Czechy to taki kraj, który pokazuje jaka Polska mogłaby być, a nie jest.
ale pisuary wolą grzebać w "teczkach" i utrzymywać z naszych podatków imperium Rydzykowe,mam nadzieję,ze już za dwa lata zostaną z tego rozliczeni:-))
na szczęście nie sięgnęliśmy jeszcze dna
ale jeśli tak dalej będzie jak jest, tzn afera goni aferę, to nie dość,że "katolicki" PiS wyprzedzi SLD w ilości afer, to jeszcze doprowadzi Polskę do bankrutctwa.
Wprowadzenie ustawy o tzw. związkach partnerskich rozwiązałoby w Polsce ,mającej więcej ludności niż Czechy, pewne problemy odpowiednio większej niż tam liczby ludzi. Niech będzie, że trzy razy większej. 3 razy 200 = 600.
A ile publikacji, marszów, demonstracji, pikiet poświęciła lewica tzw. prawom homoseksualistów? Chyba się nie pomyłę, że w ostatnich latach było to najmniej 20% jej aktywności. A jak często media zajmują się lewicową obroną homoseksualistów? Chyba częściej niż zaangażowaniem lewicy w jakikolwiek inny problem.
Nigdy jeszcze tak liczni nie marnowali czasu dla tak nielicznych.
Chodzi o 200 par, a nie osob. Liczmy więc podwójnie. Powyższego rozumowania to i tak nie zmieni.