Airbus Industrie ma kłopot. Występują poważne problemy z konstrukcją i produkcją nowych modeli samolotów. Zamówienia nie są wystarczające,na plecach czuć GORĄCY oddech Boeniga. Co gorsza, firma ma zakłady produkcyjne w kilku krajach i każdy jeden rząd broni produkcji na swoim gruncie, na patrząc na rachunek ekonomiczny. W rezultacie trzeba się restruktyryzować i część nadwyżki siły roboczej przesunąć na rynek pracy. Taki jest kapitalizm, dzięki temu pokonał ustrój sprawiedliwości społecznej. Gdyby gospodarka kapitalistyczna opierała się na zasadach obowiązujących w, dajmy na to, PGR'ach, to już dawno o systemie burżuazyjnym pamiętaliby tylko najstarsi ludzie, a na Czerwonej Ziemi występowałby powszechny niedobór WSZYSTKIEGO.