oczywiście w całości się zgadzam, z wyjątkiem jednego małego punktu, który nie ma znaczenia dla tej całości.
Żeby jakakolwiek lewicowość miała rację bytu jako jakakolwiek podmiotowość organizacyjna, musi być klimat różnorodności, a nie spychania postępu do ciemnej uliczki.
Głos za tą różnorodnością to głos na Rafała Trzaskowskiego, a przeciw Andrzejowi Dudzie. Bo o ile Monsieour Bonjour to neoliberalny, ale jednak pragmatyk, to Mr President Shaking Dudee to makiaweliczny ideolog, który zwalcza w zasadzie wszelkie idee wyrastające korzeniami z oświecenia i renesansu.
A dla symetrystów mam takie przesłanie:
"Nie daj się oszukać, to tylko złudzenie
I nigdy się nie poddawaj
Oni się umacniają, UDERZAJ TERAZ!
Póki nie są dość silni by cię odnaleźć
Póki nie żyjesz pod faszystowskim terrorem
Uderzaj teraz nim zamkną się za tobą kraty
Uderzaj teraz, to ostatnia chwila, uderzaj teraz!
Organizują się w formalne grupy, chcą pokazać wszystkim swoją siłę
W państwie, u którego podstaw leży przemoc
Bo tutaj wszystko jest możliwe, uderzaj teraz!
Przemoc to ich jedyny argument, przecież tak często lubią go używać
Jeżeli to tylko do nich dociera
Nie ma na co czekać, uderzaj teraz!"
Wybierz salceson żeby nie jeść golonki. To z grubsza do zaoferowania ma wam pan Kochanek.
"większymi prześladowaniami osób o innej orientacji seksualnej"
kolego, takie bzdety jak (tzw.) orientacja seksualna nie mają nic wspólnego z polityką (choć z postpolityką jak najbardziej, tutaj bowiem każda bzdura może być użyta). jeśli więc ktoś walczy za pomocą owej "orientacji seksualnej" to i per analogiam spotyka się z reakcją. proste. z innej strony, jeśli ktoś jest innej (niż większość) orientacji seksualnej i ma z tym jakiś problem, to niech sobie go rozwiąże sam, bo to sprawa jego, a nie społeczeństwa.
Ad 1: po co ci ataki ad personam i wulgaryzmy, nie da się inaczej polemizować w sprawie "obozów rodzenia" ?
to, że oczywiście planów takich nikt nie ma, że jest to jedynie pewien chwyt emocjonalny czy też skrót myślowy, nie oznacza, że trzeba łamać regulamin, da się to robić inaczej
Ad 2
"jeśli ktoś jest innej (niż większość) orientacji seksualnej i ma z tym jakiś problem, to niech sobie go rozwiąże sam, bo to sprawa jego, a nie społeczeństwa"
mądre społeczeństwa (Irlandia) czy mądre rządy (m.in. Brazylia, Argentyna, Urugwaj, Hiszpania, Portugalia - kraje latyńskie, czyż nie ?) rozwiązały ten problem - wprowadziły jakieś formy cywilnej relacji między osobami tej samej płci, które chcą zawrzeć związek czy małżeństwo; tam nie ma już dyskusji na ten temat, bo został on sprawnie rozwiązany
niestety rząd tchórzy wykorzystuje tchórzliwe postawy społeczne, niekiedy z przeszłości, by trwale ów temat podgrzewać w walce wyborczej, która w Polsce polega głównie na straszeniu
w efekcie mamy ciągłe "wojny kulturowe", a można byłoby załatwić problem szybko załatwić, dokonać manewru i tak jak Cameron z częścią Tories ustawę przeprowadzić, wszak elektorat od PiS-u tak szybko się nie odwróci (5oo plus, "13", obniżka wieku emeryt.) - część elektoratu owszem, będzie skonsternowana, część proboszczów i owieczek pójdzie do konfederacji, ale powiedzmy sobie szczerze - to będzie taka raczej niewielka grupa, bo niewielu wybiera rebelię ponad zysk
To co obserwujemy w tej sprawie, to dobrze przemyślana strategia walki z lewicą.
Nikogo tak na prawdę nie obchodzą geje i lesbijki-ten szum wokół tej sprawy ma związać siły lewicy na problemie nieistotnym po to, by niesłyszalne społecznie stało się wezwanie do laicyzacji państwa, bo to groziłoby utratą znaczenia Kościoła Katolickiego w Polsce.
Sprawom seksu Kościół poświęcił zawsze najwyższą uwagę, wiedząc że jest to dla człowieka najistotniejsza treść życia i ten kto tą seksualnością ludu potrafi sterować, uzyskuje nad innym człowiekiem najwyższą władzę.
Pamiętajmy o tym i nie dajmy wywieść się w pole.
Pańskie":
"To co obserwujemy w tej sprawie, to dobrze przemyślana strategia walki z lewicą.
Nikogo tak na prawdę nie obchodzą geje i lesbijki-ten szum wokół tej sprawy ma związać siły lewicy na problemie nieistotnym po to, by niesłyszalne społecznie stało się wezwanie do laicyzacji państwa"
Moje:
"niestety rząd tchórzy wykorzystuje tchórzliwe postawy społeczne, niekiedy z przeszłości, by trwale ów temat podgrzewać w walce wyborczej, która w Polsce polega głównie na straszeniu, by trwale ów temat podgrzewać w walce wyborczej, która w Polsce polega głównie na straszeniu
w efekcie mamy ciągłe "wojny kulturowe"
Czyli chodzi nam o to samo, tylko wskazał Pan na efekty tej walki czy też jej cele, podczas gdy ja skupiłem się tylko na ich taktykach i strategiach (wyborczych)
Zamierzałem jedynie podkreślić, że to w działaniach Kościoła nie jest niczym nowym- robią to od tysiąca lat z dobrym skutkiem.
Dla Kościoła oczywiście, nie dla mas.
tak tak wiem piekło kobiet i te sprawy he he proszę się pogodzić ze swoją płcią.