walczą z wykluczeniem społecznym, a wykluczają ludzi o poglądach prawicowych, no nie ładnie
tak by the way to co tak umarliście na 2 dni
powodzenia!
...wszystko zmierza w dobrą stronę. z-m-kowalewski + m. ostrowska w radzie programowej to gwarancja, że plan na politykę będzie raczej radykalny. póki co, ppp zdaje sie być jedyną alternatywą dla polskiej lewicy- oczywiście nie dla tej spod znaku wypindrzonego olejniczaka. życzę sukcesów!
partia lewicowa nie musi przyjmowac prawicowcow, tak samo jak klub filatelistyczny - kolekcjonerow wylacznie monet. Ale zeby to sie na filatelistyce nie skonczylo. Kruca fuks, jakos malo znane i "rozpoznawalne" sa to nazwiska, ja je kojarze z tekstow na lewicy.pl tylko, niektore to dla mnie totalne anonimy.
to moja specjalność po za tym kocham wam robić na złość.
tak z resztą przypomina mi to jak zapytałem jednego lewicowca czy jak jest do bólu tolerancyjny to czy toleruje nie tolerancyjnych ludzi. i wiesz co obraził się na mnie więc chyba nie
Skład rady jest niezwykle zróżnicowany. Od skrajnego radykała Nowickiego po socjalliberała Foltyna, który w wywiadzie dla "Wyborczej" stwierdził, że nawet w Skandynawii "wszystko jest prywatne".
Taka "nobilitacja" nowego radykalnie lewicowego narybku PPP zaspokoja jedynie próżność tego narybku. W strukturze organizacyjnej PPP, a przede wszystkim WZZ "Sierpień'80", Rada ta ma tylko personalne ("przy przewodniczącym") umocowanie. Toć to zespół doradczy przewodniczącego Ziętka, który notabene rad jest korzystać również z innych rad. Ewentualnie gotów jest radzić sobie sam. Ba, wręcz zaznacza:
"Podstawą takiej samoorganizacji musi być jednak silny ruch związkowy, który zmieni swoją formułę działania. Będzie aktywnie uczestniczył, we wszystkich ważnych sprawach i konfliktach społecznych, wspierając je maksymalnie i wykorzystując do tego swój związkowy i pracowniczy potencjał." Zdaniem Ziętka: "Taki ruch związkowy musi się opierać na osobach osadzonych w działalności związkowej, które będą rozumiały, że praca związkowa nie może ograniczać się wyłącznie do reprezentacji interesów wąskich grup, zamkniętych w murach własnego zakładu pracy. Działacze ci muszą zrozumieć, że aktywność związkowa to uczestnictwo w każdym społecznie ważnym działaniu, a związkowiec jest częścią społeczeństwa i musi żyć jego życiem i zajmować się jego problemami, takimi jak bezrobocie, ubóstwo, wykluczenie." Nie chodzi zatem o działaczy KPiORP, którzy dziś zastępują związkowców.
Albowiem ZWIĄZKOWCÓW TAKICH NAJZWYCZAJNIEJ JEDNAK NIE MA lub jest tylu, co na lekarstwo. I znów kłania się problem WNOSZENIA ŚWIADOMOŚCI KLASOWEJ I BRAKU AWANGARDOWEJ PARTII ROBOTNICZEJ.
To ten "J H W H",to jest Bozek ? Trudno mi uwierzyć - taki durnowaty??? No popatrz.Wykluczenie społeczne utożsamia z wykluczeniem muzułmanów w sekcie katolickiej.Ot oryginał :))) Trochę słabowity na umyśle.Mniemam.
Skład Rady wywodzi się wprost z KPiORP, dzieląc "nowy KOR" na "lepszych" i "gorszych". "Lepsi" zostali dokooptowani do Rady, tworząc krąg "samych swoich", "gorsi" są i tak "lepsi" od starych członków PPP, którzy zwyczajnie nie dorastają do zadań, wytyczonych przez "samych swoich" i realizowanych przez KPiORP, "Trybunę Robotniczą" i człowieka-instytucję - Zbigniewa Marcina Kowalewskiego. W Radzie zachowano parytet między Zjednoczonym Sekretariatem IV Międzynarodówki a CWI. Do Rady nie zaproszono jednak związkowców.
Mam jeszcze kilka kandydatur - Maria N., Katarzyna S., Ilona K.-R. To moje sąsiadki - są mniej więcej tak samo znane i doświadczone, jak Martys, Nowicki czy Lewandowski. Natomiast ich wadą jest na pewno to, że byłyby wobec kierownictwa PPP bardziej niezależne niż Kowalewski, Ostrowska czy Kawiorski.
Ten portal zginie jeśli będzie tak jak jest.
Skąd ten paniczny wniosek, przecież portal dopiero wrócił z niebytu?
są jacyś górnicy w tej radzie, bo J.A., E.G i P.K. to odpady z NL. ZMK i MO wszyscy znają, a gdzie górnicy, ci co ryją tam na dole, gdzie oni są?
To ma być Lewica
dlaczego używasz czasu przyszłego?
Czy to prawda, że na przewodniczącego młodzieżówki PPP kandyduje Zbigniew Marcin Kowalewski?
Myslisz sie - w tym przypadku to ogon merda za przeproszeniem psem.
A swoją drogą, albo PPP jest związkową partią (czytaj: polityczną przybudówką WZZ "Sierpień'80"), a wówczas obowiązują, wspomniane przez Ziętka związkowe drogi awansu, albo partią otwartą. Jednak i wówczas młody radykalnie lewicowy narybek PPP nie może doradzać własnej partii, omijając dotychczasowe struktury (np. pełnomocników). Chyba że młody - DZIWKARSKI - narybek nastawiony jest na awans przez łóżko.
głównie ludzie lepiej wykształceni, którzy postulaty górników przekształcają na język programowy. Tak jest zdaje się we Francuskiej Partii Komunistycznej, w której zasiada chociażby historyk i red. nacz. miesięcznika "Regards" Roger Martelli. Swoją drogą to przydaliby się w tej radzie związkowcy, ale też jacyś niezależni od wielkiego biznesu ekonomiści, chociaż w Polsce takich ze świecą szukać.
Ogólnie rzecz biorąc skład dosyć ciekawy.
PS: A ja słyszałem, że ABCD wybiera się do powstającej właśnie Umiarkowanej Lewicującej Młodzieżówki PD.
Młodzi figuranci nie widzą również powodów, by nie łączyć funkcji (członka Rady Programowej z kierowaniem młodzieżówką) zastępując w tym stare wygi pokroju ŁYŻWIŃSKIEGO. Ba, mają na to przyzwolenie Rady i Ziętka.
Do BB Jak Ci zapewne wiadomo KPiORP jest organizacja o formule otwartej Naleza do niej ludzie o roznym statusie spolecznym materialnym zawodowym i roznych wyznan Jedynym kryterium jest chec pomocy innym Co do rady programowej popieram ta incjatywe odbieram to jako gest Zietka w kierunku zjednoczenia lewicy tak czesto omawianego na tej stronie Swiadczy o tym sklad rady nie wszyscy jej czlonkowie sa w PPP Optymistycznie nalezy ocenic fakt ze jak napisal przewodniczacy PPP beda zaproszeni inni A wiec do pracy Towarzyszki i Towarzysze
są w PPP, to prawie wszyscy.
Jedyne zjawisko w swoim rodzaju: rada programowa składa się niemal wyłącznie z kadrowych działaczy partii. Zazwyczaj takie rady składają się ze specjalistów o szerzej uznanym autorytecie.
Ciekawe, czy PPP zwracała się do specjalistów tego typu i spotkała się z odmową? Czy może jednemu z członków rady zależało na tym, żeby ich nie było, bo chiał o mieć monopol na ideologię?
Tak to się Polska Zjednoczona Partia Robotnicza jednoczyła!
Pytam z czystej ciekawosci. O co ci chodzi z tym DZIWKARSKIM narybkiem?
Nie sądzisz, ve-lo, że wazeliniarstwo wobec Przewodniczącego w połączeniu z odpowiednią zapłatą (miejsce w Radzie Programowej, przy boku Przewodniczącego) powinno być odpowiednio nazwane. Masz lepsze określenie na ten rodzaj kariery.
Do lewaka Przykro to pisac ale Twoja wiedza w tym temacie jest rowna poziomowi morza
Zamaist taplaćsię w własnym gównie czas zacząć pracę nad budowaniem lewicy w terenie. A więc na prowincjęruszać,bo żeby wygraćtrzeba istniećpoza Śląskiem i Warszawą!!!
O jakim jednoczeniu lewicy ty mówisz , według , ciebie to ma polegać na tym ,że wszyscy mają wstąpić do PPP i oddawać hołd wodzowi. To już przerabialiśmy i nic ciekawego z tego nie wyszło.
Do beneda Masz wybor mozesz biegac w krotkich majtkach z flaga w kolo palacu prezydenta [5c organizacji 20scia osob]lub zdjac krotkie majtki i zalozyc spodnie Twoj wybor Twoja decyzja
a ilu członków ma faktycznie PPP?
Do rady programowej nie pozyskała ona nikogo spoza kadrowego aparatu.
A jej lider, Bogusław Ziętek, zdobył na Śląsku, będącym bazą jego związku i partii, niewiele ponad 1000 głosów.
Any more comments needed?
Do ABCD Tego nie wiem nie jestem czlonkiem PPP mysle ze wiecej niz PD Na tym z powodu wyjazdu koncze wpisy
Do KPiORP należy kilkanaście różnych partii, organizacji i związków zawodowych (pełnej liczby nie podam, bo strona Komitetu nie działa). PPP z pewnością nie tworzy tam większości.
Strona KPiORP jak najbardziej działa www.pracownicy.org
Ludzie wy uważacie PPP za lewice? Toć to dawna Alternatywa mocno nie lewicowa. Moim skromnym zdaniem im szybciej znikna takie dziwaczne twory z naszej sceny polityczne (mówie o PPP i Ziętku) tym lepiej dla całej lewicy. Ozywiście tej prawdziwej.
demonie, że Alternatywa (obecna PPP) współpracowała z Frontem Narodowym Le Pena, Narodowym Odrodzeniem Polski Gmurczyka oraz sztabem wyborczym skrajnie prawicowegho kandydata na prezydenta, generała Tadeusza Wileckiego.
współpracowała z Racją PL, partią antyklerykalną to nie ma znaczenia?
Porozumienie z narodowcami zawarto na początku transformacji ustrojowej. W wyniku masowych zwolnień i likwidacji wielu zakładów pracy, przyszli związkowcy powiązali się z nacjonalistami, bo ci mieli proste wytłumaczenie tego, co się dzieje; "winni są Żydzi, masoni, cykliści, Niemcy" itp. itd. Takiej manipulacji uległo wielu pokrzywdzonych przez transformację i wielu nadal w tym gównie siedzi. I cieszmy się, że PPP zrozumiała, że winny jest kapitalizm i neoliberalna gospodarka, a Żydów, gejów i mniejszości narodowe należy bronić przed prawicą.
Dla tych, którzy twierdzą, że PPP nadal jest nacjonalistyczna proponuję przeczytanie w Trybunie Robotniczej (organie PPP i WZZ Sierpień '80) nr 12 artykuł "Nie patrzmy na paszport".
demon_666, ABCD:
Macie jakieś dowody na nie-lewicowość PPP, ale dowody sprzed ostatnich kilku miesięcy ich działalności? Co, może dołączenie do Kodeksu Pracy pracowników niepełnoetatowych jest antylewicowe?
Racja poza antyklerykalizmem (który może być i lewicowy, i skrajnie prawicowy) nie ma jakichś szczególnie lewicowych poglądów. Przed wyborami parlamentarnymi, dość popularny w niej był podatek liniowy, którego zwolennikiem jest szef Faktow i Mitów, Roman Kotliński "Jonasz".
Ja cenię przerzuty od bandy do bandy w lidze NHL, w polityce mniej.
Powody do niepokoju są i dlatego, że PPP zachowała - tpową dla partii skrajnych z prawej strony - niedemokratyczną strukturę wewnętrzną.
Już wkrótce odbędzie się "Kongres Lewicy Polskiej". Po prostu SLD znowu uruchomi odkurzacz, którym zasysa plankton. I wtedy się okaże, że nie można mieć ciasteczka i zjeść ciasteczka. I dowiemy się kto jest na lewicy, a kto trafił do odkurzacza.
nie trafi.
Inne ugrupowania - chyba tak.