Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
a ta Pani już wie kto jej dziecko zmachał?
bo jednak nie Łyżwinski i pewnie nie Lepper.
Zadnego molestowania zapewne nie było, a afera to kontrofensywa, nie tyle układu co raczej salonu.
p. Krawczyk sformułowała już dwa razy fałszywe oskarżenie o ojcostwo, to Lepper wprawdzie wyraził się niezręcznie, ale - przyznajmy - miał prawo do ostrych słów.
Do osoby, która zgodziła się - chyba nie bezinteresownie - na wykorzystanie jej w nagonce propagandowej przeciw Samoobronie nie pasuje stylizacja na "ofiarę".
Czego można oczekiwać i wymagać od takiego buraka. Jest takie powiedzonko, co akurat w przypadku tego przygłupawego wicepremiera nie sprawdziło się " byle co je, byle co gada". Wszak wiadomo, że na frykasy dla tego ćwoka, my jako podatnicy niemałą sumę wydajemy (patrz przeloty samolotami).
A może Ty i Twoje koleżanki feministki byście się zajęły problemami kobiet które nie mają za co wyżywić swoich dzieci, a nie sprawą honoru kobiety lekkich obyczajów, która chętnie oddaje się jak korzysta na tym finansowo, a nagle staje się cnotliwa jak znudziła się swoim sponsorom.
Proszę nie oczekiwać od Leppera bon ton'ów savoir vivre'ów. Wiedziała pani z kim się zadaje. To co się Pani dziwi.
Nie będę już wnikać w ilość molestujących, którzy se Panią upatrzyli. Może jednak powinna Pani sprawdzić DNA swój i dziecka? W polskich szpitalach jest wszystko możliwe...
Zboczenie to choroba, nie może być więc obraźliwym określeniem... To tak jakby nie można było o kimś powiedzieć że jest chory na AIDS, bo ten uznałby to określenie za obraźliwe... Krawczyk pokazuje tym samym swoją nietolerancję dla ludzi "zboczonych", dziwię się że niektórzy lewicowcy podzielają te poglądy, zwłaszcza gdy jednocześnie demonstrują prawo do tolerancji dla gejów którzy w społecznym odczuciu są przez wielu uznawani właśnie za "zboczonych". W potocznym języku to słowo właściwie nie jest obraźliwe, a w takim kontekście zostało użyte przez Leppera. Nieraz na filmach kochankowie mówią do siebie żartobliwie "jesteś zboczony/zboczona".
Znacznie ciekawsze jest podjęcie przez prokuraturę wątków finansowych. Stąd nerwowość Leppera, który znalazł się na łasce lub niełasce PiS-u (Ziobry!).
dziecko. Jezeli nie wie to tragedia i jej i dziecka. Moim zdaniem jezeli nie wie kto jest ojcem dziecka powinna faktycznie zamilknac. Wspolczuje tej kobiecie tym bardziej ze sprawa jest bardzo naglosniona.
W normalnym kraju też są takie oszołomy i puszczalskie, i tam też to jest margines społeczeństwa, tyle że tam, ten margines jest na marginesie, a nie w centrum uwagi poważnych dzienników jak GW. Z drugiej strony patrząc, taki dziennik jak GW żyje z czytelników i pisze to co czytelnicy chcą czytać a społeczeństwo w swej większości jest pszenno-buraczane to mamy co mamy.
i koalicjantów już dawno sięgnęła bruku,. Wstyd, że krajem rządzą racy prostacy i ludzie pozbawieni taktu. Mam nadzieję, że Krwaczyk rzeczywiście poda go do sądu za tę wypowiedź. Nie wątpię w to, że była molestowana przez członków Samoobrony.
nic nie usprawiedliwa wypowiedzi Wicepremiera. Buraki jednak trzeba wycinać przy samej ziemi !
nie jest to moj ulubiony typ, moze troche przesadzil, ale czy wy byscie sie nie wsciekli na miejscu takiego Leppera? pomyslcie. gdyby to nie byl Lepper (zapominijmy o jego przeszlosci) a bylby to np. Borowski czy Rokita to czy wasza reakcja nie bylaby podobna?
swoja droga Krawczyk sama sie podlozyla rzucaja oskarzenia o ojcostwo na lewo i na prawo. kto jej teraz uwierzy?
dziennikarze tak się troszczą o godność call-girl, to dlaczego nie protestowali prZeciw wyszydzaniu i znieważaniu Leppera? A nawet sami w nim uczestniczyli?
A chorobliwą chciwośc i zakłamanie Krawczyk można w jęzxyku potocznym określić jako zboczenie. Ostatecznie, Lepper bnie jest lekarz ani polonistą, więc prezyzji terminologiczej trudno od niego wymagać.
"zboczona" to potoczne określenie kobiety frywolnej. Ale widać feministki i to potępiają (tak jak potępiają np. używanie makijażu przez kobiety).
włoskie "dissoluto" znaczy zarazem "zboczony" i "puszczalski"
Dlatego Don Giovanni jest "dissoluto" w tytule opery Mozarta
Co wolno Mozartowi, wolno i Lepperowi
o takich postaciach jak Krawczyk mówi się uprzejmiej: "kobieta niepoważna"
frywolna w potocznym języku znaczy "zboczona", to chciałabym poznać środowisko, które używa takich zamienników...
"Frywolny" to "mający swobodny i żartobliwy stosunek do spraw erotycznych. Też - świadczący o takim stosunku»". Nic takiego nie zauważyłam w zachowaniach Anety K., ani tym bardziej w słownictwie Andrzeja L. Oni tę swoją "frywolność" traktują ze śmiertelną powagą...
od przeszło czterech lat poszukuję, bezskutecznie zresztą, pracy za GODZIWĄ PENSJĘ ( pensje oferowane mi są rzędu 235 zł. do 350 zł netto miesięcznie), jedyne stawki realne, a nawet BARDZO DOBRE są te oferowane przez agencje towarzyskie - pensja od 5000 zł netto + prowizja, myślę, że składki na ubezpieczenie społeczne są odprowadzane. Podziwiam p. Krawczyk za to, że zdecydowała się zarabiać właśnie w ten sposób, ja nie potrafię podjąć takiej decyzji!!! Dlatego ja zdycham z głodu za pensję głodową na zasadzie .... mieć, a nie mieć", ona natomiast ma jeszcze darmową reklamę. No, cóż kwestia wyboru. W moim przekonaniu płacić niekoniecznie trzeba pieniędzmi, płaci się również stanowiskami i każdą inną formą zapłaty, jak to na wolnym rynku.
Okazuje się, że przyjęli kacze normy i mentalność pszenno-buraczaną jak swoje. Jeżeli takie słowa w ustach wicepremiera europejskiego kraju o kobiecie stają się standardem i są akceptowane - to pora umierać.
Z drugiej strony, nie bardzo można się dziwić temu co jest. Takie orły gentelmenerii jak ABCD czy Luke, i oczywiście tysiące im podobnych, wybierają pokrewnych duchowo do rządzenia krajem i nikt im nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne.
Jestem całym sercem po stronie Anety Krawczyk. Lepper chamidło ma ją przeprosić natychmiast a jeżeli nie - to sąd go do tego zmusi.
Nie dość, że buraki z Leppera paki wykorzystały paskudnie sytuację finansową i rodzinną A.Krawczyk zmuszając ją do usług seksualnych za ofertę zatrudnienia w biurze poselskim, to jeszcze teraz poniżają ją bezkarnie przed całą Polską.
Powinien oczywiście zareagować premier i takiego koalicjanta bezzwłocznie pozbyć się. Ponoć jest wychowany w wielkim szacunku do kobiet. Ale okazuje się, że to był tylko jeden z punktów PR-u. U Jarka wszystko kończy się na kocie.
pamiętaj że według wyborczej "prawicy wolno więcej, niż lewicy", analogicznie teraz "Lepperowi wolno mniej".... Wyborcza jako rasowa prawicowa gazeta stosuje segregację ludzi na lepszych (którym wolno mniej) oraz gorszych (którym wolno mniej). Kiedyś segregowano ze względu na narodowość, teraz- pochodzenie społeczne, używany język, itp.
powinna zreflektowac sie zanim kogos nazywaja "Burakiem", zo to ze rzekomo kogos obraza, bo wowczas sami staja sie takimi samymi "burakami".Pani Krawczyk nazwac zboczona nie mozna, ale Leppera burakiem tak. ciekawa etyka
Zobacz jak skończyła! Taki sposób zarabiania pieniędzy jest na krótką metę. Lepiej dla kobiety jest postawić na karierę zawodową w merytorycznym stylu- nauka, zbieranie doświadczeń, samokształcenie, itp... No i po co decydować się na dzieci, skoro nie ma się bezpieczeństwa socjalnego? No i jeszcze pozostaje emigracja. Naprawdę nie trzeba dawać ciała, żeby przeżyć.
a Aneta Andrzeja.I to by było na tyle.
Ja również uważam to, czego dopuścili się posłowie z Samoobrony za godne potępienia. Jak polskie wicepremier, osoba, która ma nas reprezentować za granicą, może się tak wyrażać o kobiecie? Niezależnie od tego, czy ma do niej żal, jest na nią wściekł, nie ma prawa nazywać w ten sposób drugiego człowieka, nie może odbierać mu godności. Poziom Leppera i jego kolegów z koalicji jest żenujący. Premier powinien go już dawno odwołać, bo to wstyd, że osoba z prawomocnymi wyrokami, która wykorzystuje w tak podły sposób swoją pozycję, zmuszając do seksu kobietę bez środków do życia, nadal piastuje jedno z najwyższych stanowisk w polskim rządzie.
na miejscu Leppera, ale jestem prawie pewna tego, że jego wypowiedzi nie urągałyby tak bardzo godności człowieka. Na pewno wypowiadałby się krytycznie, ale nie w tak wulgarny sposób. Borowski reprezentuje sobą kulturę i ogładę. Poza tym uważam, że Krawczyk jest tutaj pokrzywdzona, nie Lepper. Jego złość bierze się z faktu, iż w końcu prawda wyszła na światło dzienne.
Anety K., zdaje się, do niczego nie trzeba było zmuszać.
Nie o tym mowa. Przyzwoici ludzie nie zaglądają innym do łóżek, także Anecie K. Jaka jest prywatnie - nie nasze dzieło. Mówimy o wicepremierze sporego europejskiego kraju! I o jego wystąpieniach PUBLICZNYCH.
To ten wicepremier sprowadził wszystko do rynsztoka. To ten wicepremier ubliża publicznie kobiecie wykorzystywanej przez buraków z jego ugrupowania, a może i przez niego. To ten wicepremier pokazuje starszym i młodszym panom jak można publicznie, w świetle jupiterów i kamer telewizyjnych, skopać bezkarnie kobietę.
NIE MA NA TO ZGODY!
Czemu na to wszystko godzi się Piotr Ciszewski - nie słychać jego kometarzy.
gdy mówisz o ludziach że są "przenno-buraczani"- to nie obrażasz nikogo? Dla Albisi godni szacunku są tylko byli aparatczycy PZPR. Widać masz to wpojone że partii należy się szacunek, a robotnicy i chłopi którzy mają jakieś aspiracje to "warchoły".
Gwiazda naszych mediów, ostatnio również lewicowych, Niesiołowski, gdy była sprawa parady równości w Warszawie jeszcze za Kaczyńskiego, strasznymi słowami lżył homoseksualistów w programie Lisa, wyzywając ich też od zboczeńców.
Chamstwo stało się normą w polskiej polityce i mediach. Ale oczywiście króluje też moralność Kalego. Jak lżą naszych to źle, a jak my lżymy to dobrze.
Co do Anety. Badania DNA zrobiono już 5 bądź więcej mężczyznom, a ojciec dziecka ciągle się nie znalazł. Znaczy to, że w tym czasie odbywała stosunki seksualne z 5 mężczyznami. Nie wygląda więc na niewinną ofiarę, jak się ją usiłuje przedstawić. Nie potępiam Anety za styl życia, to jej sprawa. Szlag mnie jednak trafia, jeżeli kobietę, która dobrze żyła sobie z nierządu przedstawia się nam jako wzór cnót wszelkich. Ona nie godziła się na seks w sytuacji przymusowej, z głodu, ale dla poprawienia sobie bytu, uzyskania nienależnych korzyści. Decydując się na seks, tworzyła nieuczciwą konkurencję innym osobom aspirującym do tego stanowiska.
Swego czasu poseł Gadzinowski pisał, że ogłosił konkurs na stanowisko w swoim biurze poselskim. Zgłosiło się kilkaset kandydatów, świetnie wykształconych, ze znajomością kilku języków, na posadę za jakieś 1500 zł. W ramach uczciwej konkurencji Aneta nie miałaby szans na pracę w biurze poselskim.
Racja w sprawie Anety.
Ktos tu chyba nie wie o co w ogole chodzi w tej sprawie. Dla przypomnienia to wlasnie sama Aneta K. raz po raz oglasza rewlelacje w kwestii swoich i nie tylko swoich spraw lozkowych.
określenie "pszenno-buraczani" dla Leppera i jego kompanów - jest niezasłużonym komplementem. Żeby ich prawidłowo nazwać musiałabym używać określeń powszechnie uważanych za niecenzuralne.
Szanowni Towarzysze Droga Redakcjo Jezeli w dzlszym ciagu bedziecie blokowac wypowiedzi ktore sa zgodne z regulaminem Uroczyscie oswiadczam [a mam takie mozliwosci]ze wezwe ludzi lewicy do oiania was rannym moczem Prosze o laskawa odpowiedez
dyskryminowanie ludzi z racji miejsca urodzenia nie ma sensu, to chwalenie się "zasługą" mamusi i tatusia, ale nie własną.Czy ty sama jesteś taka idealna, bez skazy? A twoja rodzina? Nie sądzisz, że Lepper, biorąc generalnie, osiągnął więcej niż ty? Jego wbrew pozorom popiera sporo ludzi-a jaka partia popiera ciebie? Ile osób tobie zawdzięcza karierę? Jakie masz wpływy w kraju?To, co robi Lepper nie podoba się również mnie.Ale to nie znaczy,że jest on głupi, bo pochodzi ze wsi. Może na znak protestu jedz od dziś tylko to, co jadalnego wyrasta w mieście.Oprócz psich g..wien i zatrutych samochodami roślin nie ma w miastach nic.A kwiatki, co są na rabatkach, wyrastają poza miastem. Na wsi.
Na ostatniej (oby, oby) konferencji prasowej, ten ćwok w randze wicepremiera,zaproponował aby A. Krawczyk na kolanach szła z Gdańska do Częstochowy i to po drodze "wysłanej grochem", a do tego co 1 metr uderzała głową o tą "drogę". Równie idiotycznej wypowiedzi jeszcze nie słyszałem. I jak tu owego gościa nie nazywać burakiem? Musiał burak dostać w dzieciństwie balym w jaja, bo odbiło się to na jego korze mózgowej.