Oczywiście popełnił błąd a nawet znacznie gorzej, ale przecież tylko ten nie popełnia błędów kto nic nie robi. Za błędy dostał po tyłku i chyba rozum mu z powrotem wrócił na właściwe miejsce. To po prostu mądry facet, profesjonalny i skuteczny polityk. Umie trafić do ludzi i umie konsekwentnie działać. A na lewicy nie ma charyzmatycznej postaci, prawdziwego przywódcy, bez którego - niestety - lewica się nie poddźwignie. Olejniczak jaki jest każdy widzi. A Napieralski ze swoją złą dykcją i niewielkim doświadczeniem, (mimo, że wolę go od Olejniczaka), już na starcie "zwalnia". Miller może i zdurniał w pewnym momencie ale ma szczerą lewicowość w sobie. W każdym razie jest ta lewicowość millerowska dużo lepszego gatunku niż lewicowość Kwaśniewskiego.
A tak na marginesie; dlaczego ten news jest jakoś tak schowany i w dodatku z błędem technicznym?