kiedy to trzaśnie i ilu zabije ? Media mielą EURO12 na wszystkie sposoby, zagłuszając nieśmiałe głosy rozsądku....parafrazując...Euro wszędzie, co to będzie,co to będzie.....nic, bieda będzie.
jak można go nie kochać?
Niby racja - komercyjny sport to współczesne opium dla ludu - ale akurat środowiska nacjonalistyczne i ultrasowskie odżegnują się od EURO http://www.nacjonalista.pl/2012/06/04/refleksje-na-temat-euro-2012/ Więc?
Codziennie niskie pensje.
tę, która pożera nasze pożyteczne stawonogi, zapaskudza domy i wywołuje u ludzi alergie. Analogii jest więcej. Chociaż Portugalia w Azji nie leży.