Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
W polskim życiu politycznym utarł się niedobry zwyczaj działań torpedujących realizację programów partii rządzących. Konsekwencje takich działań są dalekosiężne i zatrważające. Partia rządząca lub koalicja by móc przeprowadzić jakiekolwiek działania nieustannie musi prowadzić boje w głosowaniach. Co więcej, podobne problemy występują w pracy komisji sejmowych a także w administracji państwowej wszystkich szczebli. Opór urzędników opozycyjnych ideowo sprawia, że program partii zwycięskiej, a więc i wyborców większościowych nie może zostać zrealizowany. W konsekwencji nawet poprawnie zbudowany pod względem merytorycznym program przynosi negatywne skutki z tego powodu, że nie udaje się wdrożyć nawet minimalnego zestawu potrzebnych rozwiązań, a przeciwni ideowo urzędnicy i prezesi wypaczają idee wdrażanych programów. W dłuższym okresie czasu państwo osiąga system hybrydowy, który miast posiadać zalety jest li tylko obciążony wadami i niedoróbkami sprzecznych koncepcji ideowych. Aby temu oporowi zaradzić konieczna jest wymiana kadr, także kadr zarządzających, a to już nic innego jak opisana karuzela stanowisk. Problem polega na tym, że sięga się po ludzi, którzy nie mają formalnego wykształcenia kierunkowego dla danej funkcji. Niemniej sama zasada zmiany kadr niestety musi w Polsce występować. Wyobraźmy sobie, że do władzy dochodzi lewica, ale na urzędniczych stanowiskach i w zarządach przedsiębiorswt państwowych są zaciekli liberałowie. Dla liberała własność państwowa to własność niczyja, którą należy rozczłonkować, poszatkować, zmielić i wyrzucić, a najlepiej wysadzić w pizdu by nie "przeszkadzał" ten majątek firmom prywatnym na rynku. Taka postawa jest dla lewicowca nie do zaakceptowania, więc nie można tolerować lumpen liberałów na stanowisku powiernika majątku państwowego. Zresztą problem ten nie dotyczy tylko majątku, ale np. pomocy społecznej. Jak dowiodłem w swych artykułach, liberał nienawidzi osób ubogich, więc jeśli będzie pracował w MOPSie to skutecznie znieważy i zniechęci podopiecznych do korzystania z pomocy. Wystarczy, że będzie gburowatym i zasadniczym upierdliwcem....
Nie jest więc tak, jak chciałaby pani Anna, że wystarczy wziąć wykształconych młodych po studiach. Oj nie, bo potrzebna jest też zgodność ideologiczna. Inaczej nic nie można zrobić, przynajmniej w Polsce.
czym ma się różnić lewicowa sprzedaż węgla od prawicowej? Dlaczego szefem przedsiębiorstwa państwowego ma być ideolog, a nie specjalista od zarządzania w danej branży? Czy jest to zgodne z ideą równouprawnienia podmiotów gospodarczych, że np. prywatnym bankiem zarządza wysokiej klasy specjalista z awansu, który wcześniej pokazał na niższych stanowiskach że zna się na rzeczy, a państwowym ma zarządzać nauczyciel z nadania partyjnego? Czy to jest równoupranienie podmiotów, że państwowemu bankowi państwo sypnie pieniądze żeby wyrównać deficyt powstały w wyniku złego zarządzania, rzecz jasna pieniądze podatników, także tych którzy nie trzymaja pieniędzy w danym państwowym banku, albo nie mają ochoty płacić ze swojej kieszeni za zły dobór kadr?
Nie wiem na ile istotny jest problem tego "mlodego, zdolnego 27 letniego", ale chcilabym przypomniec, ze w gornictwie OD LATA jest traszne BAGNO. Posrednicy w handlu weglem, rozwydrzeni zwiazkowcy, przetargi na sprzet. Ciewkawe czy cierpiacy na pisowstret autor z taka gorliwoscia polowalby na inne przypadki naduzyc. Grubszych.
Napisałem w tekście dlaczego liberał nie może sprawnie zarządzać państwowym majątkiem. On może mieć wiedzę, ale szczerze nienawidzi własności państwowej i dąży do jej zniszczenia, niezależnie czy aktywnie, czy też biernie poprzez brak zaangażowania. Po prostu dać polskiemu liberałowi majątek państwowy, to tak jakby dać dziecko pedofilowi.
skoro tak to może ci liberałowie którzy nie mogą rozwalić firm państwowych od wewnątrz, mordują skrycie ich nieliberalnych dyrektorów? Widać liberałowie dla prawicy są tym czym kiedyś byli dla nich Żydzi... Niedługo zaczną krążyć legendy o rytualnych mordach na dzieciach nieliberałów :)
nie spotkałem się z tym, aby liberałowie mordowali nieliberalnych medanżerów. Natomiast spotkałem się bezpośrednio z tym, że liberalny menadżer doprowadzić do rozwalenia pokaźnej firmy budowlanej
ma prawo zatrudniać nieliberałów na stanowiskach menedżerskich. Chociaż liberalizm to przekonania polityczne, nie słyszałem żeby w firmie prywatnej pytano specjalistę przed zatrudnieniem o jego przekonania polityczne :) Ale mniejsza o to- czy nie można znaleźć nieliberalnych menedżerów? Tylko nie pisz że ten 27-letni politolog ma odpowiednie kwalifikacje menedżerskie... Nie masz chyba pojęcia na czym polega zarządzanie przedsiębiorstwem nawet państowym, ale w warunkach gospodarki rynkowej...
menadżera? Nie, pokazałem tylko mechanizmy, które doprowadzają do właśnie owej niezdrowej karuzeli stanowisk. Nie jest też tak, jak sądzisz, że menadżer to menadżer. W Japonii zwolnienie pracownika jest nie do pomyślenia dla kierownictwa, choć czasami trzeba. Stąd przez dekadę kryzysu lat 90. bezrobocie wzrosło z 3% do 5% (sic!). U nas natomiast pierwsza myśl, przy kłopotach firmy, to -- zwolnić w cholerę jak najwięcej pracowników, a resztę zagonić do roboty za dziesięciu za tą samą stawkę jednego pracownika. Przyznasz uczciwie, że jest więc róznica w sposobie podchodzenia ro rozwiązywania problemów i zarządzania. Ta róznica zasadza się w światopoglądzie, bo ekonomia dostarcza narzędzi, ale wybór celów i środków należy do człowieka, i jest podejmowany (ten wybór) zgodnie z osobistymi preferencjami, wyznawanymi wartościami