Wszelkie wydatki grosza publicznego muszą być jawne dla każdego obywatela.A każda próba utajenia winna być traktowana na równi z zamiarem ukrycia defraudacji.Zastanawiam się kiedy wreszcie ten naród zacznie rozliczać ze swoich pieniędzy tych leniwych złodzieji.
Podczas spotkania w sprawie bezpieczeństwa w kopalniach rozmowa zeszła na temat emerytur. Pytał Andrzej Ciok z górniczej Solidarności, odpowiadał wiceminister Paweł Poncyljusz.
Ciok: To w tym układzie, do kiedy mają pracować związkowcy?
Poncyljusz: Do 65 roku życia.
Ciok: A co potem?
Poncyljusz: Potem poślemy po was karetkę i podamy pavulon.
Po kilkudziesięciu sekundach ciszy odezwał się Poncyljusz: Przepraszam, żartowałem.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,43845,3766021.html
Fajnie mają ludzie w otoczeniu takiego szefa. Jak dobry wujek rozdaje czekoladki. Nie skąpi, bo i dlaczego miałby się ograniczać jeżeli to z naszej kieszeni a nie z jego. Tylko dlaczego PiS kłamał, że będzie tańsze państwo? A co gorsza dlaczego ludzie w to uwierzyli!
Jeżeli walka z korupcją jest priorytetem tego rządu to znaczy, że korupcji nie ma i nie było. Ani walki nie widać ani
pokonanych nie pokazują. Chyba, że wszystko robią w głębokiej tajemnicy.
To celowa zagrywka Marcinkiewicza / obrzydliwe / by urzednicy mowili o nim tylko dobrze. Pieknie wydaje sie nie swoje pieniadze. Co na to Agencja od lapowek ?????Moze to tez jakies ""negocjacje"" ?? Jaki PiS taki i porzadek. Prokuratura powinna wszczac sledztwo o niegospodarnosc Marcinkiewicza i dopominac sie od niego zwrotu calej sumy.
To się nazywa służba Ojczyźnie, ot co! (a kto powiedział, że bezinteresowna?)