Bingo Odchodzi Sikorski pisalem otym w ubieglym tygodniu
Że też oni nie umieją nawet sobie znaleźć kogoś od p-r, a może tak sa przekonani o swojej wspaniałości, że uważają, że wcale nie potrzebują. w rezultacie te dymisje nabierają efektu komicznego.
A widział kto, jak był ubrany premier, chyba w czarny blezer z białymi guzikami? Jak ktoś niski, ze spadzistymi ramionami może się ubrać tak, żeby to podkreślać. Powinien mieć zawsze poduszki, które by korygowały wadę sylwetki. Wyglądał nie jak premier i tym bardziej niepoważnie brzmiało to, co mówił.
Przeczytałam przed chwilą w NIE o momencie urodzin bliźniaków Kaczyńskich. Wcześniej też to czytałam, tylko kiepski ze mnie położnik i nie wyciągnęłem należytych wniosków. Otóż oni obaj, a szczególnie Jarek, urodzili się w tzw. zamartwicy. Jarek był już zupełnie siny. Mamusia Jarka i Lesia nazywa to w wywiadzie tak bardzo poetycko: "dziecko błękitne".
Otóż jak się wypowiadają fachowcy-położnicy, dzieci urodzone w zamartwicy z zasady są upośledzone umysłowo. Teraz wszystko staje się coraz bardziej zrozumiałe. Tylko dlaczego kandydaci na najwyższe funkcje w państwie nie są badani przez psychiatrów???
Poslowie, rządzący to emanacja społeczeństwa. Całego narodu nie da się przebadać.
moim zdaniem każdy kandydat na posła, jeżeli składa deklarację majątkową czy inne zaświadczenia np. o niekaralności (kiedyś to było obowiązkowe), powinien przedstawić także zaświadczenie od lekarza, że jest zdrowy na umyśle. Ciało można wyleczyć a głupota nie poddaje się żadnej kuracji.