Jak beda wieszali pana premiera to bedzie wewnetrzna sprawa Iraku
i to jest właśnie normalne
ZGADZAM SIE Z TOBA IHWH ALE CZY POZNIEJ TEZ BEDZIESZ TEGO SAMEGO ZDANIA - OBCOKRAJOWCU
gdzie twój internacjonalizm choć rzeczywiście powinno być ,,i,, a nawet ,,y,, zaniast ,,j,, na początku mojej ksywki. trzeba jednak iść z duchem czasu ludy germańskie strasznie pozmieniały antyczne języki.
wracając to czy gdzieś jest kara śmierci ,aborcja , czy wieszanie za bycie mańkutem to wewnętrzne sprawy danego państwa. i nikomu nic do czego.
aby uprzedzić twoją ripostę sprawdziłem mam na okładce paszportu mało estetycznego jednogłowego orła z koroną. co za tym idzie jestem podległy pod to państwo
Istnieją ogólnie uznawane standardy praw człowieka, wręcz człowieczeństwa. Jeżeli ktoś ich nie przestrzega, to stawia się poza nawiasem cywilizowanej wspólnoty ludzi.
Ci, co kiedyś palili na stosach, też mówili, że to ich wewnętrzne sprawy.
a) jeśli jest coś powszechnie uznane a ktoś tego nie uznaje to nie jest powszechnie uznane
b)tak ci co palili na stosach żyli w takiej a nie innej kulturze której ani ja ani ty nie rozumiemy podobnie jak oni nie rozumieli by naszej. więc owszem uważali że jest to ich sprawa
c) robili to dla dobra ludzi chcieli uchronić ich duszę
d) kiedy usa atakuje irak w imie obrony tych praw człowieka to się wściekaliście
f) na kare śmierci są skazywani ludzie którzy na to zasługują