Pewnie za jakieś 100 lat przeproszą też ludnośc Iraku i Afganistanu.
Wsztrzymaj się z tym optymizmem Kresker, za 100 lat to przepraszać będą japończyków za dwie atomówki, a Afgańczycy i Irakijczycy będą stali w kolejce po przeprosiny za narodami Korei, Kambodży, Wietnamu, Jugosławii nie wspominając o ofiarach szybkich, jednorazowych, a często zupełnie tajnych akcji grup uderzeniowych z flagą USA na ramieniu. Chociaż za 100 lat to mam nadzieję, że USA już dawno będzie po upadku i pozostanie tylko w podręcznikach do historii
Dopiero sobie o tym przypomnieli?!