niezbyt ciekawie to wygląda....
To koniec demonstracji anty-Giertych.
Widać, jakim realnym poparciem społecznym cieszy się różowo-zielona lewica wyhodowana na warszawskich salonach opiniotwórczych i nadmuchana promocją w liberalnych mediach wysokonakładowych.
Finito!
ale ciekawi mnie na jakich merytorycznych podstawach manifestanci opieraja swoj wniosek, ze jest on "najgorszym ministrem edukacji od 1989 roku". Czy znaja oni chocia poprzednikow?
nie było ani jednej demonstracji obrońcow wolnośći w szkolach. Nie było inicjatyw Radziwiłł - albo Łybacka - musi odejść.
Dlaczego?
Łybacka i Radziwiłł byli gorsi. Pierwsi przeprowadzili fatalną reforme programow edukacji. A trzecia wprowadziła pozaprawnie (instrukcja zamiast ustawy) religie do szkoł. Ale warszawska lewica "radykalna" wszystko wybacza figurom dobrze notowanym na liberalnych salonach.
akurat przeciwko instrukcji Radziwill wprowadzajacej religie do szkol demonstracje w 1990 jak najbardziej sie odbywaly, bylem na kilku. Reforme edukacji organizowal Handke. Natomiast na kampanie "AntyGiertych" chyba od poczatku brakowalo pomyslu, wiec nic dziwnego, ze po blisko roku sie wypalila. Co za geniusz wymyslil np. nazwe Giertych Musi Odejsc, co dawalo skrot GMO?
To musiało sie tak skończyć. Jeśli atakuje się Giertycha za to że jest Giertychem to jest to najgłupszy możliwy sposób. Giertychowi naprawdę można było dowalić skutecznie za niespójne programy nauczania, brak tanich podreczników, wciąż słabą dostępność szkolnictwa na wsi, chęć ręcznego odgórnego sterowania szkołami, lekceważenie środowisk nauczycielskich itp. itd. W efekcie działań GMO nawet większość antygiertychowskich działaczy przestała chodzić na dema.
Jestem matką gimnazjalisty i Giertychowi trzeba przede wszystkim dowalać za to, że jest Giertychem. Krętacz, manipulant z komisji śledczej, z którego naśmiewały się dzieci, jest najgorszym ministrem.
Kaczyński nie zmyje z siebie hańby, że jego uczynił własnie ministrem edukacji.
Ale poki co Giertych jest pierwszym ministrem edukacji ktory chociaz probuje zrobic cos z rynkiem podrecznikow. Nie wiem czy w rezultacie jego programu podreczniki potanieja, czy nie, ale jakby nie bylo marksista Wiatr nie zrobil nic w tej sprawie. No i usilowania Giertycha najwyrazniej zachodza za skore koncernom wydawniczym, skoro juz od wielu miesiecy ich przedstawiciele placza, ze Giertych "chce pozbawic nauczycieli wyboru" itp. A wiadomo chyba o co chodzi.
To prawda ze Giertych jako Giertych jest beznadziejny, ale chyba nie o to chodzi?
że Giertych musi odejść. Tylko młodzież powinna się dobrze przygotować przed zorganizowaniem demonstracji, bo inaczej widać takie efekty; choćby we frekwencji uczestników. Należy najpierw solidnie rozreklamować w sieci i na ulotkach (ew. w prasie) termin demonstracji, aby na nią przyszło jak najwięcej osób..