Ale wiara, że tak się stanie, jest im potrzebna, dlatego PiS wygrał. Bo burżuazyjna demokracja na tym własnie polega, że łudzi nadziejami i niczego albo niewiele polepsza w życiu ludzi pracy.
PS: czytając ze smutkiem myślałem, że Cisza zmienił barwy.
Wreszcie straszenie PiS żeby pompować PO okazało się nieskuteczne.
Bo co PiS złego zrobi czego nie robiła PO/SLD?
będzie bogatszy bo mu pewnie nakład gazety wzrośnie jak za czasów rządów Solidarności na początku lat 90-tych i za rządów AWS. Będą sprzedawać spod lady, ale nakład zapewne się zwiększy.
Może zmieni. Może anarchonacjonalizm stanie się modny. Takich anarchistów to kibole wpuszczą nawet na trybuny
Najśmieszniejsze są głosy różnych lunatyków, którzy głoszą, że skończyła się w Polsce lewica. Pobudka, ona skończyła się w roku 1989.
jw.
"Dobra zmiana" będzie zmianą na stołkach tudzież rozrywką typu "panem et circenses" i nic ponadto.
A my, jak śpiewał wybitny dwubiegunowiec W. Młynarski, nadal róbmy swoje.
W Polsce lewica próbowała zacząć w 1980 i tyle ją widziano.
Nie, proszę pana, lewica w Polsce po 89 roku była taka, jak na to pozwalały okoliczności, w jakich się nagle znaleźliśmy.
ZSSR nagle cofnął znad naszej głowy parasol atomowy i trzeba było dostosować się do nowej sytuacji politycznej, w której miejsca na prawdziwą lewicę nie było.
Bo co to znaczy być prawdziwą lewicą? - to uderzyć w interesy wielkiego kapitału, który nie po to zainwestował w Solidarność, by teraz pozwolić na psucie sobie interesów.
Powstały różne dziwne partie prawicowe, które były gotowe do daleko idącej z nim współpracy.
No i doszło do wyprzedaży , ale nie lewica przecież to przeprowadziła ale właśnie dochodząca do władzy prawica do spółki z tą odchodzącą od władzy.
Naprawdę niezależną politykę społeczną może prowadzić jedynie państwo wolne od zależności ekonomicznej a my przecież, decyzją ludu ujawnioną w wyborach, weszliśmy w kapitalizm bez kapitału finansowego i jedynym sposobem dostosowania się do nowej sytuacji była wyprzedaż wszystkiego co pozostało po PRL, między innymi po to, by mógł pan lemski kupić sobie komputer i zohydzać, tych którzy próbowali coś z tej klęski uratować.
Albo jesteś głupi jak but, panie lemski, albo w wieku szkolnym i z lenistwa nie przestudiowałeś historii własnego kraju.
Porażka z której coś się dało uratować to była może w roku 1956 i po części w 1981, 1989 był pogrzebem.
No i trochę głupie jest reklamować filozofię "dostosowania się do warunków", skoro ostatecznie SLD nic to nie pomogło.
Nie zawsze się zgadzamy, ale Twój wpis popieram...
Panowie z ultralewicy nie wiedzą, że w kapitalizmie nie da się budować socjalizmu...Chyba rzeczywiście trzeba ich cofnąć do szkoły.
LEWICY w Polsce po 89 roku NIE było, bo NIE było OKOLICZNOŚCI: PRZED, PO i TERAZ.
Musimy przejść przez PISowski czyściec, a może i piekło, dostać w dupę tak mocno, by zrozumieć, że prawdziwa LEWICA, NIE ta do niedawna "parlamentarna", potrzebna nam jest jak woda, powietrze, miłość.
I przestać płakać po Millerze i ZLewie jakby to był platynowy pierścień i brylantowa kolia. To odpustowe świecidełka są: tombak, szkiełka i paciorki. Taka murzyńskość lewicowa jakby "klasyk" powiedział. Niektórzy są do świecidełek przywiązani, bo nigdy prawdziwych klejnotów nie widzieli...
Pantarak jednakże i tak pozostanie przy swoim oglądzie "lewicowości". Więc życzę Pantarakowi, by pożył jeszcze co najmniej dychę i doczekał "mojej", prawdziwej LEWICY. Z lekką dozą marksizmu.
(*_*)
Cisza, czy ja Ci już mówiłam, że Cię kocham?
To mówię zaś!!!
(*_*)
akurat pod jednym względem zmiana u koryta będzie miała katastrofalne skutki - wzrośnie terror ideologiczny IPN. O wadze tego nie muszę chyba przekonywać. Spróbuj teraz np. obronić Dąbrowszczaków...
.
Ano może, miejmy nadzieję, bo to całkiem sensowny mix w polskiej sytuacji (zasadniczo może już i historycznej, ale z wciąż bardzo silnym oddziaływaniem na współczesność).
że nie Wałęsa uwolnił nas od Związku Radzieckiego lecz Związek ten uwolnił się od ciężarów, jakie ponosił na rzecz swych prowincji, w tym także na nas. Wcale z tego jednak nie wynika, że należało wypinać się na PRL i niszczyć wszystko, co było z nim związane, a przede wszystkim, że aktywnie musieli uczestniczyć w tym lewicowcy. Czesi tego nie robili ni nie robią i gdzie nam do nich. Niestety nasze elity, również te peerelowskie, zawsze miały i mają mentalność polskich panów ułatwiająca godzenie się na parobkowanie.. W tym upatruję jedną z przyczyn naszych niepowodzeń i tych przeszłych i tych obecnych.
I tak maja duzo szczescia,
Napewno nikt ich nie potraktuje tak jak AK w 1950 roku
w którym to roku naczelne dowództwo Armii Krajowej rozwiązało tę organizację. Może wtedy nie będziesz przynajmniej podróżował w czasie.
rozkazem dowództwa w roku 1945. Późniejsze działania prowadziły na własną rękę bandy, które się rozkazowi nie podporządkowały.
Co do Dąbrowszczaków - o nazwach ulic i pomnikach decyduje samorząd. Póki PiS nie ma większości w samorządach dzielnie opierają się one IPNowskiemu szaleństwu. Samorządy są też bardziej podatne na ugięcie się przed protestami mieszkańców, więc wobec antykomunistycznego fałszowania historii należy organizować zwykłych ludzi, którzy poniosą jego konsekwencje finansowe.
Uchwalenie ustawy też takie proste nie jest i potrwa. To też okazja aby organizować opór już teraz. Jeszcze przyjdzie czas, gdy młodzież, dla przekory będzie chodziła w koszulkach z Dąbrowszczakami i żołnierzami KBW.
Przecież to byli lewaccy kraPole.
opierają się temu szaleństwu? Są takie? Pytam poważnie.
A opór trzeba zacząć organizować już TERAZ.
...pani Hyjdla.
Dobrze mi życzysz, pani Hyjdlo, więc tylko powiem, że jeśli nawet pożyjesz jeszcze trzy razy dłużej niż ja, to i tak się tej PRAWDZIWEJ ( w Pani mniemaniu) lewicy nie doczekasz.
Bo to są smarkacze tak w formie jak treści.
Ten ich, pożal się Boże, program, super lewicowy muszę przyznać, ma szansę na realizację w realnym kapitalistycznym świecie mniejszą niż ja na rekord świata w skoku w dal.
Każdy może napisać cokolwiek i to ogłosić, ale do realizacji tego czegoś potrzebne jest oparcie w stosunkach społecznych.
A w obecnym wcieleniu kapitalizmu kasę i władzę nie trzyma bynajmniej polski establishment - więc nawet gdyby bogaci Polacy doznali nagle iluminacji i zechcieli podzielić się swoim dobrobytem z ludźmi pracy, to i tak nic z tego nie wyjdzie, bo nagle straciliby cały kredyt.
A kapitalista bez kredytu to trup, który nie miałby się czym dzielić.
Wygląda to marnie, przyznaję, ale dobrze jest wiedzieć czy w basenie jest woda zanim się skoczy na główkę.
Więc może ten Miller nie był taki głupi, dbając nie tylko
główki lewicy, ale nas wszystkich Polaków.
Przecież Razem nawiązuje do Solidarności - "Socjalizm tak, wypaczenia nie!". A 21 postulatów Solidarności też było z kosmosu nawet jak na warunki realnego socjalizmu. A Solidarność dzisiaj to skarb narodowy. Może z Razem też tak będzie. Zamiast na styropianie będą leżeć na karimatach.
Nie podcinaj młodym skrzydeł! Aż tak ci żal tego pół procenta? Lepiej weź sobie kup karimatę i przyłącz się do rewolucji.
PS. Ryszard Bugaj też uważa, że Razem szarżuje i woli program PISu. Jak dawna Solidarność szarżowała to Bugaj też się pukała w głowę?
Pan się nie przejmuj programem Razem. Oni nie zrealizują i tak swojego programu. W swoich szeregach mają wszak Marcina Malinowskiego - "wielbiciela wszelkiej hipokryzji, otwarcie przyznającego się do niej".
http://pikio.pl/author/marcinmalinowski/
"Miłujący wolność bezlitosny Nietzscheanista. Liberalny na wskroś Filozof. Transhumanistyczny egoizujący antyhumanista. Wielbiciel wszelkiej hipokryzji, otwarcie przyznający się do niej. Stawiający niepoprawność polityczną jako właściwy styl życia. A prywatnie mieszkaniec Poznania i członek partii Razem."
Ciekawy jest artykuł "Kroniki Absurdystanu cz. I". Facet ma dziwne poglądy jak na członka Razem. Na pewno Grodzka się zdziwi. Wychodzi, że to taka sama zbieranina jak u Kukiza.
http://pikio.pl/kroniki-absurdystanu-cz-i/
PS. Z drugiej strony ten wpis o przynależności do Razem pojawił się dopiero po wyborach. Może to prowokacja? Znacie go Razemowcy?
Na przykład wójt Rząbca, który odmówił likwidacji pomnika partyzantów AL zamordowanych przez NSZ. W wielu innych miejscowościach są pomniki partyzantów czy działaczy robotniczych, których nie chcą rozbierać mimo "zaleceń IPN". Nawet warszawski samorząd (poza radnymi PiS) nie pali się do zmian, bo wiążą się z kosztami.
...pan(i) maoam.
Bo to nie były postulaty do realizacji a do walki.
Dzisiaj Razem nie zmierza do władzy ale do wykolegowania rywali na lewicy a do tego celu wystarczy obiecać ludziom złote góry i już masz sukces, jak twierdzi głupawo Razem, bo przecież to nie jest żaden sukces a klęska lewicy jako takiej.
Wszyscy to wiedzą, jeszcze tylko pani Hyjdla nie wie.
W 1945 znakomita wiekszosc zonierzy AK zlozyla bron, ujawila sie, wrociola do domow, do odbudowy Polski NIE BAWIAC SIE W POLITYKE.
Nie strzelali do milicjantow,czerwonoarmistow czy komunistow
Jednak ludowa ojszczyzna nie zapomniala im AK.
Przez wiele jeszcze lat byli represjonowani przez komuchow za sam fakt przyznania ze nalezeli do AK
Szczegolowo , na przykladzie mojego Ojca opisalem ci to kilka mcy temu
Jego zbrodnia bylo wstapienie do JEDYNEJ na jego terenie organizacji walczacej z hitlerowcami.
Represje skonczyly sie dopiero wraz ze smiercia Stalina a wiec 8 lat po wojnie
a taki Rajmund Kaczyński od razu w 1945 poszedł towarzyszom na rękę i dzięki temu, tudzież koncyliacyjnej postawie ślubnej Jadwigi, Jarek syn jego nieumiłowany stoi teraz tam gdzie stało PZPR.
A co do Wielkiego Językoznawcy, to nie wstydźmy się wymieniać prawdziwe nazwisko: Dżugaszwili. Dzielny naród gruziński się w końcu nie wstydzi, skoro w Tblisi stoją niedaleko siebie pomniki Josifa i Lech Kaczyńskiego.
"Dzisiaj Razem nie zmierza do władzy ale do wykolegowania rywali na lewicy..."
Młodzi dorastali w kapitalizmie. W kapitalizmie wszak z konkurencją się konkuruje. Konkurencja podobno też wymusza postęp. Dzięki konkurencji konsumenci dostają lepsze produkty. Może powstanie jakiś lepszy produkt na lewicy? W kapitalizmie monopole to zło. SLD się młodym kojarzyło właśnie z monopolem. Solidarność też uważała PZPR za monopolistę.
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20151028/bendyk-krol-edyp-czyli-tragedia-polskiej-lewicy
Wiadomo ze wolalbys zeby stali w duzym oddaleniu, bo moglbys wtedy z umilowaniem patrzyc na swojego idola bez przymykania jednego oka tak zeby nie widziec drugiego
Modl sie zeby nie postawili trzeciego pomnika
Narazie zacznij chodzic w moherowym berecie :))
"Narazie zacznij chodzic w moherowym berecie :))"
Skończą się państwowe reklamy w Wyborczej to Michnik pierwszy założy beret żeby wtopić się w moherowo-faszystowski tłum.