Szkoda, że nie został osądzony i skazany.
Niedługo w Zaświatach spotka się z Fidelem.
"...Umarł bojownik o wolność ..." a ja tylko pytam, o czyją wolność?
Szkoda ze jego zbordnie nie zostaly osadzone. Oczywiscie nie chodzilo o to azeby starego schorowanego czlowieka zamykac do wiezienia, ale o moralny wymiar takiej kary. Jasny komunikat: wszyscy zbrodniarze zostana predzej czy pozniej ukarani.
Chilijczycy mieli Pinocheta a my "Solidarność".
Ci, którzy gloryfikują najbardziej brutalne systemy ucisku jakie pamięta ludzkość, którzy głoszą narodom złowieszczą ideologie marksistowskiego socjalizmu, dziś roszczą sobie prawo do bycia jego sędziami
" a ja tylko pytam, o czyją wolność?" Chyba tylko o wolość swoją własną i własnych pieniędzy.
Osierocił pokaźną kasę na różnych kontach, ciekaw jestem, kto będzie się starał ją przejąć?
Na państwowym radiu, już się wypowiadali trochę pozytywnie o nim.
Niech mu ziemia wygodną będzie.
"Niedoścignionym dla wielu państw wzorem stał się wdrożony za rządów Augusto Pinocheta, system emerytalny. Generał dając carte blanche grupie amerykańskich ekonomistów związanych z noblistą Miltonem Friedmanem, którzy podjęli się naprawiania zniszczonej rządami Allende chilijskiej gospodarki, doprowadził kraj do prosperity. Gdy nowy system emerytalny był wprowadzany w życie, Chile, dzięki roztropnej polityce, miało nadwyżkę budżetową. Wprowadzono ubezpieczenia kapitałowe, a zarządzanie nimi powierzono prywatnym firmom. Te zaś musiały ze sobą konkurować i zabiegać o klientów.
Każdy uczestnik programu ubezpieczeń kapitałowych ma obecnie własne konto, na którym gromadzone są jego składki. Fundusz konta podlega kapitalizacji, a wysokość świadczenia uzależniona jest od wysokości zgromadzonych na nim środków. Każdy z ubezpieczonych może, przynajmniej kilka razy w roku, sprawdzić jego stan. Obecnie, po kilkunastu latach funkcjonowania tego systemu wypłacane są już nowe renty i emerytury. Są one dwukrotnie wyższe od świadczeń nabytych w starym systemie.
My możemy na razie tylko o tym pomarzyć, choć i u nas przez kilkadziesiąt lat panowała dyktatura. Jej istotę najtrafniej chyba określił śp. Stefan Kisielewski, nazywając ją "dyktaturą ciemniaków". Gdy zaś przed 17 laty generał Wojciech Jaruzelski, odtwórca głównej roli w ostatnim epizodzie istnienia PRL-u wydał rozkaz o wprowadzeniu stanu wojennego, nie miał przeciwko sobie - tak jak Pinochet w Chile - uzbrojonych po zęby partyzanckich bojówek. Mimo to krew również się polała, krew do dnia dzisiejszego nie rozliczona. Szef Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego nie miał innego celu, jak tylko utrwalać socjalizm. W ciasnym umyśle komunisty nie mogła zrodzić się myśl, by, tak jak Pinochet, pójść dalej i w oparciu o wojsko odbudować zniszczony komunizmem kraj. Stan wojenny to zmarnowanie kolejnych lat i dalsza degradacja polskiej gospodarki. Już za samo to Jaruzelski powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. "autor: Paweł Sztąberek
A na pogrzeb Kamiński j jego kumple (ci co z ryngrafem kiedyś,byli u niego), pojadą za nasze, podatników pieniądzę?
Jaruzelski miał nawet gorzej, bo w razie gdyby nie podołał rozbiciu prawicowej hucpy to mielibyśmy największe powstanie narodowe w historii i największą klęskę narodową w historii (no bo czy Rosjanie pozwoliliby na taki precedens?). Już pomijam że chyba rządy Bieruta były chyba jednak mniej opresyjne niż tego pana, mimo że Bierut rządził za przyzwoleniem "Światowego imperium zła" podczas gdy Pinoczet za poparcie "Światowego imperium dobra" a w rzeczywistosci pokazuje że nawet ZSRR wspierał pewną misję dekolonizacyjną terenów Ameryki Południowej, przy czym amerykanie rozprawili się z nimi o wiele bardziej brutalnie niż ZSRR z powstaniem węgierskim i czechosłowackim. To nasuwa mi następujący wniosek: Czym różnią represje USA a czym się różniły represje ZSRR? ZSRR represjonowało tak u siebie jak i na zewnątrz, podczas gdy USA przedewszystkim na zewnątrz ( pomijam tutaj dyskryminację ludności murzyńskiej zwłaszcza nieformlaną na południu USA co występuje do dziś).
Zastanawiam się, po co KOMENTARZE są moderowane? Skoro moderka puszcza takie śmieci, jak pod tym artykułem.
Nie po to codziennie wchodzę na lewica.pl by spotykać się z komentarzami prawicowych oszołomów, którzy zachwycają się zbrodniarzem, złodziejem, zdrajcą ojczyzny a psychicznie małym, tchórzliwym, zakompleksionym szczurkiem... Jak mi się zachce czytać takie głupawe szajstwo to sobie wejdę na prawicowe portale. Jestem zdegustowana....
w koncu umarl czlowiek odpowiedzialny za masowe mordy,czlowiek ktory dla przeciwniczek politycznych mial osobliwa kare-gwalt przez specjalnie przeszkolone do tego celu psy,szkoda ze zaden sad nie skazal go za zycia,faszysci chca wysylac kondolencje do ambasady Chile,ja wysylam temu narodowi gratulacje,a co postow faszystowskich,usuwajcie je,potem znowu bedzie lament i wycofywanie komentarzy
Przed chwilą komentowałem na Salon24.pl w blogu Warzechy z "Faktu", który wychwalał oczywiście Pinocheta. Wpisałem mu tak: "Życzenia dla p. Warzechy
Życzę panu, panie Warzecha, żeby jacyś lewaccy terroryści podłączyli panu jaja do prądu, obcięli ręce, wyrwali jęzor i napuścili specjalnie wytresowanego pieska od tyłu,żeby panu wsadził kuśkę w dupsko. Wtedy, po poznaniu pinochetowskich metod, może wzrośnie u pana poziom obiektywizmu. Pozdrawiam!"
Oczywiście Warzecha od razu wywalił ten komentarz i jeszcze w ogóle zablokował mi dostęp. Tak jest i na innych forach prawackich. Zatem proponuję wychrzanić wszystkie prawackie komentarze z lewica.pl. Zwracam sie też z prośbą, żebyście weszli z waszych kompów na Salon24.pl i kopiowali do komentarza Warzechy mój wpis. Niech ten bałwan się trochę podenerwuje, he he
Prawackie oszołomy szykują akcję zapalania zniczy Pinochetowi -
http://www.phalanx.pl/pojed.0.html?&tx_ttnews[tt_news]=812&tx_ttnews[backPid]=9&cHash=57f48f5670
KONIECZNA JEST KONTR-AKCJA!!
..ZAGRAJMY ZNICZAMI W PIŁKĘ (-:
taka rzymska zasada ,, o zmarłym dobrze albo wcale ,, jeśli nie umiecie mówić dobrze to przynajmniej nie okazujcie jak wielką jesteście chołotą
slava bohatirom
twórca potęgi chile
i kolejny raz proszę o uzasadnienie...
Oto jest pytanie.
Dla skrzywdzonych jest to na pewno ulga. Czy jednak wobec śmierci powinno się robić żarty, złośliwości? Według mnie nie. Można z powagą należną śmierci przytoczyć czyny zmarłego.
Co do systemu emerytalnego. Pieniądze nie biorą sie znikąd, nawet z banków, ktore je kreują, ale w guncie rzeczy z kondycji gospodarki. Najcudowniejszy system emerytalny nic nie pomoże, jeżeli gospodarka będzie w fatalnym stanie.
Upadły fundusze emerytalne wskutek skandalu z Enronem i in.
Nie mogę zrozumieć tych wszystkich prawicowych szaleńców, którzy wychwalają pod niebiosa pospolitych morderców. Umarł brutalny prawicowy zwyrodnialec, ludobójca własnego narodu i zbrodniarz stanu, który zmiażdżył demokrację we własnym kraju wysługując się draniami z CIA. Czczenie takiego bandziora jest objawem daleko posuniętej choroby psychicznej, na którą cierpią nie tylko nastoletni fani Korwina-Mikke, ale i prominenci, którzy sprawują dziś najwyższe funkcje w państwie, jak choćby Marek Jurek. Tzw. "antykomunizm" jest po prostu odmianą nienawiści, tylko że to lepiej brzmi być antykomunistą, niż chorym z nienawiści frustratem.
Racja. Niech żyje jedynie słuszna opacja i jedynie sluszna ydeologia!!!
Nieby tacy postympowi, a jak co do czego przychodzi, to bolszewicki zamordyzm wyłazi....
Następnym razem proponuję używać jakiś anonimowych proxy.
Pinochet przejechał walcem po najbardziej barbarzyńskiej odmianie marskizmu-leninizmu, a USSR (wliczając możliwe przejęcie steru) tylko zacierał ręce...na szczęście na chęciach się skończyło.
komuna to nie centrolew - zrozumcie to
J H W H nie cytuj przyslow, ktorych nie rozumiesz. "dobrze albo wcale" nie odnosi sie do postaci historycznych, wodzow, politykow. Chyba, ze chcesz wprowadzic emabargo na teksty dotyczace Stalina, Hitlera itp. Poza tym jestes hipokryta bo o zbrodniarzu Husajnie pisales zle. Pino - Dobry bo nasz? Koles handlowal narkotykami i kradl. Nie ma co sie podniecac jego ekonomia. wg. twejej chrej logiki uznanie nalezaloby sie rowniez Hitlerowi (wyciaganl Niemcy z kryzysu gospodarczego).
Wybczcie że zadam niemoralne pytanie ale ile w końcu było ofiar tego reżimu bo w TVN-ie podawali liczbę ofiar na poziomie ponad tysiąc?
... jest uwielbienie dla Pinocheta, tych, którzy gotowi są zlinczować w każdej chwili Jaruzelskiego, choć mój stosunek do obu tych osobników jest podobny.
Smutne jest to, że zmarł prawie na wolności, nie miał możliwości wysłuchania wyroku dożywotniego więzienia wydawanego przez niezawisły sąd na swoją osobę. Ten moment ma sens oczyszczający zarówno dla ofiar, ich rodzin jak i samego skazanego. Miał szansę się zmienić, może jakoś zadośćuczynić.
Ktoś tu zachwycał się chilijskim wynalazkiem ubezpieczeniowym - zapomniał tylko dodać, że na te dwukrotnie wyższe od aliendowskich emerytury może liczyć kilkanaście procent Chilijczyków, bo tyle opłaca składki regularnie i w pełnej wysokości. Trzydzieści zaś procent płaci je nieregularnie, a około sześćdziesięciu wcale.
To okazja do świetowania. Wychyliłem z tej okazji browarka. Niech sobie zgnije. A tym którzy piszą że o zmarłych nie mówi sie źle, polecam aby oburzali sie też na negatywne komentowanie działań Adolfa H. czy Józefa S.
cytując kalibra ,, sam jesteś matoł,, o sadamie to ja jasno tłumaczyłem czemu go nie kocham.a koleś jeszcze żyje, poza tym z twojej wypowiedzi wnioskuje że sadama uważasz za swojego lewicowego przyjaciela. pisze tu o tym że ludzie nie podając zadnych argumentów poprostu cieszą się z śmierci kogo kolwiek. jak dla mnie to świadczy o tym że żyjemy w innym środowisku kulturowym