...jak autor wyobraża sobie leczenie 'osoby prawnej'.
Niezależnie od tego jest to kolejny ciekawy wpis na tym blogu.
Pamiętacie panią "doktor Janosik" gdzieś z krakowskiego. Świadomie przepisującą leki refundowane osobom bez uprawnień do refundacji? Wygrała z NFZ w sądzie.
Uważacie, że w tych warunkach NFZ ma szanse na funkcjonowanie?
Poza tym poprzednio (na początku roku) między postulatami lekarzy, obok żądań dotyczących sposobu określania refundacji na recepcie, był protest przeciw nakazowi wpisywania nazwy międzynarodowej leku a nie jego nazwy handlowej (bo pacjent kupował co innego niż produkuje sponsor konferencji na Teneryfie), i przeciw zakazowi kontaktowania się przedstawicieli handlowych z lekarzem.
Zresztą z tych samych powodów koncerny w USA żądają umieszczenia Polski na liście państw nie chroniących "własności intelektualnej".
Na pohybel łapiduchom!