fanatycy religijni i obłudni zamiast przyjąć pieniądze to domagają się jakiś tam praw do swojej własności
Informacje na bieżąco, zdjęcia, filmy, etc. na stronie Centrum Informacji Anarchistycznej: http://cia.bzzz.net/eksmisja_ungdomshuset_zaczela_sie
Toż to faszyzm, ze właściciel budynku chce aby wyprowadzili się z niego lokatorzy, których nie akceptuje.
tego bewnie bydle by jeszcze chciało aby tamci płacili za lokum
są chyba anarchistami?
A domagają się, żeby państwo ich protegowało, wylączając zajęty przez nich dom spod reguł rynkowych.
Jak probuja to osiągnąć? Dymiąc.
Trochę to smiechu warte.
"Reguly rynkowe" nie obejmuja chyba lamania wczesniej zawartych przez ten sam podmiot umow. Btw. w tekscie jest mowa o wladzach MIEJSKICH a nie PANSTWOWYCH (moze dla ABCD i jego milusiego samopoczucia przed komputerkiem to wsjo rawno, ale dla prawa niekoniecznie). Niektorzy anarchisci nie odrzucaja en gros samorzadow, Bookchin namawial wrecz do udzialu gosci spod czarnej flagi w polityce na szczeblu municypalnym.
Michał powołuje się na umowe sprzed dwudziestu pięciu lat, a dymienie mu nie przeszkadza. Żartowniś jesteś, Michale!
dymiąć, pewnie wzywa zeby policja go broniła.
w obronie prawa (zwl. konstytycji, gwalconej przez administracyjne decyzje), demokracji albo przeciw zagrozeniu dla zycia i zdrowa ludzi albo przyrody. Umiejetnosc obrony swoich racji i interesow przed instytycjonalnym bezprawiem jest czlowiekowi immanentnie dana ewolucyjnie, choc mozliwe, ze u internetowych maniakow ulegla atrofii.
Zwlaszcza, ze "dyskusyjni" pasjonaci nie wywiazuja sie rzetelnie z polemicznych zobowiazan - nadal prosze o odpowiedz w tamtym watku.
Michale, bo zlość piękności szkodzi. Legalną - choć może nietrafną i dla niektórych przykrą - decyzję właściciela domu porownujesz do złamania konstytucji?
Powiadam Ci, panie kawalerze, nasz uczony Michal glowę traci - rzeklby o tobie książę Bogusław.
o zloszczeniu sie i traceniu glowy? Jeden z czolowych trzaskaczy wpisow bez ladu, skladu i sensu, byle nabic sobie licznik i do przodu.
Widziales umowe, jaka podpisali sklotersi z miastem? Znasz jej warunki i paragrafy? Ja tez nie, ale o robieniu niezaleznych inicjatyw w duda przez Twoje ukochane biale kolnierzyki (ZAWSZE stoisz po stronie oligarchow biznesu i polityki - byle tylko nie mieli nic wspolnego z lewica) nasluchalem sie duzo. Prawda jest taka, ze o ile w Polsce skloty dopiero sie rozwijaja (a ich organizatorzy czasami nie daja rady z wyrownaniem proporcji miedzy aktywnoscia a pomyslunkiem, jak w Poznaniu), o tyle w zachodniej Europie sa naprawde preznym osrodkiem rzeczywiscie alternatywnych mysli i idei, grzybnia na ktorej powstaja nowe inicjatywy, a ponadto sa bardzo pomocne dla spolecznosci lokalnej, aktywizujac ja we wzajemnej pracy i wypoczynku (nawet koncerty muzyki dawnej organizowal dla sasiadow pewien skolt bodajze w Holandii!).
No i guzik, powaznych recenzji w starym temacie dalej sie nie doczekalem. Ale, ale, jedno sprawdzilem - na zdecydowanie kontestowanym przez antyglobalistow Forum Ekonomicznym w Davos'01 gral koncert Elton John.
po astronie jakowychś "oligarchów" (skąd ci to przyszło do głowy?). Tylko grzecznie pytam, czy to do rzeczy kontestować państwo i zarazem oczekiwać od niego opieki.
Czasy się zmieniaja. 25 lat temu skandynawskie panstwo opiekuńcze bylo hojne, a teraz odrobinę zaczyna oszczedzać.
Zal mi emerytow kontrkultury, ktorzy tego nie pojmuja. I wiem jedno: dymieniem nic tu nie zmienią.
nie odrobine oszczędzać tylko konkretnie bankrutować
Bozia - o bankructwie "szwecjalizmu" opowiadacie juz od chyba cwierc wieku... i nic.
Alfabet - akurat aktywny spolecznie kolektyw to zadni emeryci.
Nie odrozniasz PANSTWA od MIEJSKIEGO SAMORZADU - nic na to nie poradze.
Pilem do wczesniejszej dyskusji, w ktorej nadal nie odpowiedziales mi na pytanie.