Proponuję zorgnizować sieć szkół prywatnych, gdzie będzie mozna wykładać kawę na ławę. Innego rozwiązania nie ma.
to Orzechowski wycofał się ze swych twierdzeń.A swoją drogą to szkoła powinna udostępniac wiedzę naukową a nie zajmowac się propagowaniem takiej albo innej preferencji seksualnej.
Tylko jednego obecna władza może się bać- tego że UE przestanie sypać dla nas pieniędzmi, dzięki którym maskowana jest nieudolność rządzących. Ale UE stawia warunek- przestrzeganie demokratycznych zasad, w tym tolerancji dla różnych poglądów i przekonań, w tym orientacji seksualnej.
Ale szkoła ma zajmowac się kształceniem a nie seksualnymi preferencjami.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie sądzi, że nauczyciele będą propagować homoseksualizm. W naszej obecnej, generalnie heteroseksualnej kulturze, za akt propagowania homoseksualizmu można uznać niemal każde zachowanie geja czy lesbijki. Nauczyciel oczywiście nie powinien się afiszować ze swoją seksualnością tak homoseksualną jak i heteroseksualną. Nie widzę jednak przesłanek, dla których miałby się kreować na heteroseksualistę tylko po to aby w powszechnym odbiorze nie sprawiać wrażenia geja.
Dla ludzi pokroju pana Orzechowskiego nie istnieje różnica między byciem gejem, a wyznawaniem ideologii homoseksualizmu. Znając katolicki radykalizm środowiska LPR naprawdę nie warto tych ludzi odbierać dosłownie i ufać, że mają dobre intencje i chcą de facto wypełnić wolę większości społeczeństwa. Oni mają ugruntowany w głowach obraz homoseksualisty i najchętniej by wszystkich gejów posłali do Szwecji. Ograniczają ich jedynie reguły demokratycznego państwa i związane z tym wyrachowanie polityczne. Ich obecne czyny są jedynie marną namiastką tego co czekałoby nas gdyby polityków LPR nie obowiązywały żadne ograniczenia.
Tokując na temat tego co powiedział Giertych i Orzechowski nikt nie zastanowił się na tym, co oni faktycznie powiedzieli. Powodem do ataku dla lewaków wszelkiej maści jest wymówienie słowa homoseksualista. Przestają wtedy myśleć i zaczynają bezpardonowy atak na swych adwersarzy przyrównując ich do hitlerowców, co oczywiście jest nieprawdą, gdyż SS i S.A na homoseksualistach stała. Ale do rzeczy, Giertych mówił o zakazie propagandy i propagowania homoseksualizmu. Wielkie larum zrobione wokół tego oznacza, że lewactwo chce, aby propagowanie homoseksualizmu było dozwolone. A więc jednak, homoseksualizm można propagować, wbrew temu, co mówią środowiska gejowskie. A po co się propaguje cokolwiek? Ano po to, aby przekonać do homoseksualizmu tych, co homoseksualistami nie są, bo przecież homoseksualizm w środowiskach homoseksualnych propagandy nie wymaga. Sami więc geje swoim oburzeniem przyznają, że z hetero można zrobić homo. Skoro tak, to i odwrotna sytuacja jest możliwa – z homo zrobić hetero. Jeśli więc mamy do czynienia z faktem, że orientacja płciowa nie jest stała, to już krok do tego, aby homoseksualistów leczyć, gdyż można ta przypadłość uznać za chorobę, za jakieś zaburzenie funkcjonowania organizmu. Warto zwrócić uwagę, że Giertych i Orzechowski nie mówili o tolerancji, oni mówili i propagandzie. A tolerancja, nie jest propagandą.
W tym i Twoje oczywiście. Kto na Boga propaguje homoseksualizm w szkołach czy gdziekolwiek?? Jakiś skretyniały Giertych czy inny Orzechowski, pomyśleli, że jak użyją słowa "propagowanie" to skołują umordowane społeczeństwo do cna. I się nie pomylili. To wytrawni w swojej podłości ludzie. Przecież NIKT i NIGDY nie miał i nie ma zamiaru PROPAGOWAĆ jakichkolwiek zachowań seksualnych, a już szczególnie nauczyciele w szkole. Ale oszołomstwo prawicowe w gruncie rzeczy nie chce żeby młodzi ludzie nawet WIEDZIELI, że istnieją ludzie o odmiennej orientacji. Czego się boją? Nie wiadomo.
mozna mowic ze nie bedzie sie propagowac heteroseksualizmu. Nie slyszalem by jakis nauczyciel propagowal homoseksualizm / chyba ze w zakonach /. No a jak nauczyciel propaguje / kiedy ?? / heteroseksualizm to jest OK ?? Czyli jak lubi dziewczynki to dobrze a jak chlopcow to zle ?? Zwariowany ten kraj i ta cala oswiata. Caly czas chodzi o to by szkola uczyla tolerancji dla innych i to jest najwazniejsze. Nastepnym razem niszczyc beda tych z pejsami a potem rudych, lysych albo z duzymi uszami. Pedalow ksiezy kryja jak moga, a nauczycieli ktorzy nikomu nie czynia krzywdy chca karac. Wezma sie i za ciebie tez, przyjdzie na to czas.
spotkały tego biednego Orzechowskiego w jego burzliwym życiu, że teraz stał się czymś takim.
Jak się potem dziwić, że ludzie chcą szkól prywatnych, w których tacy ludzie jak Giertych nie władają:/
BTW, dlaczego Szanowna Redakcja utajniliła news o radzie programowej SLD?
Wiem, że pedofil to facet molestujący małe dzieci, a pederasta to facet molestujący dorosłe dzieci i
osoby starsze. Dlatego pytałem o granice - ile musi mieć lat ofiara pedofila, by pedofil mógł się bronić, że on jest
tylko pederastą. Odpowiedz
Albisia, większość Polaków rozumie że solidaryzm z pederastami jest i powinien być podstawą każego społeczeństwa...
Edukować trzeba klasę polityczną - ale oni są tak zadufani w sobie,że nie chcą się uczyć! Nawet piękna Anita B. mówiła kiedys o facetach w kolorowych skarpetkach.
Jestem matematykiem. Nie jestem homoseksualistą, ale nie mam pojęcia jak miałbym propagować "styl homo"... Podobnie jak nie wiem, jak mam propagować hetero.
Być może Pan Minister zmieni parę nazw matematycznych? Np. homomorfizm. To przecież propaganda! ;)
Wiem, że pani Łybacka nie wie co to jest "pseudofunkcja Diraca". Uczyła matematyki...
Nie ma sensu rozkładanie bełkotu endeków na czynniki pierwsze. Problemem jest to,że minister rządu RP namawia zupełnie bezkarnie do łamania konstytucji. "Kultura polska jałowieje, jeśli zwycięża w niej prawicowe myślenie. Kto więc sądzi,że krocząc na prawo,służy Narodowi przez wielkie N, ten wybiera drogę prowadzącą do jego paraliżu" (Miłosz). Wygląda na to,że zrozumienie konstytucji przekracza możliwości intelektualne wielu prawicowych posłów.
OJCZE! PRZECZYTAJ!
Mało który nauczyciel o długiej praktyce zawodowej pamięta takie rzeczy ze studiów:P Szczególnie przy tym śmiesznym programie nauczania. Ciekawy jestem ilu matematyków w gimnazjach radziłoby sobie w miarę sprawnie w rachunku rożniczkowym ;)
ale z tym SS to troche pojechales
"Pamiętajmy, że jedną z cech totalitaryzmu jest właśnie faworyzowanie określonego schematu seksualności i ingerowanie w tą najintymniejszą sferę życia ludzkiego." Autor komentarza zdaje się byc wybitnym znawcą totalitaryzmow, he he he.