żadnej dyskryminacji kobiet w Polsce nie ma.
Feministkom dziękujemy!
rzeczywiście, formalnie żadnej nierówności nie ma. formalnie. natomiast w rzeczywistości jest inaczej; ale żeby to zrozumieć należałoby się zająć socjologią pracy i choć na moment oderwac oczy od katechizmu- co jak sądzę dla katolickiego i prawicowego betonu jest trudne.
abcd już dziękujemy ci za te merytoryczne komentarze- niczym fragmenty o hitletyzmie jpII z "pamięci..." :)
Popieram rote fahne Juz dawno proponowalem zjednoczenie lewicy i nie odpowiadanie na zaczepki ABCD i jemu podobnych Niech pisze na Berdyczow'
jak feministki za największą dyskryminację uznają wystąpienie kobiety w miniówce w reklamie. Większość obywateli nie ma nic przeciwko takim reklamom, a już na pewno niewiele ich to obchodzi albo uważają zaciętą walkę z tym zjawiskiem za zachowanie niepoważne.
Drogie feministki, czas zająć się dyskryminowaniem pracownicy Biedronki czy biedaczki samotnie wychowującej trójkę dzieci. Czas skończyć z udziałem w manifach elit feministycznych pokroju Magdaleny Środy czy Kazimiery Szczuki.
jeśli spojrzeć na wyniki sondażu to trzeba uznać , że:
- a/ wszyscy mezczyźni mówią jedno a kobiety drugie - cbdo
- b/ tylko mezczyźni biora udział w sondazu - nieprawdopodobne i... wynik znaczący
- tylko kobiety biora udział w sondazu - zupełnie, ze względu na strukture uzytkowników , nieprawdopodobne
- proporcje w sondazu sa zachwiane - sondaż jest neiwiarygodny.
Uważam, że o probem dyskryminacji nalezy pytać przede wszystkim osoby/grupy, które , jak podejrzewamy , moga być dyskryminowane. Jaki interes ma WASP zeby stwierdzić, że czarna katoliczka, hiszpańskojęzyczna, jest dyskryminowana? On tego, o ile nie bawił sie w niebieskich i czerwonych , nawet nie zauważy...