potrafią tylko strajkowac i podnosic ceny biletów.Mało kto pomyśli,że ceny podniosły Przewozy Regionalne a strajkują pracownicy Polskich Linii Kolejowych.Ostatnia podwyżka płac w PLK miała miejsce 2 lata temu i wyniosła średnio 100 zł na zatrudnionego.Średnio bo zwykły pracownik dostawał 50 a kadra zarządzająca 150.
I tak bilety kolejowe są za drogie. PKP należało dawno zlikwidować, majątek przekazać Sejmikom Wojewódzkim. Dawno temu słyszałem że w pociągach podróżują tylko kolejarze i posłowie. POCIĄGI SĄ POTRZEBNE - PKP - NIE!
Firma przynosi stracy, a pracownicy chcą podwyżek.
Kłamiesz, kwaku.
jest, najprościej mówiąc, tym prawdziwym, starym, poczciwym PKP. Obsługuje praktycznie wszystkie tradycyjne połączenia dalekobieżne (typu np. Warszawa Wschodnia-Zagórz, Warszawa Zachodnia-Kołobrzeg, Lublin-Jelenia Góra, Kielce-Szczecin Niebuszewo itp.). W zasięgu spółki znajduje się dokładnie cała Polska, zdecydowana większość jeżdżących pociągami korzysta właśnie z PR. Dlatego też ceny biletów u tego przewoźnika, w przeciwieństwie od PKP InterCity czy TLK, są szczególnie istotne.
Gdyby kolej została przejęta przez te twoje sejmiki wojewódzkie (Gott behuete!), to wcześniej czy później po prostu przestałaby istnieć. Co rusz dowiadywalibyśmy się z ust różnych lokalnych mędrków, że taka czy owaka linia jest nieopłacalna, z pewnością dotyczyłoby to także tras na Górnym Śląsku. Polska to (niestety) nie BRD z rozmaitymi świetnie funkcjonującymi verkehrsgemeinschaftami czy verkehrsverbundami, u nas doprowadziłoby to de facto do liwidacji kolei.
Wydaje ci się że masz rację. PKP to jest pies ogrodnika. Czekać na likwidację kolei jest bez sensu, bo potem to już nic nie zostanie. W Żorach zlikwidowała kolej połączenie z Orzeszem (kierunek Katowice). Na drugi lub trzeci dzień ktoś ukradł trakcję. Po paru dniach, ktoś wykręcił szynę, a potem już poszło. Po kilku miesiącach na trasie nie ma słupów trakcyjnych, szyn. JEST ŚLAD, ŻE KIEDYŚ TĘDY JEŹDZIŁY POCIĄGI. Gdyby kolej ten odcinek przekazała (i parę innych w okolicy) to prawie 100tysięczne Jastrzębie miało by połączenie szynowe z innymi miastami.
Caly swiat utrzymuje swoje koleje z roznych wzgledow,strategicznych, ekologicznych czy spolecznych. Kolej jest istotnym elementem organizacyjnym panstwa. Z tym ze caly swiat modernizuje swoje koleje / patrz Francja czy Niemcy /. W Polsce naklady na ta dziedzine komunikacji sa za male, podobnie zreszta jak i na drogi czy autostrady. UE wymusi w koncu by znacznie wieksze pieniadze byly przeznaczane na modernicacje PKP. Moze doczekamy czasow ze nasze koleje beda jezdzic z szybkoscia 200 km na godz. Wtedy beda konkurencja dla transporu samochodowego. Kolejarze, trzymam za Was kciuki by sie udalo wywalczyc to o co walczycie.
Czekam na jakies dane finansowe!!!
Pracownicy Przewozów Regionalnych nie domagają się podwyżek.
w przypadku postulowanego przez ciebie przejmowania kolei przez te samorządy scenariusz wygląda mniej więcej tak: linia jako "nieopłacalna" jest zamykana, na jakiś krótki przejściowy okres wprowadza się komunikację zastępczą, potem pasażerów przejmują prywatne busy należące do szwagra samorządowego decydenta.
Kolej dostanie teraz bardzo dużo pieniędzy z UE na modernizację taboru kolejowego, ale boję się, że je zmarnotrawi. Ale może jednak nie i doczekamy się wreszcie kursów z prędkością 200-250 km/h, czyli takich jakie powinny być, a nie takich jakie są teraz, czyli niejednokrotnie 60 km/h po zniszczonych torach i co chwila jakieś hamowanie...
kolei z UE jest taki problem,że to kolej najpierw ze swoich środków musi pokryc koszt inwestycji a dopiero później może domagac się na podstawie rachunków refundacji.Kolej jest tak zadłużona,że własnych środków nie ma.Poza tym ewentualna kontrola europejska mogłaby ukrócic korupcyjne kontrakty tzw.menadżerów