Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Sobecka za likwidacją żłobków

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

W tym " zlym "" PRL - u gdzie bylo podobno tak ciezko

jakos dzieci rodzilo sie znacznie wiecej niz obecnie. Warto by ustalic przyczyny. Moim zdaniem PRL dbal bardziej o rodzine niz obecnie RP. Bylu zlobki, kazdy wiekszy zaklad mial przedszkola, byly tez miejskie przedszkola. Opieka lekarska byla w kazdej szkole. Kolonie, obozy, obiady w szkolach. To byla prawdziwa a nie udawana opieka socjalna dla rodzin. Kobiety mogly pracowac jak chcialy. W dodatku aborcja byla dopuszczalna a dzieci i tak bylo wiecej.Nawet takie "swinstwa" byly w szkole jak wychowanie seksualne. W moim liceum uczyl tego lekarz.

autor: zygmunt, data nadania: 2007-03-07 16:53:39, suma postów tego autora: 364

Bezduszne żłobki

A w ogóle co to znaczy zlikwidować żłobki? Zakazać? Aha. Coś mi świta: propaganda homoseksualna + żłobki = cywilizacja śmierci. "Gdyby te pieniądze dostały matki, to byłoby i zmniejszone bezrobocie, i zadowolone dzieci i matki" Tzn. na jakiej zasadzie miałoby spaść bezrobocie? Chyba na tej, że rodzące odeszły by z rynku pracy, bezpowrotnie zapewne.

Inna rzecz, że pomysł, aby na życzenie miec opłacony z samorządu trzyletni urlop macierzyński - jak dla mnie bomba. Nie sądze jednak aby likwidacaja żłobków pokryła choćby część kosztów. Chyba że mają zamiar płacić 300 zł miesięcznie.

autor: sal paradise, data nadania: 2007-03-07 16:54:20, suma postów tego autora: 1199

Przecież

uelopy macierzyńkie byłyby opłacane z budżetu. Chodzi więc tu o instytucję w tym samym (czyli żadnym) stopniu charytatywną jak żłobki.
Myśle, że idzie tu o coś innego. Z punktu widzenia feinistek, wartość człowieka mierzy się karierą
na rynku pracy. Wobec tego, matka wychowująca dzieci - z punktu widzienia feministycznej lewicy - w najlepszym jeszcze wypadku marnuje czas. A jeśli wypadnie z rynku karier, jest nikim.
Można dyskutować z tą opinią. Czy wychowanie dziecka
rzeczywisćie jest stratą czasu w porównaniu np. z pisaniem tekstów na użytek niszowej, społecznie lekceważonej skrajnej lewicy?

autor: ABCD, data nadania: 2007-03-07 17:29:20, suma postów tego autora: 20871

Propozycja na poziomie inletektualnym Sobeckiej

Oto mamy przykład działania odwrotnego niż to pani Sobecka sobie myśli w tym małym rozumku. Zlikwidowanie żłobków spowoduje spadek przyrostu naturalnego, a nie jego wzrost.

autor: jaguar, data nadania: 2007-03-07 17:42:35, suma postów tego autora: 41

abcd znów mnie wyręczył

więc zajme się tym że lewaki jak zwykle nie wiedzą o czym mówią.
który filozof i zwolennik konserwatyzmu vel liberalizmu jest za dopłatą do psełdo robów. pominę fakt że nawet nie rozróżniacie zbytnio o czym ja tu klikam dla was wszystko na prawo od olejniczaka to prawica.
cóż pani kasiu proponuję się chwile zastanowić nad tym.

autor: J H W H, data nadania: 2007-03-07 19:03:24, suma postów tego autora: 530

To jest zabawne.

W Polsce najwięcej do powiedzenia na temat wychowania seksualnego, aborcji i wychowania dzieci mają księża i stare panny.

autor: Albisia, data nadania: 2007-03-07 19:17:29, suma postów tego autora: 185

Bo zamiast zlobkow koscioly na budowac trzeba by pani Sobecka

i jej fani mieli sie gdzie pomodlic. Przedszkoli i zlobkow nam nie trzeba. Jeszcze troche to i szkoly beda tylko dla zamozniejszej czesci spoleczenstwa. Holota / jak mowi nasz niby premier Kaczynski / nie pasie bydlo. Niech sie uczy liczyc do dziesieciu i czytac ksiazeczke do nabozenstwa. Wystarczy.

autor: zygmunt, data nadania: 2007-03-07 20:05:58, suma postów tego autora: 364

ale jaja

Ciekawe który samorząd zgodzi sie płacić tym kobietom za urlop macierzyńskim. Skończy się tak, że żłobki zlikwidują a matki nic nie otrzymają.

autor: Saurom, data nadania: 2007-03-07 21:18:10, suma postów tego autora: 45

Ja, proszę pani Sobeckiej,

wychowałam się w żłobku i w przedszkolu. Moja "wyrodna" matka mnie tam umieściła. "Realizowała" się zawodowo, czyli zapierdalała w "Azotach" - chorzowskich. Żłobek mi nie zaszkodził.
Ja, dzieci do żłobka nie oddałam, realizowałam się "rodzinnie". Bo głupia byłam.....

autor: Hyjdla, data nadania: 2007-03-07 22:18:23, suma postów tego autora: 5956

HE HE HE!!

Hyjdla , a ja myslę, że ci te PRL-owskie sierocińce zdrowo zaszkodziły!!!

He! HE! HE!!!

autor: dzeus, data nadania: 2007-03-07 22:44:28, suma postów tego autora: 1046

W Korei Północnej,

Matka zaraz po urodzeniu dziecka idzie do roboty. Ani na moment nie wypada z "rynku pracy".
Co za wspaniałe ucieleśnienie ideałów lewicy obyczajowej!
Tylko czemu goszystowskie upiory jakoś nie chcą emigrować do tego raju na ziemi?

autor: ABCD, data nadania: 2007-03-08 07:48:16, suma postów tego autora: 20871

W Polsce lewica walczy z mundurkami w szkolach

zauwazajac, ze jest to utrata indywidualnosci przez ucznia, ciemiezenie jego jako jednostki i zwykly faszyzm, a jak dzieci na Kubie pomykaja do szkoly??
Hands off Cuba!! Hasta la Victoria Siempre! Precz z Giertychem, mundurkami i niech zyje Fidel!!!

autor: wojtas, data nadania: 2007-03-08 08:33:58, suma postów tego autora: 4863

ABCD. Ty bys chcial by baba byla tylko do garow, prania i sprzatania ???

Niby dlaczego kobiety nie moga sie realizowac zawodowo jezeli chca ?? Kobieta nie musi w XXI wieku byc niewolnikiem bo ma dzieci. Mozna pogodzic jedno i drugie tj. miec dzieci i realizowac swoje marzenia zawodowe. Twoj umysl tego nie obejmuje ?? To zbyt trudne ???? Jezeli masz swoja zone lub narzeczona niech robi tak jak chcesz ale inne pozostaw. Ciebie to wyraznie przerasta skoro wysylasz inaczej myslacych do Korei. Jedz sobie do Watykanu, nikt ci nie zabroni.

autor: zygmunt, data nadania: 2007-03-08 09:06:35, suma postów tego autora: 364

Czy jest ktoś kto

traktuje poważnie tą nieszczęśliwą kobietę?

autor: Getzz, data nadania: 2007-03-08 11:26:47, suma postów tego autora: 3554

To jest właśnie program polityczny

partii PiS i LPR: zakazać, zabronić, zlikwidować, zniszczyć, zakazać, zakazać, zakazać, zabronić. Koniec programu.

autor: Getzz, data nadania: 2007-03-08 11:30:13, suma postów tego autora: 3554

Pomieszanie z poplataniem

nawet nie wiadomo, od czego zaczac, prawie wszyscy bredza jak potluczeni.

Po pierwsze, autorka odredakcyjnego komentarza moglaby dac sobie spokoj z ideologicznymi obsesjami z "patriarchatem" w roli glownej, w wykonaniu kobiety-poslanki w dodatku. To juz nawet nie chodzi o mieszanie porzadkow - powtarzanie tego samego slowa wytrycha a propos zlobkow, filmow, wojny i edukacji gimnazjalnej jest przewidywalne i nudne po prostu.

Po drugie, Alfabet rutynowo juz nie odroznia PANSTWA od SAMORZADU. A ja bym chcial wiedziec, czy gminy na to bedzie stac, czy trzeba bedzie sciagac kase z budzetu centralnego.

Stawiam franki szwajcarskie przeciw orzechom, ze ZADNA strona sporu nie dysponuje symulacja kosztow i dystrybucji srodkow w przypadku obu rozwiazan, co nie przeszkadza tokowac w najlepsze.


Po trzecie, zdecydujmy sie, w czym rzecz, zamiast pwoiekszac pojeciowy i poznawczy chaos i kociokwik. Czy o prawo kobiet do pracy, czy o przeciwdzialanie dyskryminacji zawodowej czy o kariery jako wartosci same w sobie? W punkcie 1 i 2 jestem za, w punkcie 3 mam watpliwosci, ale demagogia ABCD wszystko miesza, co ulatwia zycie (jemu i jego adwersarzom), ale utrudnia dojscie do prawdy...


Po czwarte, pelne poparcie dla idei OSZACOWANIA przede wszystkim, a potem jakiegos wynagrodenia PRACY DOMOWEJ (nie tylko wychowawczej i nie tylko kobiet). Raz: dla REALNEGO solidaryzmu spolecznego (efektem np. wyremontowanego hobbistycznie na zasadzie sasiedzkiej pomocy pomoga byc prace naukowe albo transakcje handlowe, ktore juz wymierne sa, zalatanie dachu warsztatowi siostry pomoze jej malej firmie zminimalizowac straty energetyczne i materialowe - albo liczymy wszystko, albo nic), dwa: powod taktyczny - rozpirzenie mainstreamowym ekonomistom tej ich ukladanki z kart pt. PKB, he he he :-)



Luzna dygresja: w Korei Pln. ciezko mowic o "rynku" pracy. Nb. ja bym chetnie obejrzal (dla perwersji chociazby) tych wszechobecnych lewackich fanow ustroju klanu Kimow - obawiam sie, ze to taka sama kaczka jak "masowy kult Althussera u anarchistow", co Alfabet probowal wmawiac z tydzien temu.

autor: _Michal_, data nadania: 2007-03-08 11:49:50, suma postów tego autora: 4409

Nie da się

Nie da się sklecić szczęśliwej rodziny z nieszczęśliwych jednostek. Statystyczna Polka ma lepsze wykształcenie od swego partnera. Znaczy to,że szczęścia szuka nie tylko w domu i dzieciach. Żłobki, te istniejące są przepełnione. Należy tak zmienić przepisy aby otwieranie nowych było łatwiejsze ( żłobek to nie szpital). Zamykanie istniejących to zwycięstwo kołtuństwa nad zdrowym rozsądkiem.

autor: OJCIEC, data nadania: 2007-03-08 12:35:21, suma postów tego autora: 26

Dodaj komentarz