Po jakiejś kwarantannie na Lewica.pl znów coś drgnęło.
Piotr Ciszewski jako motto swojego nowego tekstu przyozdabia go wizerunkiem osoby. Twarz jakaś znajoma, patrzę niżej, no tak, zdjęcie jest opisane:
*My nie musimy być blisko ludzi. My jesteśmy ludźmi* Barbara Nowacka.
Osoba, która była nadzieją lewicy, ale PObłądziła.
Zastanawiam się co się za tym mieści. Czy zakłada jakąś partię neoindywidualisteków pod ideologią LGBT, która ideologią nie jest?
Może razem z PC coś kombinują ?
Co jest grane ?
Piotr Ciszszewski pisze:
*Jedna z bardzo poszkodowanych grup zawodowych doczekała się wreszcie zrozumienia. Posłowie, bo o nich mowa, przez lata cierpieli niedostatek, jednak ktoś dobrotliwy wpadł na pomysł ustawy podnoszącej im skromne wynagrodzenia.*
Jak ktoś dobrotliwy to pewnie też prawy i sprawiedliwy:).
*Jak stwierdził poseł Maciej Gdula z Wiosny, wcześniej parlamentarzyści zarabiali jedynie 2,5 krotność średniej krajowej, czyli „tyle co kierownik sklepu”. Gdula miał na myśli zapewne kierownika sieci salonów z luksusowymi zegarkami,*
Nie wiem co miał na myśli dr hab. Maciej Gdula, ale ja widzę, że to już czysty realny socjalizm PRL i to mniej więcej średni Gierek (zresztą później także nie było gorzej) kiedy podobnych przykładów było bardzo wiele.
O wiele lepiej było za Gomułki, kiedy taki kierownik sieci sklepów, żeby zarobić na kawałek chleba musiał aferę mięsną, albo jaką inną zorganizować.
I komu te osiągnięcia przeszkadzają ? Czyżby obywatel dr hab. Maciej Gdula, który wykształcił się na koszt robotnika i chłopa wykazuje teraz jakieś odchylenie prawicowe ?
*Barbara Nowacka stwierdziła z kolei, że posłowie rezygnują z innych zajęć, dlatego pieniądze się im po prostu należą. Biedna pani poseł, trzymają ją po kilkanaście godzin, nie pozwalając zarobić i zapewne jeszcze do toalety nie pozwalają wyjść, bo normy głosowań trzeba wyrobić.*
No tak, potwierdza się tutaj teza, że najważniejszą cechą lewicowca jest empatia.
A właśnie w tej sytuacji dobrym wyjściem jest znalezienie sobie lepiej płatnej pracy (Komorowski), a posłowanie traktować jako zajęcie dodatkowe. Zawsze jakiś grosz dojdzie i nie trzeba się wystawiać tłuszczy robiąc interesy z narciarzem, czy masażystą żeby zarobić na kawałek chleba.:)
*Pani Basia oświadczyła swego czasu, że posłowie nie muszą być blisko ludzi, ponieważ sami są ludźmi i trzyma się tej prawdy. Jestem wdzięczny za te głębokie przemyślenia godne do zapisania w spisie złotych myśli na każdą okazję.*
Ja także jestem wdzięczny i dlatego odwdzięczę się dobrą radą dla *pani Basi*.
Pani Basiu, proszę trzymać się bliżej prawdy i blisko ludzi, ale daleko od Budki z tą zgrają nicPOni.
miażdżącą przewagą ilości głosów za.
*Z ustawy zadowolony jest też zapewne Pan Prezydent.*
Z pewnością, miałby zarabiać teraz tylko dwa razy mniej od prezydenta Czech jeśli ustawa przejdzie.
*Praca kancelisty od podpisywania dokumentów jest, podobnie jak wiele innych w budżetówce, niedoceniana.*
No właśnie, a trzeba uwzględnić do tego, że Pan Prezydent podpisuje lewą ręką co jest bardzo rzadką i godną podziwu sztuką. No cóż, Budka i jego zgraja robią sobie jaja, bo na się sztuce nie znają.
Gwoli prawdy trzeba dodać, że do zakresu obowiązków obok podpisywania podsuwanych mu dokumentów dochodzi także funkcja strażnika Kandelabra i innych przedmiotów sztuki, których nie każdemu Prezydentowi mimo całego poświęcenia i zaangażowania udało się ocalić.
Może komuś wydaje się, że można uprawiać politykę bez pieniędzy ale to skończony dureń jest.
Ale rzeczywiście moment nie był najlepszy.
*Zna też jedną naprawdę dobrze zarabiającą nauczycielkę – swoją żonę.*
Też tak myślę, że zna. I pewnie dobrze zarabiała, ale
Szczerze mówiąc ja jej nie zazdroszczę jej sytuacji od roku 2015. Świadczenie bezpłatnie obowiązków Pierwszej Damy to skandal. Aleksander Kwaśniewski: *To skandal, że przez lata tego nie uregulowano. Trzeba to wreszcie załatwić*
Tutaj by musiał wkroczyć PIP i inne organa, może Partia Feministyczna, Liga Kobiet, Rzecznik Praw Wykorzystywanych w Patriarchacie Kobiet. Ustalić kto jest pracodawcą, ubezpieczycielem, gdzie umowa o pracę (śmieciowa?). Szumlewicz powinien tu się włączyć jako związkowiec, zweryfikować i opisać. W ogóle to wygląda jak robota na czarno i wyzysk, wyzysk drodzy lewicowcy.
Ewidentna uciążliwa praca wykorzystywanej kobiety za darmo czyli nicniepłacenie. :)
*Potwierdza to zresztą słuszność tezy polityków PiS – nauczyciele zarabiają dobrze za nic nierobienie.*
Tak, tak panie Piotrze, podobno politycy PISu mówią, że pensje za nicnierobienie będą wkrótce znów znacznie obniżone. Podobno Ustawa o nicniepłaceniu za nicnierobienie jest już w opracowaniu. Oj podniesie się krzyk, posypią się dymisje, protesty, wakaty.
Liczba posłów może spaść do rozmiarów porządnej kanapy.
Będzie to milowy krok na drodze do pisowskiego socjalizmu.
Ale nie wiem czy neolewica może już się z tego cieszyć, przecież ten PIS ciagle kłamie. :)
*Tylko Borys Budka z PO zepsuł idyllę. Stwierdził, że posłowie „demokratycznej” opozycji najwyraźniej w pierwszym czytaniu zagłosowali za „dla jaj” i Senat powinien odrzucić projekt.*
Warto zauważyć, że jaja były nawet duże, bo Borys Budka się zapomniał przed głosowaniem i posłowie źle go zrozumieli, głosowali za. Ale wkrótce otrzymał Przewodniczący Budka poprawną frazę od pierwszego suflera, którą przekazał trzeciemu człowiekowi w państwie. No i stało się. Z podwyżek nici.
(Role trudne jak cholera, nie da rady bez suflera.)
Gdybym miał utworzyć ranking na największego psuja RP to Budka byłby kandydatem nr 1, chociaż ma wielu konkurentów wokół.
A jaskółki gwiżdżą, że na pewno wkrótce,
zbiorą się nicPOnie podziękować Budce.
Kto zgadnie nowego, temu stawiam koniak.
A ja się założę, wybiorą NicPOnia.
:)