Fajna sprawa, że dwaj Wielcy prezydenci sypną dolarową (buhahaha)kasą "narodom" pragnącym wyzwolić się spod nominacji USA. Ciekawe, jaka część tych środków pójdzie na rzecz przywódców tych uciskanych przez Yankes'ów narodów. I co z tego będą mieli biedni w Wenezueli i w Iranie? Cóż, walka z biedą w tych krajach coraz bardziej przypomina mi budowę komunizmu w ZSRR, PRL, NRD czy innej Somalii bądź Etiopii.
pieniądze mają pójść na inwestycje. A biedni Wenezuelczycy dostaną najprawdopodobniej od Chaveza nacjonalizację przemysłu energetycznego (jak zapowiedział wczoraj bodajże). Tańsze więc będą opłaty za energię, przemysł ten będzie lepiej kontrolowany przez (biedne) społeczeństwo, a i pracowników będzie więcej.
Utworzenie takiego funduszu to świetny przykład tego, jak można wspomagać inwestycje w obcym kraju bez pośrednictwa prywatnych korporacji.
Radykal Masz Racje - Pozdro
TVN twierdzi że liderzy półudniowo amerykańascy chcą za wszelką cenę pozstać przy władzy, chić zagraża to demorakcji. Jak jest w Wenezueli wiemy, ale w reportarzu wymieniono też Evo Moralesa i Ortegę- ten ostatni chyba nie zaczął nic w tym kierunku robić wszak dopiero co zaczął urzędowanie. Czy dwaj nasi ulubieńcy mają takie zapędy?
RRRadykale (sorry za ewentualny błąd w nick'u, ale nie widzę tego niebanalnego określenia), przecież to z tą totalną nacjonalizacją już było przerabiane. W PRL chociażby. W dochodowych i poniemieckich (tam, gdzie byliśmy, jesteśmy i -jak zajebiemy Erikę - będziemy)kamienicach, dworach i pałacach osadzono ubogich lokatorów. Czynsze zerowe niemal. Zero utrzymania zasobu, remontu. Za to dewastacja na maksa. I jak teraz wygląda (o ile jeszcze stoi) ta substancja? Generalnie katastrofa budowlana, syf, brud, slums ordynarny. Nigdy nie widziałeś miejsc, gdzie mieszkają beneficjenci lokalów komunalnych? Oni teraz roszczą sobie nowe darmowe lokale. Zaniast czynsz płacić, środki na przelew chcą zużywać.Tak już jest i na Cubie, będzie i w Venezueli. To samo tyczy się innych dziedzin dotowanej gospodarki. Tak można od biedy gospodarować w Skandynawii, może we Francji, czy innym Zjednoczonym królestwie. A w Venezueli będzie jak w postpegiereowskim PRL'u.
To co napisaleś już jest faktem. Chavez rzeczywiści wybudował tanie bloki dla ubogich ze slumsów. Bloki były tanie - technologicznie i czynszowo. Teraz już sa slumsami ze standardem identycznym jak ten gdzie ci ludzie wegetowali wcześniej...
Dziękuję, dr(e)s. Venezuela jest już więc - pzynajmniej w segmencie tanich, komunalnych mieszkań - na etapie PRL\'u z połowy lat 80-tych. Avanti, avanti, avanti parowozie rewolucji!