Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Cenzura w kościele

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Żadna...

... ze stron tego konfliktu nie budzi mojej sympatii, choć rozumiem po ludzku ks. Zaleskiego i chęć zemsty, która przez niego przemawia. Pewnie na jego miejscu dążyłbym do tego samego. Warto wiedzieć, kto jest skurwysynem, kto bohaterem, a kto nie wytrzymał presji. Tylko czy UB-eckie archiwa tę prawdę zawierają?
Jeżeli chodzi o postawę Dziwisza i kościelnego hersztostwa, to właśnie tego się spodziewałem. KK zawsze był gotowy osądzać innych, a własne grzeszki zamiatać pod dywan.
Dlatego tak bardzo gardzę tą niegodziwą instytucją.

autor: lucpologne, data nadania: 2006-12-12 00:18:40, suma postów tego autora: 25

Może w Tamizdacie

Widać nadchodzi czas gdy pewne treści nie będą się mogły ukazać bezpośrednio w naszym kraju. No ale np. "Doktora Żywago" musiano wydać we Włoszech a jaka wspaniała książka za Pasternak dostał za nią Literackiego Nobla. Jeszcze trochę i będą zamykać dziennikarzy do więzień, oprnych posyłać w Kamasze i do afganistanu ażeby nasza pozycja w NATO rosła a min. Sikorski żył dostaniej. Ale tragedia będzie dopiero wtedy gdy portal lewica.pl opanują "kwaki". Wtedy zostanę emograntem politycznym we własnym kraju. Kwa, Kwa... znaczy dobranoc.

autor: J.K, data nadania: 2006-12-12 01:11:30, suma postów tego autora: 948

To cholerne moderowanie zabija chęć do wypowiedzi

a już na pewno wszelką dyskusję.Pomyślcie o tym droga Redakcjo.Ja zaczynam mieć dość a jeszcze nie zdążyłam rozwinąć skrzydeł.

autor: Jot., data nadania: 2006-12-12 01:17:01, suma postów tego autora: 97

Nie strasz , J.K

Wprawdzie nie jestem byle pasternakiem,ale specjalnie dla Ciebie przestanę kwakać ! Kwi ,kwi...Za to koniecznie .Scool!

autor: Jot., data nadania: 2006-12-12 02:15:22, suma postów tego autora: 97

Panie...

...J.K. doktor Żywago, jak doktor Żywago, ale z "Mistrzem i Małgorzatą" była taka sama sytuacja!

autor: lucpologne, data nadania: 2006-12-12 08:41:03, suma postów tego autora: 25

A co to za lewicowość, popierać lustrację?

Człowiek ma prawo współpracować z rządem, jeśli uważa to za słuszne. Zwłaszcza jeśli jest to socjalny rząd jak w PRLu. To jest jego prawo i lewicowa tolerancja dla różnych poglądów wymaga jego uszanowania. Dla mnie ten ksiądz mało że jest nietolerancyjny, to jeszcze zupełnie niechrześcijaństwo nie potrafi przebaczyć cudzych win (o ile za winę uważa współpracę z SB).

autor: Luke, data nadania: 2006-12-12 10:56:07, suma postów tego autora: 1782

Luke. To nie wspolpraca kleru ze sluzbami bezpieczenstwa

jest obrzydliwa ale obecne jego / kleru / zachowanie. Udaja ze sprawy nie ma. Jest, przejeli 3,5 tys teczek agentow koscielnych jeszcze za rzadow Mazowieckiego i mysleli ze juz wszystko maja. Ze ludzie sie nie dowiedza a ksiezach tajnych wspolpracownikach. Okazalo sie ze to nie wszystko / duzo jeszcze zostalo /. Poprzedni bardzo ochoczo popierali lustracje / bo mieli juz swoje teczki /potem im przeszlo. Zaczeli cos stekac ze niby byli przymuszani do wspolpracy, ze nie wiedzieli ze sa wspolpracownikami. W koncu powstala komisja " pamiec i troska "", koscielna oczywiscie. Pytam tylko troska o kogo ?? O ksiezy wspolpracownikow sluzby bezpieczenstwa ??? Caly czas chodzi o to by schowac jak najwiecej pod dywan.

autor: zygmunt, data nadania: 2006-12-12 11:40:51, suma postów tego autora: 364

Luke. Swoja droga to co zlego we wspolpracy ze sluzbami

specjalnymi PRL - u. Toz to byly legalne sluzby, panstwo jakie bylo takie bylo ale to byla Polska / innej nie bylo /. Czy wspolpraca z obecnymi sluzbami tez bedzie naganna ??? To jak zabezpieczac bezpieczenstwo panstwa skoro do zadnej ze sluzb nie mozna miec zaufania ?? Komu zaufac ?? Kosciolowi przeciez tez nie mozna bo diabli wiedza gdzie oni z tymi informacjami lataja.

autor: zygmunt, data nadania: 2006-12-12 11:53:55, suma postów tego autora: 364

walka o polityczną kontrolę nad kościołem

Ja tam się klerowi nie dziwię. Walczy o niezależność. Jeżeli już mieszkam w katolickim kraju, to wolę, żeby kościół zachował autonomię wobec władzy, bo jak nie, to dopiero będzie źle. Abstrahując od tego, że tenm facet jest dosyć, hmmm, delikatnie mówiąc, "dziwny"..., po prostu jest narzędziem PiSu, służącym do tego żeby wziąć kościół pod but i zysjkać nad nim polityczną kontrolę. No chyba, że zastosujemy ryzykowną logikę "im gorzej tym lepiej" - czyli, że to paradoksalnie dopiero PiSowi uostatecznie uda się zniszczyć hegemionię kościoła w Polsce korzystając z podobnych oszołomów. Ale za dobrze by było.

autor: sal paradise, data nadania: 2006-12-12 12:08:47, suma postów tego autora: 1199

"Tylko czy UB-eckie archiwa tę prawdę zawierają?"

Sytuacja jest taka. Zawsze kiedy jest teczka na obecną władzę to jest sfałszowana ( bo w PRL-u wiedziano napewno że w roku 2005/6 Kaczyńscy obejmą w Polsce władzę). No to dlaczego inne teczki nie mają być sfałszowane. U nas wygląda to jak wojna partyzancka "Hit & Run"- uderz teczką i bez weryfikacji uciekaj ale błoto pozostaje. Jeśli kościół miał 16 lat na oczyszczenie się, to woleli się z tym chować no i teraz wyszło. Trawestując Lenina "Sami sobie sprzedali sznur na którym zostaną powieszeni". Dziś w Polsce są trzy oskarżenia podstawowe: "Sowiecki agent", "Agent WSI" i "Agent SB", a każde z nich równa się usunięciu z życia publicznego. To swojego rodzaju gilotyna, tylko że bez krwi. Kaczyńscy wpuszczą do nowych służb swoich ludzi. W MSZ-cie wpuszczą swoich miernych, biernych ale wiernych ( a Fotyga jest wypisz, wymaluj taka)- skończy się tym że każda następna władza będzie musiała robić czystki ( poprzednio też były ale nigdy na taką skalę, skalę która rozwaliła cały system), bo poprzednia zostawi po sobie lojalnych zbierajacych dowody na obecnie rządzącą, by przekazać je ich następcom w ramach przypodobania się. No chyba że kaczki zrobią nam dyktaturę ( mentalnie są do tego zdolni). Tak czy inaczej wniesie to jeszcze wiecej niestabilności, serwilizmu czy zwykłego podlizywania się. Tak to się będzie ciągnęło od kryzysu do kryzysu. Kiedyś myślałem że jak pokolenie żyjace w PRL-u (żyjace więcej niż dwadzieścia lat)wymrze to zapanuje spokój, ale teraz już widzę ża każda epoka znajdzie swego agenta, którego trzeba ujawnić.

autor: J.K, data nadania: 2006-12-12 13:09:25, suma postów tego autora: 948

Właśnie, sal paradise, za dobrze by było, a szkoda...

Ten "oszołom" uczynił jednakże rzecz pożyteczną. Swoje prywatne krzywdy i klęski pokazał "światu". Odważył się i zagrał na nosie pracodawcom. A pracodawca nie byle jaki, bo posiadający monopol na pewne "usługi", dobra i doktryny, od których innym wara; pracodawca, który ma chlew w każdej szparze, ale nie bierze się za porządki; pracodawca nie przestrzegający zasad bhp, a potem dziwiący się, że własny, spuszczony ze smyczy pies, kąsa go i gryzie upierścienioną DŁOŃ, która go dotąd karmiła... Nasz biedny Dziwisz ciągle się dziwi, że znalazł się jakiś polski "luterek" i wiesza te swoje "postulaty" na wszystkich płotach, i wrotach, i bramach (bynajmniej nie do nieba). Przecież nasz zdziwiony Dziwisz do końca stał wiernie przy swoim Panu, któremu zawdzięcza wszystko, ino szacunku i posłuszeństwa już nie jest w stanie wyegzekwować, bo "autorytetu" pana brakło.....
Prywatnie uważam, że współpraca z legalnym państwem i jego służbami nie jest naganna ale uwłaczające jest PRYMITYWNE DOSICIELSTWO, często wyłącznie dla własnej korzyści...

autor: Hyjdla, data nadania: 2006-12-12 13:41:57, suma postów tego autora: 5956

Ale skoro donosicielstwo jest naganne WEDŁUG CIEBIE,

według TWOICH norm moralnych, to nie powód żeby teraz to donosicielstwo ujawniać, bo człowiek który wtedy to robił miał zagwarantowaną dyskrecję. Poczytaj sobie Walickiego na http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=208&year=2006&nrw=138&art=331 bardzo ciekawe, on o tym pisze że "nie można narzucać swojej moralności jako normy obowiązującej wszystkich". A Ty właśnie chcesz to zrobić, podobnie jak prawica- skoro uważasz że coś jest moralnie naganne (prawica że np. aborcja, homoseksualizm, itp), to należy to prawnie usankcjonować, napiętnować, zabronić...

autor: Luke, data nadania: 2006-12-12 15:35:53, suma postów tego autora: 1782

Panie Luke,...

... nieważne czy służymy dla służb (;)) Polski Ludowej, Szlacheckiej, czy Rzemieślniczej. Ważne co robimy współpracując. Jeżeli jakaś gnida chodziła do MSW i mówiła, że X., który uważał go za najlepszego przyjaciela ma takie i takie problemy, takie i takie słabości, z tym i z tą sypia, tak i tak najłatwiej go załamać, to pozostaje gnidą nawet gdyby pracował dla najlepszego kraju na świecie, choć to niemożliwe, bo jak pisał (mniej więcej) Camus w "Listach do przyjaciela Niemca": przewyższamy was (nazistów) w tym, że nie musimy wybierać między wiernością Państwu i sprawiedliwością, bo nasz system polityczny jest zgodny z ideą sprawiedliwości".
Ot co.

autor: lucpologne, data nadania: 2006-12-12 16:02:30, suma postów tego autora: 25

Dramatyzujesz Hyjdla

Ta sprawa tylko nakręca wątek "roli Kościoła w życiu publicznym" i to obojętnie "kto kogo" w końcu załatwi. Podczas gdy najlepszym sposobem na Kościół jest ZAPOMNIENIE. i niech się pozagryzają razem z prawicą a potem niech sobie wegetują do dnia Sądu Ostatecznego, realne problemy leżą gdzie indziej. Antyklerykalne podłączanie się pod "postulat lustracji Kościoła" to kanał.

autor: sal paradise, data nadania: 2006-12-12 16:19:21, suma postów tego autora: 1199

Ale co da takie rozpamiętywanie win?

Ktoś kto wtedy był szują dzisiaj może być szlachetny, i na odwrót... Odsłanianie czyjejś tajnej działalności sprzed 20-30 lat to takie samo świństwo, jak donosicielstwo wtedy. To wyłącznie wścibstwo, żadna sprawiedliwość, bo wielu ludzi dzisiaj stojących na szczytach władzy z pewnością ma coś na sumieniu, o czym nikt nie wie, bo czy jest człowiek bez żadnej winy? Wolę jednak koncepcję liberalizmu wg Walickiego, gdzie nie osądza się publicznie człowieka według własnych norm moralnych, bardziej niż lewicowe czy prawicowe siepactwo.

autor: Luke, data nadania: 2006-12-12 21:36:51, suma postów tego autora: 1782

To nie wścibstwo,...

...tylko sprawiedliwość, która musi być wspólna dla wszystkich, jeżeli mamy żyć w Państwie a nie w zwalczających się plemionach. Każdy ma swój światopogląd, ale są pewne sfery, które dla wszystkich powinny być jednakowe. Donoszenie na przyjaciela, który nie robi nic złego, organom państwa łajdackiego jest świństwem niezależnie od tego, czy ktoś jest liberałem, konserwatystą, czy socjalistą. Jeżeli ktoś kogoś zabije, to nie powie Pan, że nie można go ukarać, gdyż każdy ma inny pogląd na świat!
Zachowuje się Pan jak Empedokles, który jest gotowy wpaść do wulkanu dla potwierdzenia naukowej teorii.

autor: lucpologne, data nadania: 2006-12-12 21:46:48, suma postów tego autora: 25

Dodaj komentarz