sytuacja by dyrektor szkoly, przedszkola, internatu czy uczelni swiadomie wpuszczal organizacje gejowskie do tych placowek oswiatowych. Uwazam ze to jest kolejne bicie piany przez Giertycha. Mozna jeszcze oglosic " zero tolerancji dla chorob wenerycznych w szkolach " albo " prostytucji nie wpuscimy na uczelnie " albo " brudasom powiemy nie w internatach " itd.itd. Hasla niby logiczne ale totalnie glupie.
zarządzi takie spotkanie, żeby dzieci nauczyc tolerancji? To co ukarze rodziców minister?
Ministrowi Giertychowi chciałem przypomnieć, że przepisy zabraniają szerzenia wszelkiej indoktrynacji na terenie szkoły (z akcentem na WSZELKIEJ), a więc niech wkońcu będzie "pierwszym nauczycielem", a nie nazistą-nacjonalistą.
Przerazajace.
Realizuje marzenie swoich przodków.
Kolejny idiotyzm w końcu żadna propaganda nie pomoże stać się gejem człowiek się z tym rodzi ma to w genach. Życzcie powodzenia 15 w szkole mamy spotkanie z tymi idiotami z trójek giertychowskich
Prowadzi głupie gierki, bo liczy, ze uzyska poparcie Radia Maryja, którego dyrektor rozczarował się do Kaczek. Ale nic z tego nie wyjdzie. Rydzyk uważa Giertycha za awanturnika, więc mu nic nie da.
Czyli jest to trywialna i nieudaczna gierka polityczna. Nie ma co gadać na wyrost o homofobii jako fundamencie ideowym prawicy.
opamiętaj się!
Co endecy mieli wspólnego z nazizmem? Tyle, że naziści mordowali ich w Palmirach, na Pawiaku, w Sachsenhausen i Auschwitz.
Nierzadko - za ukrywanie Żydów.
Endekow i ich ideologicznych nastepcow fizycznie nie znosze, ale o III Rzeszy w Polsce to raczej nie marzyli - chocby dlatego, ze ich formacja ideologiczna byla zawsze antyniemiecka. Insza inszosc Studnicki z pomyslami kolabo i faszyzujace odjazdy oenerii - a jeszcze insza: inkorporacja przez MW dawnych nazi-skinheadow (ale nie dotyczy to Konskiego Lba i jego najblizszych pretorianow, nie jest to tez specyfika wylacznie MW, ze przypomne naziola u boku Borowki).
Luke, mam prosbe - wezze sie, czlowieku, za ksiazki z nauk politycznych, historii idei i teorii ekonomii, bo Twoje "mundrosci" niedouczonego internauty wywoluja u odbiorcy odruch wymiotny.
rodzaju ideologii- nacjonalistycznej, nierolerancyjnej, rasistowskiej, itp... Taki model państwowej ideologii był bliski poglądom endecji. Przepraszam za nieporozumienie, ale nie sądziłem że ktoś może zinterpretować moje słowa jako pogląd że endecja chciała włączenia Polski do III Rzeszy :)
nie chodzi o inkorporacje terytorialna - endecja miala po prostu inna ideologie (np. nie rasistowska, tylko predzej juz nacjonalistyczno-szowinistyczna w "starym stylu", skoncentrowanym na sprawach ekonomicznych).
"Jesteśmy jednym z tych ruchów, które jak faszyzm we Włoszech, hitleryzm w Niemczech, obóz Solazara w Portugalii, karlizm i falanga w Hiszpanii obalają stary system masońsko-plutokratyczno-socjalistyczno-żydowski i budują porządek nowy, porządek narodowy." - Jędrzej Giertych, 1938 rok, niedaleko spada "jabłko" od "jabłoni".
endecja zawsze mnie przerażała.
Nietolerancyjny, nacjonalistyczny i rasistowski to byl tez ZSRR, czemu porownales to akurat do III Rzeszy???
A do szkoly nie powinno sie wpuszczac ani domokrazcow probujacych wciskac uczniom jakies pseudopomoce szkolne, ani zadnych organizacji ideologicznych czy politycznych i tyle. A komentarz Majmurka to jak zwykle belkot.
o demokracji i tolerancji, a oczywiscie nie bardzo wie co to znaczy. POszanowanie praw mniejszosci to rzekomo fundament demokracji (a to nie prawda, jak juz, to demokracji liberalnej), natomiast prawo rodzica do wychowania dziecka w zgodzie z wlasnym sumieniem i przekonaniami to juz nie ma nic wsplnegoz demokracja.
Minister edukacji Roman Giertych zakazuje kontaktu z organizacjami gejowskimi w szkolach, ale jesli rodzic, uzna ze jest to dobre dla jego dziecka, to nikt mu nie broni "skontaktowac" swoje dziecko z tymi organizacjami na wlasna reke. Minister edukacji Jakub Majmurek NAKAZALBY rodzicom akceptacje sytuacji, w ktorej do jego dziecka w szkole przychodza organizacje homoseksualne. Wszystko wbrew woli rodzicow. I kto jest barziej wolnosciowy i demokratyczny???
Rodzic może zaprosić geja do swojego domu. Będzie kameralnie ...
ZSRR faktycznie był nietolerancyjny, ale słowo nacjonalistyczny (oczywiście był przekształcony wielkoruski nacjonalizm, ale to na użytek by tak rzec wewnętrzny, a i to nie cały czas) jest już zbyt mocne, a rasistowski to już zupełnie mija się z prawdą.
giertycha z orzechowskim to rozpaczliwe próby obnażenia polskich klonów hoovera (tego hoovera).i gzie teraz podzieje się "różowa swastyka",kto ją przygarnie?
zgodzę się z Michałem. Nacjonalistów w starym stylu nie da się winić za ludobójstwo.
Ale w bloku radzieckim po roku 1956 też ludobójstwo na ogół się nie zdarzało.
Wniosek stąd, że jeśli z nazizmem zestawiać inny kierunek polityczny, to może nim być tylko zachodnia skrajna lewica (goszyści).
Tacy badacze, jak J.Habermas czy L.Kołakowski wobec goszystów używają wręcz określenia "lewicowy faszyzm".
Bilans dokonań wychowanków francuskich goszystów w Kambodży (eksterminacja ok.1/5 populacji), jak również dorobek aprobowanych przez nich ruchów i zjawisk politycznych - rewolucja kulturalna w Chinach z kilkudziesięcioma milionami ofiar) słania do takich zestawień.
Warto dodać, że goszyści wzywali do zniszczenia wszelkich norm i tabu obyzajowych. Lider rewolty z Maja 1968 we Francji, Cohn-Bendit, nawoływał nawet do masowego uprawiania pedofilii w przedszkolach i szkołach.
mnie to nie przeszkadza. Zauwaz, że Giertychowi tez nie.
ale Wlochy Mussoliniego, czy Hiszpania Franco tez nie byly rasistowskie.
"Nacjonalistów w starym stylu nie da się winić za ludobójstwo." Na czym jak nie na ekstremalnym nacjonaliźmie zbudowany był nazizm? NARÓD niemiecki miał panować na światem, NARÓD! Po drugie, kogo jak nie lewicę tępił hitler- zarówno komunistów, jak i socjaldemokratów? W ostatnich demokratycznych wyborach w Niemczech przed nastaniem III Rzeszy komuniści zdobyli drugi wynik po NSDAP, trzeci miała bodajże SPD. To była jedyna siła która mogła powstrzymać nazistów, jedyna konkurencja polityczna!
Teraz można już z całą pewnością stwierdzić, że Giertych ma faszystowskie poglądy.
- według Adiego H. i jego Kameraden, czyli Towarzyszy (sic!) mieli panować Aryjczycy. A to niezupełnie to samo, co Niemcy.
Z dokumentów badanych przez H.Arendt (w Korzeniach totalitaryzmu, cz.III) wynika, że elita NSDAP planowała po zwycięstwie wojennym przeprowadzić eksterminację - w jej ocenie - mniej wartościowych biologicznie Niemców. Już sie do tego przymierzano, likwidując lub sterylizując chorych psychicznie i upośledzonych.
Propagandę nacjonalistyczną uwazano w otoczeniu Hitlera za ochłap dla mas.
W dalszym ciągu twierdzę, ze hitleryzm można zestawiać z ekstremizmem lewicowym (goszyzmem), a nie można - z nacjonalizmem czy konserwatyzmem.
"elita NSDAP planowała po zwycięstwie wojennym przeprowadzić eksterminację - w jej ocenie - mniej wartościowych biologicznie Niemców. Już sie do tego przymierzano, likwidując lub sterylizując chorych psychicznie i upośledzonych."- oczywiście, jest to przecież zgodne z nacjonalistycznymi ideami, a także zasadą "darwinizmu społecznego" który był jednym ze źródeł ideologii nazistwoskiej. Słabsze jednostki nawet w ramach swojego własnego narodu powinny być eliminowane (nie wydawać potomstwa) żeby nie osłabiać narodu... "Propagandę nacjonalistyczną uwazano w otoczeniu Hitlera za ochłap dla mas."- uważasz że otoczenie Hitlera było lewicowe, zaś sam Hitler prawicowy, że były między nimi zasadnicze różnice ideowe? A może że Hitler nie był nacjonalistą, tylko internacjonalistycznym komunistą, tak jak jego otoczenie? Myślisz że pakt Ribbentropp-Mołotow był paktem pomiędzy ideowymi przyjaciółmi? To są oczywiście pytania retoryczne, jeśli możesz to proszę nie odpowiadaj na nie, bo z poprzednich Twoich postów wynika że nie masz pojęcia o nazistowskich Niemczech. Polecam ostanią dogłębną 3-tomową biografię Hitlera autorstwa Iana Kershow'a.
Kershaw jest ciekawy, ale światopogląd Hitlera lepiej poznawać np. z Arendt albo z książek Rauschninga (Rewolucja nihilizmu, Rozmowy przy stole). Z tych ostatnich można się dowiedzieć, że Hitler gardził "konserwą" i nacjonalizmem w tradycyjnym stylu. Nie podjął np. żadnych prób na rzecz rehabilitacji byłego cesarza Wilhelma II. Chrześcijańską demokrację zniszczył. Generalicją pomiatał itp.
Przekonania Hitlera można ogólnie ocenić jako konglomerat wątków skrajnie lewicowych i skrajnie prawicowych. Doszło tu, oczywiście, do stworzenia nowej jakości, którą konserwatysta Rauschning określił jako nihilizm.
Na pewno zaden nacjonalista nie stwierdziłby, że naród niemiecki musi zginąć, skoro nie potrafił wygrać wojny dla Fuehrera - jak Hitler w roku 1945.
Mussolini tworzył koncepcję odrodzonego Imperium Rzymskiego na terenach przylagajacych do Morza Śródziemnego, co było kontynuacją dążenia Włch do posiadania własnych kolonii z drugiej połowy XIX wieku, kiedy Francja i Anglia miały pod kontrolą większą cześć świata, bardzo mało zostało do podziału dla Niemiec i Włoch. Większość tamtejszej ludności (terenów na którym miało się imperium odrodzić) stanowiła ludnośc murzyńska, której jak sądzę nie zamierzano włączać do sfer rządzących, więcej chciano ją eksploatować (wszak to miałyby być kolonie), więc najpewniej było to państwo w jakiejś mierze rasistowskie. Co do Franco to nie wiem, nie zanm ideologii tego reżymu poza jego antykomunizmem.
za specjalnie obiektywna postac. "Rozmowy przy stole" uwaza sie za w duzej mierze wymysly autora.
Nie rozumiesz że Hitler gardził tradycyjnymi nacjonalistami, bo uważał ich za zbyt mało radykalnych? Na tej samej zasadzie jak komuniści gardzą socjaldemokratami... Chociaż można się zastanowić na ile taka "radykalna" wersja jest rozwinięciem, a na ile zaprzeczeniem pierwotnej idei. Ja uważam że komunizm ten realizowany w ZSRR nie był utralewicowy, tylko nielewicowy :)
chęcią bym coś
wiecej napisał w tej sprawie ale jeżeli
chodzi o homoseksualizm to nie moge przedrzeć się przez
cenzurę moderatorów. Wiec
pozostaje mi nap[isać tylko NIE dla nauki źle rozumianej tolerancji, niezaleznie czy takie pomysły będzie
lansował Giertych lub ktokolwiek inny z jakiejkolwiek partii.
pełna zgoda, ale mysle, ze programowo trudno znalezc tam rasizm. Nie bylo zadnych wloskich pseudouczonych wywodzacych z biologicznych przeslanek rzekoma wyzszosc Włochow, czy kogos tam innego. Włochy w Abisynii/Etiopii zachowywały się po prostu jak zwykle panstwo kolonialne. Podoben straty poniosla np. ludnosc Konga belgijskiego.
wybacz szczerość, ale masz wiedzę o faszyzmie na poziomie szkolnych czytanek wspieranych programami popularnonaukowymi. Wiem, że to tak fajnie się komponuje z twoim światopoglądem wedle którego za całe zło tego świata odpowiedzialny jest konserwatyzm i nacjonalizm, ale niestety są to żenujące uproszczenia. Hitler był rasistą a nie nacjonalistą. PRYWATNIE mówił np., że ludność północnych Włoch jest bardziej wartościowa rasowo niż znaczna część Niemców. Do rasy ariogermańskiej zaliczał nie tylko wszystkie narody germańskiej rodziny językowej ale też Francuzów, Hiszpanów, Włochów, Greków, Chorwatów, Czechów, Ukraińców, Kozaków Dońskich, polskich Górali a nawet Berberów - oczywiście po dokonaniu odsiewu rasowego. 1/2 XI 1941 powiedział: "za sto lat cała niemiecka warstwa przywódcza będzie pochodziła z SS. SS stosuje dobór rasowy, jeżeli ktoś spełnia warunki rasowe, to nie ma znaczenia, z jakiego rejonu pochodzi, czy jest z Norwegii czy z Marchii Wschodniej". Kryterium była rasa, nie narodowość!
Co do jego stosunku wobec lewicy i konserwatystów to inny znamienny cytat: "sami w sobie komuniści są mi daleko bliżsi niż taki Starhemberg" (przywódca austriackiej prawicy).
Wreszcie jeśli chodzi o modernizacyjny charakter reżimu hitlerowskiego to kłania się zarówno klasyczny Grunberger z "Historią społeczną III Rzeszy" jak i nowsze badania ujęte w tomie "Nazizm, Trzecia Rzesza a procesy modernizacji".
z "Rozmów przy stole" Rauschninga?
Toje uwagi są wartościowe, ale: skoro Hitler tak kochał lewicę, to dlaczego aresztował członków SPD i niemieckich komunistów? Po drugie to nie kto inny jak prawicowy Papen pomógł Hitlerowi objąć urząd kanclerski, który umożliwił wprowadzanie dyktatury. Po trzecie wreszcie nacjonalizm jakoś tam wywodzi się jednak od myślenia rasistowskiego, przynajmniej ten nacjonalizm przedwojenny (bo obecny nowoczesny owszem może być nawet liberalny, a więc np. tolerancyjny, jak pisze Walicki).
z rewolucji francuskiej i jej konsekwencji, demokratycznych ruchow demokratycznych itp.
mialo byc rewolucyjnych ruchow demokratycznych, jak karbonariusze.
Ależ ja nigdzie nie napisałem, że Hitler "kochał" czy bodaj tolerował lewicę! Popatrz choćby co piszę pod tekstem Ciszewskiego o inteligencji. Nie uważam nazizmu za ruch lewicowy ale nie mogę się też zgodzić z traktowaniem go jako przedłużenia konserwatyzmu. To był ruch modernizacyjny ale chciał dokonać modernizacji w imię nielewicowych wartości (przy czym ja, w odróżnieniu od ciebie, za istotę lewicy uważam Równość). Zresztą sam a) zauważasz, że nazistów dzielił od konserwatystów taki sam dystans jak stalinistów od socjaldemokratów (moim zdaniem większy); b) stalinistów klasyfikujesz jako ruch nielewicowy. Gdzie konsekwencja?
Co do nacjonalizmu: jego genezę słusznie przedstawił rzecz Wojtas. Nacjonalizm może być rasistowski lecz nie musi, istnieje też rasizm antynacjonalistyczny - i w tym kierunku ROZWIJAŁ SIĘ (ten proces zakończył się dopiero po II wojnie) nazizm.
cytowane przeze mnie "Rozmowy przy stole" nie są dziełem Rauschninga (który zerwał z Hitlerem przed 1939 r.) ale wypowiedziami Hitlera z lat 40., spisanymi przez adiutanta Bormanna.
http://cia.bzzz.net/ipn_sledztwo_nie_dla_wszystkich