liderzy SLD czytują publikacje finansowanego przez swoją partię ekstremistycznego wydawnictwa Książka i Prasa, w ktorych wieszczy się, ze ekologia i faszyzm - to jedno i to samo.
kawiorowa lewica chce wygodnych autostrad nie licząc się ze szkodami społecznymi i ekologicznymi. Ci panowie z ekologią i innymi wartościami mają tyle wspólne ile brudu za paznokciami
Jaką to alternatywę mają ekolodzy. Bo ta o której słyszałem ma przebiegać przez kilkanaście wsi plus miasteczko Raczki.Do tego tam jest taka sama Rospuda.Chyba, że jestem źle poinformowany w sprawie projektów ekologów.Żeby nie było-mieszkam w tym rejonie.
a problemy społeczne leżą... Nie ma pieniędzy na leczenie chorych, dzieci chodzą głodne, emeryci i renciści grzebią po śmietnikach- ale bagnisko ważniejsze. Nikt nie będzie w tych sprawach protestował i domagał się rozwiązań ze strony rządzących. Pod przewodnictwem Gazety Wyborczej- eko-wykształciuchy łączcie się! Wiem wiem zaraz "lewicowi intelektualiści" odezwą się że niczego nie rozumiem, bo "nie da się oderwać problemu ratowania doliny Rospudy od spraw socjalnych".
jak coś popiera GW to już na starcie trzeba odrzucić. Każdy problem ekologiczny oraz wiele pomniejszych spraw społecznych można zdeprecjonować mówiąc "są rzeczy ważniejsze". Jest to jednak argumentacja bardzo demagogiczna.
To że nie lubisz KiP (gdzie sam pisywałeś) i Sierpnia 80 wiedzą już wszyscy. Może, coś nowego byś napisał?
Kubo, iżbym (!) był w stanie zaspokoić oczekiwania takiego, jak Ty konesera - ba, wspólautora - "potrzasających Nowości kwiatem" łoźwiatczeń (sic!) Przewodniczącego Sierpnia i PPP.
co pis z polityką proeuropejską...
Czy sytuacja (również) ekologiczna na takim Górnym Śląsku (i, oczywiście, w każdym centrum wielkoprzemysłowym) nie skłania do oceny, że "eko-wykształciuchy" podnoszą trafnie ujętą problematykę? A jakość hipermarketowej żywności?
Z pewnością najbardziej ekologicznym rozwiązaniem jest transport kolejowy.Niestety Tiry są bardziej 'demokratyczne'
mówiąc językiem burżuazyjnej propagandy.Uważam iż nie warto popierać pis,sld itd. którzy grają na emocjach mieszkańców regionu, ale nie warto też podniecać się w jednym szeregu z kawiorowymi ekologami.Cały region pojezierza suwalsko-augustowskiego zasługuje na ochronę.Gdziekolwiek nie wybudują obwodnicy i tak wyrządzone będą znaczne szkody przyrodzie.Trzeba pamiętać przy tym, że mieszkańcy nie będą czekać wieczność aż tiry przestana rozjeżdżać ich miasta.
przestań obrażać ludzi !!! widać że ty nic innego nie robisz tylko siedzisz na lewica.pl i reagujesz natychmiast na komentarz. W rzeczywistości też jesteś taki odważny?
to inna sprawa, gdy chodzi o zdrowie mieszkańców a nie komfort życia żab (wiem wiem zaraz napiszesz że myślę krótkowzrocznie bo jak Rospuda zostanie naruszona to na swoim zdrowiu poważnie odczują to wszyscy okoliczni mieszkańcy). Dlatego pewnie nie słyszałem żeby GW podobnie jak w tym przypadku wzywała do protestu przeciwko truciu mieszkańców przez jakiś zakład, organizować wysyłanie protestów do prezydenta itp... Przy okazji GW ma drugi poważny, merytoryczny zarzut wobec PiS (pierwszym, kardynalnym i niewybaczalnym zarzutem, niemal zbrodnią polityczną, jest wejście w koalicję z Samoobroną).
kogo ja obrażam?
PS. Nie wiem, czy jestem odwazny. Staram się
W obronę Rospudy zaangażowani są rownież autentyczni ekologowie. Nie tylko wyborkowcy. Choć tamci, niestety, dołączyli.
o zagrozeniach ze strony autostradowych "inwestycji" dla ekonomiki lokalnych spolecznosci (utrata zyskow z ekoturystyki, koszty zewnetrzne spalin i halasu, ograniczenia w osiaganiu przychodow z napraw i obslugi samochodow - stacje i warsztaty przy zjazdach chwytaja koncerny) trabia zarowno naukowcy (byl kiedys raport specow od transportu z Politechniki Krakowskiej, tytuly od dr hab. wzwyz) jak i rozne organizacje ekologiczne od lat. Swiat obroncow przyrody nie konczy sie na Adamie Wajraku (ktorego teksty o gorze Sw. Anny pamietam jako mocno srednie i kiepskie poznawczo). BTW jak wyobrazasz sobie nowoczesna dajmy na to skandynawska lewice i jej program bez punktow ekologicznych? Ze o Livingstonie nie wspomne...
nie powinna mieć na głowie ważniejszych problemów. Nawet jeśli drogę tą inaczej da się poprowadzić wydaje mi się że mimo wszystko i tak ta sprawa nie powinna przesłaniać spraw ekonomicznych, społecznych. Zwykli ludzie dotknięci problemami niskich zarobków, wyzysku w pracy, bezrobociem patrzą na takie wydarzenia z przymrużeniem oka.
nie rozumiem hałas i zanieczyszczenie będą bardziej szkodzić ludziom gdy samochody będą jechać przez pustkowie ?
co do napraw to ładnie to ująłeś ale czemu mam tłuc wóz po dziurawych drogach i wydawać na mechanika 200 zł. jak mogę kupić za tą kwotę z 10 różnych produktów i co za tym idzie utrzymać 10 miejsc pracy zamiast jednego
najlepiej samochod sprzedac w diably i przesiasc sie na transport publiczny, najlepiej kolejowy. CHErwony, ograniczanie/likwidowanie linii kolejowych a co za tym idzie pozbawianie kolejarzy pracy i przerzucanie tych PUBLICZNYCH srodkow na autostrady to jak najbardziej problem spoleczny. Plus jeszcze odebranie chlopom mozliwosci dorobienia przy noclegach dla turystow laknacych wypoczynku w unikalnym przyrodniczo obszarze. Na Zachodzie to JUZ rozumieja, my nasladujemy ich w takich rodzajach "modernizacji", ktora oni juz dawno zarzucili.
Livingstone to akurat żaden argument. Jest on też obrońcą folkloru obyczajowego.
Trochę jałowa dyskusja, gdyz pewnie mało kto z nas ma jakieś dokładne informacje na ten temat. Praktycznie pewnie pogląd opiera się na czyimś autorytecie, a nie merytorycznych przesłankach.
Faktem jest, że pierwszeństwo należy zawsze dać zdrowiu ludzi, a nie żab.
A w ogóle to tu zmartwienie o kilka żabek, a jak tam na Mazurach Amerykanie wstawią rakiety, to nie tylko żaby wyzdychają.
gdyby przyjąć Twoją agrumentację o "zagrozeniu dla lokalnej ekonomiki" to należałoby w ogóle zaprzestać rozwoju, który np. zabrał pracę drobnym rolnikom wymuszając na nich migrację do miasta i stanie się robotnikami, a ich dzieciom np. inteligencją... Oczywiście program ekologiczny musi być zawarty w programie lewicowym ale też nie ekologia za wszelką cenę, szczególnie w kraju gdzie jest tyle biedy. To niemoralne protestować przeciwko budowie autostrady przez dolinę Rozpudy a jednocześnie być obojętnym na wszechogarniającą biedę, choćby tych bezdomnych dzieci włóczących się po Katowicach opisywanych zresztą przez samą GW. Jest pewna hierarhia potrzeb i zachowanie jakiś tam nisz ekologicznych nie jest na pewno na szczycie- chyba że dla pewnej grupy czytelników GW którzy mają już wszystkie inne potrzeby zapewnione.
Zgadzam sie z Redsaberem To co pisze WYBIORCZA i ABCD nadaje sie tylko na makulature
jak weźmiesz szczotkę i umyjesz te pociągi + obniżysz mi cenę biletu( bo jak jadę z kimś to taniej mi wychodzi benzyna) i jak załatwisz mi bym w każdym momencie mógł dojechać w każde miejsce to moge jeździć jak pies koleją.
ok zlikwidujemy miejsca pracy na koleji, ale przy trasie powstaną stacje benzynowe więc ilość miejsc pracy sie wyrówna
Luke, z ta GW to jakies haslo wywolawcze ustawiajace cala dyskusje? Gazeta ta ani nie wymyslila dzialan w obronie Rospudy, ani nie interesowala sie ta kampania przez lata, az do ub. roku, chyba jedynym dziennikarzem tego pisma uczestniczacym w protescie jest Wajrak i nie jest powiedziane, ze WSZYSCY uczestnicy protestow podzielaja poglady jego lub jego "Gazety". Przynajmniej jedno medium wiecej naglasnia sprawe (bo jest to korzystne politycznie do jakiejs rozgrywki z Klonami - co nas to obchodzi?) i wszystko.
Adresuj jakos konkretniej swoje uwagi w rodzaju: "niemoralne protestować przeciwko budowie autostrady przez dolinę Rozpudy a jednocześnie być obojętnym na wszechogarniającą biedę" oraz: "zachowanie jakiś tam nisz ekologicznych nie jest na pewno na szczycie- chyba że dla pewnej grupy czytelników GW którzy mają już wszystkie inne potrzeby zapewnione". Ja sie w kazdym razie srednio poczuwam do tych charakterystyk i podejrzewam, ze wiekszosc uczestnikow/zwolennikow kampanii rowniez.
Argumentujesz:
"nie ekologia za wszelką cenę, szczególnie w kraju gdzie jest tyle biedy".
Pierwsze primo: biedny kraj moze dorobic sobie n.in. turystyka na obszarach relatywnie czystszych niz wiekszosc Zachodniej Europy - oczywiscie nie mozna opierac na tym calej gospodarki panstwa, ale jest to jedno ze zrodel dochodu dla mieszkancow tych terenow (to ze sami dali sie zmanipulowac to przykre, ale czy obilo Ci sie kiedys o oczy/uszy takie pojecie jak "falszywa swiadomosc"?).
Drugie primo: panstwo zrujnowane ekologicznie (wiele obszarow Polski jest w zlej sytuacji, ale naprawde stosunkowo lepszej niz metropolie Zachodniej Europy, gdzie patologiczna forma "rozwoju" zagoscila wczesniej i na szersza skale niz u nas za sanacji i "komuny") bedzie przy dzwiganiu sie z biedy ponosic dodatkowe koszta rekultywacji skazonych,zniszczonych i zadeptanych terenow.
A w ogole to polecam Ci przyjrzenie sie plantacjom niskogatunkowej kawy czy herbaty w Trzecim Swiecie: podkrecanie wzrostu produkcji, mnostwo syfu w glebie i wodach podziemnych i dalej coraz wieksza nedza. A teraz wyobraz sobie odwrocenie tego trendu na wszystkich pozionmach: produkcja nastawiona na jakosc (wyrobu, otoczenia i standardow pracy), ochrona otaczajacego srodowiska i sprawiedliwe wynagrodzenie kosztow pracy. No i - co wolimy?
Bozek, ilosc miejsc pracy sie nie "wyrowna", bo nie kazdy chlop (plus dorosli czlonkowie chlopskich rodzin) uprawiajacy cos w poblizu albo mogacy przenocowac u siebie turustow znajda prace w CUDZEJ myjni czy na stacji, bo az tylu takich placowek po prostu nie bedzie (jedna na zjazd co jakis czas, a nie stacja w stacje).
Gdy doliczysz koszty rekultywacji terenow skazonych przez Twoj samochodzik, plus koszty leczenia nowotworow, chorob serca i krazenia u pieszych wyjdzie Ci drozej. W sprawie idiotycznego czesto zarzadzania koleja pretensje trzeba zglaszac do dyrekcji, albo wspolpracowac z grupami lobbingujacymi za transportem ekologicznym (Centrum Zrownowazonego Transportu, Instytut Rozwoju i Promocji Kolei czy jakies lokalne grupy Federacji Zielonych).
Alfabet, u Ciebie to juz jest odlot na calego. Nie podobaja Ci sie obyczajowe poglady Livinsgtone'a (ktory nb. sam zdaje sie jest gejem, wiec zabiera glos w swojej sprawie), to kwestionujesz reforme transportu publicznego, ktorej dokonal? Sekciarstwo do potegi. Nic na to nie poradze, tak to juz jest, ze rozwiazania na rzecz transportu szynowego forsuja w Londynie czy Paryzu lewicowcy (albo nawet Ci straszni, potworni lewacy, jak Zjadnoczona Lewica kontra przemysl lotniczy w europarlamencie).
se robisz że to ja niby troluje
1 bronicie rozpudy bo to dziewiczy przyrodniczo teren ,więc nie ma możliwości by zwiększyło to zachorowania ludzi na co kolwiek bo ludzi po prostu tam nie ma.(rozumiem że zakładasz zwiększenie się liczby samochodów ,tylko dla tego że powstanie jakaś obwodnica ?) właśnie teraz samochody jeżdżą przez przez tereny zamieszkałe więc wysłanie ich na pustkowie ludziom na pewno nie zaszkodzi
2 kwestia przyrody po pierwsze ide o zakład że nawet nie wiecie co tam właściwie jest takiego że trzeba to chronić
są to torfowiska, mówimy więc o roślinach te w przeciwieństwie do zwierząt którym dym szkodzi w oddychaniu. potrzebują dwutlenku węgła do procesu fotosyntezy więc mój samochodzik jak to ładnie ująłeś może im tylko pomóc
jedynego socjaldemokraty w całej Rosji to już chyba Livingstone nie musiał atakować w "swojej sprawie"?
Jesli ktoś podnosi ważną problematykę, kojarząc ją z gendre-gueer-gadka, to bierze na siebie odpowiedzialność za to, że ludzie tę problematykę olewają, bo oceniają, że to pewnie taki sam queer.
Livingstone na US-campus!
tym bardziej bezmyślna. Kolejni dołączający się do niej ludzie są coraz mniej świadomi o co chodzi. W pewnym momencie dołączają głównie Ci, których w ogóle nie interesuje meritum sprawy, ale np. rozróba, towarzystwo, itp... Podejrzewam że ktoś napisał na ten temat pracę naukową i nawet podał wzór pokazujący ile maksymalnie merytorycznych uczestników może mieć demonstracja (obstawiam że max. 2-3 :))))
Luke - tak, demonstracje sa bezmyslne, wszyscy ich uczestnicy dolaczyli w ostatniej chwili i w ogole nie kumaja o co chodzi. Na szczescie mamy Ciebie i Twoje konkretne, merytoryczne, dotykajace senda i doglebnie analizujace problematyke ochrony srodowiska i transportu w ogolnosci a doliny Rospudy w szczegolnosci komentarze, na czele z ostatnim. Kongratulejszyns!
Bozia - Twoje stwierdzenie brzmialo: "jak weźmiesz szczotkę i umyjesz te pociągi + obniżysz mi cenę biletu( bo jak jadę z kimś to taniej mi wychodzi benzyna) i jak załatwisz mi bym w każdym momencie mógł dojechać w każde miejsce to moge jeździć jak pies koleją."
Zwroty "w kazdym momencie", "w kazde miejsce" sugeruja, ze mowisz o transporcie jako takim a nie tylko przemieszczaniu sie przez okolice Augustowa (chocby dlatego, ze JEST tam linia kolejowa, prowadzaca od Wa-wy do Wilna). a tak poza tym wyobraz sobie, ze rowniez na terenach dziewiczo czystych ludzie jako tacy choruja i umieraja, tylko nie w takim stezeniu i niekoniecznie na to samo co mieszkancy obszarow "rozwinietych".
Alfabet - masz prawo, jak bramkarz radziecki w dowcipie, "nie uznawac tej bramki" tj. mera Londynu albo "lekce sobie gp wazyc". Fakty sa nieublagane - to szef jednej z czolowych metropolii i jeden z najwiekszych samorzadowych oredownikow komunikacji publicznej w Europie. Londynczycy i transportowcy, tudziez ekolodzy sami sa sobie winni, ze nie czytaja Twoich swiatlych komentarzy i nie oleja "nieslusznego" goscia? Taki lajf.
"jesli ktoś podnosi ważną problematykę, kojarząc ją z gendre-gueer-gadka (...)"
Aha, czyli jesli zajmuje sie jednym i drugim to juz "kojarze" obie problematyki moich publicznych zainteresowan, wiec jesli komus nie podpasuje jedna z nich to moze z punktu kasowac drugi watek - bo nie podoba sie ktos, kto ma cos wspolnego z tamtym. Niezle, niezle.
Swoja droga, idac Twoim tokiem rozumowania, ekologom w krajach anglosaskich nie wolno byloby interesowac sie np. katolicka teologia i publikowac na ten temat, bo przeciez w protestanckich spolecznosciach to "temat niszowy".
Musisz miec chyba jakas totalitarna osobowosc, skoro odbierasz prawo racji kazdemu, kto o 180 st. nie jest taki jak Ty - i wtedy juz niewazne, co on ma do powiedzenia, "Tobie sie zle kojarzy" i to juz wystarczy. Paranoja!
wysokie loty erystyki zupełnie odwróciłeś kota ogonem najpierw piszesz mi o nowotworach i chorobach krążenia wywołanych spalinami ( chyba że miałeś na myśli to że powstają z braku ruchu i jazdy samochodem, ale nie wiem jak jazda pociągiem miała by to uzdrowić, cóż nie jestem lekarzem)a po tem, mi to przypisujesz dobry jesteś chyle czoło
co do kolei to dalej nie rozumiem czemu mam płacic drożej, jechać dłużej i w gorszych warunkach
p.s. na prostej, nowej drodze spalanie i zniszczenia samochodu ( a co z tego wynika ewentualne wycieki)są mniejsze więc i dla przyrody lepiej
jaki totalitaryzm? Mam prawo unikać koleżków, ktorzy wolą denaturat od koniaku, nie? To również wolno mi chyba unikać kompanii, w której działają wyzwoliciele grup queerowych.
A ty pojedź do Augustowa i powiedz mieszkancom, że przeciw lokalizacji obwodnicy byłby na pewno znany londyński queer. Ciekawy jestem efektu, cha cha cha
No jasne, Livingstone awansowal juz na lidera wyzwolenia gejowskiego.
Czlowieku, obudz sie!!! A nastepnie - stan obiema nogami na ziemi, a potem snuj te swoje dywagacje o sferze obyczajowej, ktora MUSI byc taka, jaka bys chcial i NIE MOZE byc inna, bo inaczej sie obrazisz - i juz!
Mer jednej z najwazniejszych swiatowych stolic, z ktorym spotykal sie Chavez a Ty z uporem maniaka czepiasz sie jego pogladow na parady gejow i jeszcze insynuujesz cos, ze to niepowazna, niszowa postac?
Masz prawo lubic i nie lubic kogo chcesz (zeby nie bylo - mnie na ten przyklad nie podoba sie niekonsekwentne stanowisko Livingstone'a w kwestii jego "zamiennego czlonkostwa" w Partii Pracy), ale przypomne, ze tematem dyskusji nie jest quiz "Twoj ulubiony polityk per se", tylko uporzadkowanie polityki transportowej przez lewice.
No i tak sie sklada, ze ten "niszowy wyzwoliciel gejow" 1) szefuje londynskiej metropolii i 2) przeprowadzil SKUTECZNA reforme komunikacji miejskiej. Mieszkancy Augustowa nie musza sugerowac sie londynskim merem (chocby byl i badaczem pism sw. Jana od Krzyza) - natomiast uczestnicy dyskusji na lewicowym portalu politycznym w Polsce mogliby chocby z tego wzgledu, ze swiadoma problemow ekologicznych lewica w roznych krajach osiaga zarowno sukcesy polityczne, jak i rezultaty w rzadzeniu - jak jest u nas wiemy, takze na podstawie dyskusji na tym portalu (choc nie tylko).
Bozia - sorki, ale na trzezwo Twoj onanistyczny "wysiek" nie nadaje sie do "polemiki" (o czym pewnie doskonale wiesz), jak strzele ze 2 flaszki browca i bede mial akurat humor, to pociagne; teraz po calym dniu mi sie po prostu nie chce.
Londyn, to jest tam tyle spraw do załatwienia, że Livingstone naprawdę ma się czym zająć bez wtrącania się do tego, jak Moskwą rzadzi jej demokratycznie wybrany mer.
W ogóle, życie jest za krótkie żeby warto było jakąś jego część marnować na problematykę queerowską. Szkoda, że Livingstone tego nie kapuje.
A ty, Michałku, nie lekceważ PC, bo takiego luzaka jej zakony wojujące nie będą tolerować. I wcale ci nie złagodzą wyroku za posty. Oni wiedzą, kto wróg, kto przyjaciel według terminologii Schmitta.
Powinni mieszkańcy Augustowa ustawic na rogatkach odpowiednie bramki, żeby żaden TIR się nie zmieścił i odesłać kierowców do ekologów, żeby wskazali, jak dalej jechać.
niezły pomysł, cenie to u kobiet że wpadacie czasami na takie pomysły
michale widzę że masz syndrom polaka czyli, uważasz że jesteś naj mądrzejszy a jak brakuje ci argumentów to mówisz że twój adwersarz prawi nonsensy.
może jest to prawda ale podaj mi przykład braku spójności logicznej w moich wypowiedziach. bo widzisz ty zamiast prowadzić dialog spychasz dyskusję na boczny tor.
wiem zaraz powiesz że nie wystawiłem żadnego argumentu więc powtarzam pytanie czemu mam przepłacać za pociągii jak mogę jechać taniej samochodem
ze niektorzy uznali ze wylaczna domena lewicy i podstawowa cecha lewicowosci jest ignorowanie zdania obywateli ktorych przede wszystkim dotyczy cala ta sprawa, czyli mieszkancow Augustowa.
interesujace, ze jest na portalu news o jakis typach z Greenpeace (ciekawe czy chociaz z Polski, czy moze desant z Zachodu) a ani wzmianki o wielkiej demonstracji mieszkancow Augustowa za budowa autostrady w obecnym ksztalcie.
Wojtas - po pierwsze, zrob uczciwy sondaz, bo dzieciaki zwolnione z zajeci i zagonione przez dyra na "protest mieszkancow" to sredni miernik. Po drugie - czy wg Ciebie lewicowcy w UK powinni 4 lata temu poprzec wojne w Iraku, bo wiekszosc Brytyjczykow ja popierala?
Iwonka - na tory (ktore tam SA!). Zamykanie drog dla samochodow i przekierowywanie na szynobusy jest stosowane w niektorych miejscowosciach np. w Wielkopolsce.
Bozek - ja nie tyle przypisuje sobie madrosc, ile Twoim wpisom wybitna bzdurnosc. "Logika nie wyklucza szalenstwa". Oczywiscie gdybym byl np. czynnym dzialaczem/publicysta ekologicznym i zagadnieto by mnie w Twoim stylu na publicznej debacie to co innego, ale Ty jestes tylko anonimowym (za to z pretensjami do boskosci) trollem, ktory sam przyznal, ze wypisuje swoje glupoty dla zabawy. No i baw sie dobrze, ale po co ja mam nad Twoim "hihihi-hahaha" spedzac czas?
Skad masz te dane? Ja mam dane o ponadtysiecznej manifestacji co stanowi duzy procent mieszkancow Augustowa, i dane o garstkach wariatow w roznych miastach Polski.Kto dal rozkaz spedzic te dzieciaki na demonstracje? Giertych? hehe to juz zakrawa na paranoje.
stanowily te dzieciaki to i tak reszty byloby wybitnie wiecej niz ekooszolomow. A ponadto jakos nie slyszalem o demonstracjach mieszkancow Augustowa przeciw budowie drogi. Czy moze mnie oswiecisz?
bo albo prawie bzdury albo mówie logicznie. zresztą egal
dalej nie wiem czemu mam jeździć tą koleją
do anonimowości to mam taką samą pewność że nazywasz się michał a nie konstanty czy anastazja na przykład co ty w stosunku do mnie. zresztą z wyjątkiem redakcji których nici są mi znane mało kto tu się podpisuje tak bym mógł ustalić tożsamość
zreszta nie wiem po co miałbym ujawniac me imie prawdziwe, gdyby udało wam się kiedyś przejąć władzę oznaczało by to dla mnie dość szybką i mało przyjemną śmierć