"Anioł" - pisał Walter Benjamin - "znaczy po hebrajsku: posłaniec". Jak widać, przekazywanie informacji nie jest byle czym. Tę odpowiedzialną misję można sobie jednak znacznie uprościć.
Przykładu nie trzeba szukać daleko, bo znajduje się on powyżej. Wystarczy wynotować powszechnie dostępne dane statystyczne, nie poddając ich w żadnym, najmniejszym choćby stopniu ani refleksji, ani interpretacji. News gotowy. Tylko czy jego autora można porównać do anioła?
Grzecznie pytam.
Coraz większa częć społeczeństwa zaczyna rozumieć, że znaleźliśmy się z rękach szaleńców. To powiedział dziś oficjalnie w TVN, w programie "Kawa na ławę" poseł PO - pan Komorowski. I chociaż za PO nigdy nie przepadałam, bo to tylko odmiana PiS-u, to zgadzam się z nim całkowicie.
W tej sytuacji nie ma się co dziwić, że przecierający oczy ludzie są przerażeni. Nie mają możliwości być w dobrym nastroju. A będzie jeszcze gorzej.
a konkrety?
Katoprawice bierzmy za ryje!
La la lalala ...
Drżyjcie kaczory drżyjcie świnie!
La la lalala ...
Nie chcemy mieć was w Polskim domu!
La la lalala ...
Rudy z Szarikiem przyjdzie z pomocą!
La la lalala ...
Malodia, Warszawianka
Trzech Muszkieterów: Etos, Pornos i Kompromis - próbują nam wmówić , że gdyby TW Bolek lepiej wsparł "lewom nogie" to nie byłoby przedmiotowego problemu.
Jeżeli jeszcze ich nie widzisz, moje ich wskazanie nic nie da. To Ty musisz je zobaczyć. SAM i OSOBIŚCIE. Bez niczyjej pomocy. Na razie wszyscy Ci o nich mówią a i tak ich nie dostrzegasz. Widocznie jeszcze oczy Ci się nie otworzyły.
Albisiu, że do tych mitycznych konkretów zaliczasz między innymi usuniecie polskojęzycznego Amerykanina, Radka Sikorki, z MON i ujawnienie agentów WSI. Co Ci to przeszkadza?
że rządzą szaleńcy
dla uważnych czy istnieje związek między ujawnianiem raportów o bezpiece a szaleństwem ?
ostatnio jak wywrócił się rząd olszewskiego Kuroń mówił o Macierewiczu i reszcie że "to dobrzy ludzie , ale oni oszaleli"
czy wszyscy którzy zajmują się bezpieką dostają ładke szaleńca?
czy w tym momencie twierdze coś odkrywczego czy tylko widzę zależność
jeżeli zadajesz pytanie czy mnie przeszkadza ujawnianie agentów WSI, to jednak jeszcze sporo wody w Narwi upłynie zanim zacznie Ci się przejaśniać. Normalnie myślący człowiek wie od chwili świadomego zaistnienia w społeczeństwie, że ujawnianie swoich agentów jest zbrodnią stanu.
Tarcza antyrakietowa nie może być chroniona przez agentów wyszkolonych przez GRU w ZSRR! Czy wy towarzysze tego nie rozumiecie?
ci agenci robili pożytecznego? Handlowali bronią, wysługiwali się Amerykanom podczas ich zbrodniczych interwencji oraz szpiegowali legalne ugrupowania polityczne (w tym popierane przez Ciebie SLD). Po co chronić to tałatajstwo?
"Do szpitala MON za łapówki trafiali także gangsterzy. Informacje o tym pojawiły się już siedem lat temu. W październiku 2000 r. na oddziale rehabilitacji zamaskowany gangster zastrzelił leżącego tam jednego z szefów grupy z podwarszawskich Marek Andrzeja C., ps. Kikir. Jak się dowiedział "Wprost", także pruszkowscy gangsterzy korzystali ze szpitala MON. W kwietniu 1994 r. w wyniku porachunków gangsterskich postrzelono Andrzeja F. ps. Florek, ochroniarza bossa "Pruszkowa" Andrzeja Kolikowskiego (Pershinga). Kompani rannego zawieźli Florka do szpitala przy Szaserów. Tam gangster leczył się w jednoosobowej sali, nie niepokojony przez policję."
jak zwolnią dyrektora CBOS-u. Kiedyś ucinano głowy posłańcom złych nowin, teraz pozbawia się ich stanowiska.
Zastanawiam się, że tak lekko przechodzą przez gardło słowa, że Polak, który uczył się w Moskwie, jest rosyjskim agentem - zdrajcą ojczyzny.
Czy nikomu przez myśl nie przejdzie, że ci, którzy uczyli się metod GRU, mogą być niebywale przydatni właśnie teraz, gdy Rosja nie jest naszym sojusznikiem Znajomość metod działania służb państwa, co do którego żywi się obawy, może być nie do przecenienia.
że musi sporo wody w Narwi przepłynąć zanim zaczniesz coś rozumieć. Na to potrzebujesz znacznie więcej czasu i nauczyciela zwanego ŻYCIEM. Powodzenia.