Rozne sa powody depresji i zalaman. Tylko cyborgi i nie-ludzie nie przechodza zalaman psychicznych. Ostatnio coraz wiecej z nas cierpi na depresje. Bo obecna rzeczywistosc wymaga od nas za duzo sily - wiecej niz mozemy jej w sobie znalezc. Wystarczy spotkac sie z nielojalnoscia, niewiernoscia, obluda i klamstwem, zeby zwatpic i sie zalamac. Im wiecej oczekuje sie od innych, tym latwiej sie zalamac. Im wiecej inni obiecuja, tym latwiwiej sie zalamac. Im bardziej zalezy nam na innych, tym latwiej sie zawiesc. Im bardziej kochamy, tym bardziej boli rozczarowanie. A dzisiaj wszyscy pedza za praca i utrzymaniem bytu, nie majac czasu na nic wiecej. Gubimy siebie nawzajem. Zapominamy o sobie. Nie myslimy o innych. Ciekawe, kiedy medycyna zacznie leczyc cyborgi, ktore mysla wylacznie o sobie - zwlaszcza cynicznych politykow, instrumentalnie wykorzystujacych innych ludzi i wykorzystujacych ich wiare i naiwnosc?
Sam kilka lat temu zachorowałem na ciężk± postać depresji, więc wiem jakie to piekło. Za sob± mam kilka różnych prób samobójczych, w tym podcięcie żył, skok z 4 piętra (połamany byłem, ale przeżyłem), zażycie opakowania leków (wpadłem w ¶pi±czkę)..
Długie leczenie psychiatryczne wyzwoliło mnie z okowów tej podstępnej choroby, a obecnie jestem poznaczony mas± sznytów i z innymi problemami zwi±zanymi z t± chorob±. Czeka mnie jeszcze rehabilitacja przez kilka lat..