Tak, macie rację, prez. tow. Chavez to straszny i okrutny dyktator.... Chavez wywołał wojnę w Iraqu, zakładał tajne więzienia, podpisał zezwolenie na tortury i założył obóz koncentracyjny na Kubie.... straszliwy dyktator z tego Chaveza... Polska wspólnie z Wielkim Bratem, miłośnikiem demokracji panem Bushem powinna dać stanowczy odpór zapędom tego autokraty!
stalin też się nie chwalił co u niego było, przypuszczalnie jest to mało znaczący burak pokroju łukaszenki. ale umówmy się że nie mamy pewności czy są tam popełniane jakieś zbrodnie czy nie. co do busha nie rozumiem czemu ten człowiek jest częścią każdego prawie postu czy tu nikt nie umie pisać na temat?
Warto zobaczyś jak wygladają pobudowane przez rząd mieskania dla biednych. Po 2-3 latach od zasiedlenia zmieniają się w slumsy, no ale statystyki rosną, hehe...
BTW, ciekawy link nt słynnej kubańskiej sluzby zdrowia:
http://www.therealcuba.com/Page10.htm
Pare zdjec a nie zaden tam powazny artykul. Jak dla mnie obrazki te nie roznia sie od polskich, a biorac pod uwage fakt, ze Kuba jest panstwem pokolonialnym Ameryki Lacinskiej, to juz dorownanie Polsce powinno byc dla niej nieszlym osiagnieciem. Zreszta statystyki (WHO) mowia wyraznie o ilosci lozek, ilosci lekarzy itp, a poza tym calkiem niezle radzi sobie kubanski przemysl farmakologiczny. Co do ofiar bledow medycznych to chyba jest to normalne i w plynacych mlekiem i miodem USA? Znalezc taka osobe chyba w zadnym kraju swaiata nie jest problem. pytanie tylko jaka jest skala zjawiska? Jakies dane? No i ostatnia sprawa - dlugosc zycia, dluzsza niz w Polsce.
No to dlaczego średnia w Polsce wyniosła 70,9 lat w 1984 oraz 73,16 w 1999? Przecież podobno wstrętny kapitalizm rujnuje ludzkie zdrowie, hehe...?
Trzeba bronić rewolucji, nawet jak się ma do powiedzenia tylko bzdury i nonsensy. Pokaż mi w Polsce takie szpitalne slumsy...?
dlugosc zycia urosla nie przez czynniki zwiazne z systemem politycznym, ale przez sprawy obiektywne jak postep technologiczny itp. Po prostu przejscie demograficzne. A te zdjecia przypominaja mi np,. szpital w Lodzi na ulicy Sterlinga, albo CZMP.
Chavez ma pole do popisu. Nie musi oglądać sie na wydawane pieniądze, gdyż ten spada mu z nieba. Niestety przez lata rządów bieda w Wenezueli wcale się nie zmniejszyła, nie spełnił żadnej z obiecanek. Jak pogonił zagraniczne firmy naftowe to wydobycie ropy spadło o 30%. Aż starch pomyslec co będzie kiedy cena ropy spadnie. Nastąpi taka bieda jak na Kubie, którą to Chavez utrzymuje jak żebraka.
Wojtas, a ty myslisz, ze postęp techonologiczny to z nieba spada? Nie, nie spada. Wyobraź sobie, że za komuny był problem z kupowaniem sprzętu medycznego bo była za drogi, skoro zarobki wynosiły np. 20 dolarów. Teraz tego problemu nie ma. Tak to wzrost zamozności przez ostatnie kilkanaście lat spowodował, ze żyjemy dłużej.
Wyjasnij mi w takim razie, czemu za komuny, kiedy to nie bylo pieniedzy na sprzet i w ogole spzitale byly do bani, dlugosc zycia rosla w pewnych okresach (zwlaszcza lata 50te) znacznie szybciej? Spadala smiertelnosc noworodkow itp?
Wtedy zapewne powiesz, ze to jednak MIMO systemowi. mam racje? :-)
Odnośnie stosunku Chavez'a do biedaków wyjątkowo trafny wydaje mi się opinia zawarta "Newsweek", December 4, 2006.
I tak, "like so many populists in Latin America, Chavez loves poor as they are, and wants to keep them that way".
Nie nędzarze z pewnością go nie popierają, a więc likwidacja nędzy, to likwidacja swoich zwolenników. Proste jak cep, nie?
A przy okazji, tak apropos słonia. Co się stało - na łamach lewica.pl - z Peru, czyżby kraj ten wpadł w czarną dziurę? Przed wyborami na prezydenta wiele pisano tutaj o jakimś indiańskim kandydacie, zwolenniku "rdzennych mieszkańców kraju". Miał im zrobić bardzo dobrze, innym wręcz przeciwnie. No i co wygrał ci on, czy też nie ? Bo może się mylę, ale po wyborach o Peru tak jakby pisać przestaliście?
No proszę, idol malowanej "lewicy" pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Hiszpańska i francuska policja, burżuazyjni politycy znaleźli wspólny język z Chavezem. Powinien on dostać też medal od Busha za "walkę z terroryzmem".