Może to nie do końca na temat, ale trochę pokrewne, wię wstawiam:
http://www.saveptg.yoyo.pl/index.php
Plac Wolności z tym ich Ronaldem niech przemianują na Plac IV Rzeczpospolitej. Zaraz tramwaje szybciej tam przejadą, bo motorniczy ze śmiechu pękać będą.
Natomiast górników, których nie zesłano po 1989 roku na zachód, niech ześlą od razu pod ziemię...
Ziętek kurduplom przeszkadza!? Ta zgraja kkarłów przez 4 lata nie zrobi tyle dobrego, co On w ciągu tygodnia.
Można zwymiotować, kiedy się widzi, do czego ta miernota zmierza. Nic to-to nie zbudowało, wszystko natomiast niszczy. Podpinają się wszarze pod cudze osiągnięcia, bo myślą, że ludzie durniami są...
"Przypomnijmy tylko, że Ludwik Waryński zmarł w 1889 roku", więc nie nawet nie śniło mu się powstanie czegoś podobnego do socjalizmu!
A Ronald Reagan był przyjacielem Saddama Husajna, za którego czasów było gorzej niż za czasów PRL.
"człowiek, którego działania bezpośrednio przyczyniły się do powstania PRL" A panu Relidze proponujemy sie jednak zajac kardioogia.
Profesor a z mysleniem nie najlepiej
... to może lepiej niech on jednak pomimo swego dyletanctwa historyczno-politycznego do chirurgii nie wraca, bo od tego picia to by jeszcze pociął coś komuś co nie trzeba...
Niemniej Relidze gratulujemy znajomości historii...
Kościół katolicki zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. 1) Za wyłudzanie nieruchomości 2) Za wywieranie kosztownych nacisków na samorządy w celu zmian pomników placów, skwerów i nazw ulic w całej Polsce. 3) Za zawłaszczanie obiektów budowlanych w postaci szkół, świetlic i przedszkoli. 4) Za wyłudzanie od Rządu RP wielomilionowych kwot na budowy obiektów sakralnych. Pociągnięcie do odpowiedzialności i zadość uczynienia na rzecz Rzeczpospolitej Polskiej zastanie rozpoczęte z chwilą odzyskania niepodległości przez Naród Polski spod Watykańskiej kolonizacji. Postanowiono w dnia 02.02.2007 w Warszawie.
Podpisano: BiałoCzerwonaGwiazda
Lud igrzysk chce, lud igrzyska dostaje.
Cieszmy się,że pomimo rozmiękczenia alkoholowego mózgu naczelnikowi od zdrowia Waryński jeszcze nie kojarzy się ze Stanem Wojennym.
Niektórzy obecnie są tak inteligentni, jak ci co przemianowali Katowice na Stalinogród. Że jeszcze głupole nie wpadli na pomysł by obecnie perzemianować na Kaczogród. Trzeba być na poziomie aparatczyka z lat 50-tych, by mieć takie pomysły. A swoją drogą - kto ich wybrał?
Jerzy Ziętek - prawdziwy Ślązak z Radzionkowa gdyby mógł wstać to przypierdoliłby tym dupkom, rajcami zwanymi kryką po gnyku. Takiego WOJEWODY nikt jeszcze w Polsce nie miał. Sam doświadczyłem tej jego kryki, kiedy witając jako młodzian Ziętka na lotnisku w Mierzęcicach, popchnięty z tyłu o mało nie wpadłem na generała, który powiedział do mnie "synek cofnij sie, bo ci przywala tom krykom". Fajny był z niego gość.
Aha - kryka to laska
Gnyk - to plecy.
Nazwy związane z historyczną lewicą, która ma swoje niezbywalne zasługi dla kraju powinny zostać - np. w przypadku PPS czy chociażby Pużaka, natomiast wszelkie nazwy związane z komunizmem i kacapskim powojennym reżimem wycięte i skasowane....
Przed Ziętkiem (bezpartyjny)respekt czuł nawet Gierek, nie mówiąc o takim indywiduum jak Grudzień. To zawsze Grudzień musiał fatygować się przez plac ze swojego pałacu do urzędu wojewódzkiego, jak chciał coś z wojewodą załatwić.
Poza tym katowiccy radni mogą skoczyć Ziętkowi, delikatnie rzecz ujmując - na pukel. Park leży w Chorzowie i póki co nie mają tam żadnego wpływu na zmianę nazwy.
Nikt nie był komunistą z powodu swego pochodzenia, koloru skóry czy włosów. Komunistą zostawało się na mocy własnej, indywidualnej i świadomej decyzji. A za podjęte decyzje i działania ponosi się odpowiedzialność.
... z usprawiedliwianiem zmieniania nazw ulic na obecnie jedynie poprawne, bogoojczyźnianie, narodowokatolickie?? No ja się pytam co?! Prawicowe karły chcą sobie zmieniać nazwy ulic, szkół, szpitali i uczelni na swoje "własne"?? Proszę bardzo...
... tylko niech sobie je wpierw - te ulice, ośrodki oświaty i ochrony zdrowia - WYBUDUJĄ!!!
Darmozjadów i matołów banda!!!
Prawicowe kurduple, które niczego nie zbudowały, a wręcz przeciwnie, zrujnowały i zdołowały naszą Ojczyznę na lat kilkadziesiąt, będą do swojej usranej śmierci nazywać place, uliczki a nawet zaułki imionami swoich idoli........
I będą robić wiele innych rzeczy, by o nich pamiętano...
Bo kurduple już tak mają, że wspinają się na palce, by ich widziano...
A nie myślisz, że szkoły medyczne żeczywiście (sic!) powinny mieć patronów związanych z medycyną? A L.Waryński chyba nie był lekarzem.
Opowiem anegdotę.
Gdzieś - powiedzmy, że w Chinach, choć w rzeczywistości na trochę Bliższym Wschodzie - odsłaniają pomnik Nieznanego Żołnierza. Publika patrzy, widzi statuę i napis: Chun Wen Li (nazwisko też faktycznie było trochę inne), krawiec. Panuje konsternacja. W końcu zabiera głos burmistrz Wej Li Pong (także się ociupinkę inaczej nazywał): Czego się Chińczyki dziwią? Nasz drogi Chun Wen Li jako krawiec, to owszem był znany, nie powiem. Ale jako żołnierz to un był zupełnie nieznany.
Realia anegdoty zostały zmienione, oczywiście, ze względu na Political Correctness.
I widzisz, drogi diable, tak samo, toczka w toczkę, było z Waryńskim i medycyną.
Powinien być patronem dzielnic, ulic, "kwartałów"... I będzie, zaręczam...
"Lecznice" i wytwórnie "menedżerów" niech mają za patronów swoich "mondrali".
Prawicowe oszołomy miały na zmiany 17 lat. Z różnych przyczyn leniwe były. Teraz "czyszczą" nazewnictwo, bo w ogóle nie mają pomysłu na Polskę. Bo zamiast 3 mln mieszkań dotują jakąś jaskinię glempią. Przy "okazji" proponują gawiedzi "rozrywkę" za jej własne pieniądze. Igrzysk tu nie ma, są horrendalne koszty...
Teraz się obudziły, prawicowe nic-nierobisie, a zapijaczony i zatabaczony minister popiera ich w tych pomysłach, bo sam leży już na "krawężniku" jak menel uwolski potrącony przez "peło". Na "wylocie" dziad jest więc się przymila, by go "podniesiono" i przeniesiono na kacze leże, gdzie "wytrzeźwieje"...
Informuję szanownych forumowiczów, że numer z Ziętkiem nie przejdzie, bo to wielki człowiek był. Ino pecha ma, bo był człowiekiem, a nie PiSdzielczym kurduplem.
... to skoro może być JP2 patronem szkół - choć z nauką i oświeceniem to przywódca najbardziej zacofanego ośrodka prawieżeintelektualnego zachodniej cywilizacji nie ma nic wspólnego, może być takowych ośrodków Król Maciuś Pierwszy (ten już chyba bardziej sobie zasłużył ;-) ) to czemu czepiają się Waryńskiego na akademii medycznej...
To jak ma być lekarz na lecznicy to ja proponuję Che...
No co??? A nie lekarz on ci??
zdolnosc do dorabiania przekonujacej dla niezorientowanego odbiorcy ideologii, majacej uzasadniac lub chocby czesciowo usprawiedliwiac ewidentne kretynstwa. Argumentujesz za pozbawieniem Akademii MEdycznej patrona niezwiazanego z medycyna. Ale przeciez nawet Religa nie uzasadnia tego w ten sposob, tylko pitoli o budowaniu komunizmu w Polsce, podobnie prawak Ewaryst chce "pociagac do odpowiedzialnosci" patronow - socjalistow i komunistow. Nawet tych, ktorzy walczyli pod czerwonym (ale i bialo-czerwonym) przeciwko zaborcy i okupantowi? Tak wyglada ten PiSdzielczy "patriotyzm"? Jestem i od dziecka bylem ostatnim do fetowania zakonserwowanych stalinowcow, moczarowcow (w tym kultowego "generala Gazrurki"), gierkowskich bucow, tych wszystkich "cyna cyny rosnie" Szydlakow, Albinow Siwakow, a ciemne okulary Slepowrona "Wolskiego" i fryzura Messnera snia mi sie czasami po nocach, ale jesli ktos chce zacierac pamiec po JAKIEJKOLWIEK lewicy majacej jakies zaslugi dla Polski, to IMHO trzeba tych skrawkow bronic a nie pleplac trzy po trzy para pietnascie, ze "walka z lewicowym pi-si ponad wszystko" (nawiasem mowiac, wole byc poprawnisiem spod Warynskiego czy Okrzei niz "niepoprawnym politycznie" czcicielem cara Mikolaja, ktory jak wiadomo powszechnie "Lachow" wielbil nad zycie).
Swoja droga to zakrawa ta mentalno-genealogiczne samobojstwo kaczej formacji, przeciez z rodzin socjalistycznych wywodza sie niektorzy ludzie IV PR, np. Jan Olszewski (w sumie na tle reszty tej bandy niezly gosc, jako premier chcial zdaje sie wyhamowac prywatyzacje).
a propos - wychodzi na to, ze PiS i obroncy jego poczynan chyba jednak NIE SA konserwatystami. Bo konserwatyzm oznacza zachowanie pewnego status quo a nie wieczne wywracanie wszystkiego na opak. Byl szpital czy plac z takim patronem, funkcjonowalo to dobrze (bez skarg meiszkancow itp.) - zostawic. Dla stabilnego ladu i ciaglosci, powiedzialby faktyczny konserwatysta.
ty fajnie piszesz, tylko się jeszcze czegoś naucz. Czytaj od czasu do czasu newsy, które komentujesz. Przecież Religa najpierw wysunął argument z medycyny. A potem dopiero zaczął gadać o komunizmie.
Pierwsza część jego wypowiedzi ma sens. Druga - oczywiście, nie.
PiS czepia się Waryńskiego z powodów, które wymieniasz. To mi się nie podoba. Ale akademia medyczna z Waryńskim (dla mnie, postaci dość sympatycznej) jako patronem też była dość sztuczna. Na ten fakt zwróciłem uwagę, bo PiS-owi przykładali już inni.
Zrozumieliśmy się?
jej patronem powinien być ktoś związany z medycyną, a nie "człowiek, którego działania bezpośrednio przyczyniły się do powstania PRL"
Czyli wg "logiki" Religi wspoltworca PRL (pal licho, czy faktyczny czy nie) nie moze byc zwiazany z medycyna. Albo inaczej - "ktos zwiazany z medycyna" nie moze byc socjalista, komunista a zwl. budowniczym PRL. Tak wygladaja meandra ministerialnej mysli.
Alfabet, sadzisz, ze ktos teraz da Warynskiemu nazwe zakladu przemyslowego albo ulicy w robotniczej dzielnicy? Smiem watpic. A propos adekwatnosci patronow z obiektami, rozumiem, ze jestes tu konsekwentny i tak samo przeszkadza Tobie i Relidze, ze humanisci koncza uniwersytet Curie-Sklodowskiej a fizycy - U. Adama Mickiewicza?
Wiesz co, Michaś? Mam znajomą, która działa w organizacji tak lewicowej, że i ty byś się chyba przestraszył. I wiesz, co od niej słyszałem? Że te wszystkie pamiątki - Waryński jako patron, kamień na cześć komunisty przedwojennego - to taki czerwony Licheń.
Kaczyści do tych pamiątków (!) się dobierają, a lewicowi strażnicy świętego ognia ich bronią. Ot, polski Monthy Python.
sie przestraszyl? He? Ale moze i racja, czasem mozna w tej bitwie o symbole zagubic gdzies po drodze realnosc zycia spolecznego tu i teraz.