Tytuł newsa sugeruje coś całkiem przeciwnego, niż wynika z tej notki.
do fidela ambasador ekwadoru i mówi mu że chcą mu dać żółwia z Galapagos.
fidel myśli i w końcu
- nie wiecie jak to jest człowiek tresuje zwierze troszczy się a ono w końcu zdycha gdy się już do niego przyzwyczaisz
Będziesz za to podziwiany przez "bojowników" o "wolność" na Kubie, np. przez Walese czy Kwacha-Kwaśniewkiego.
Znać od razu, z kim mamy tu do czynienia! Co za celność, niezrównany dowcip, w ogóle - intelekt... Jednym słowem debeściak! Największy ze wszystkich pasożytujących tu prawaków. Zdecydowanie. Napiszesz coś jeszcze?..
Czy o człowieku mającym inne poglądy można mówić, że jest pasożytem?
PS. Wiesz, jaki ruch polityczny określał dezaprobowaną przez siebie grupę jako - cytuję - "wszy"?
Jeśli chcesz koniecznie chcesz nazywać J H W H mianem rzeczonej "wszy" - to trudno. Nie leć jednak farmazonem - wspomniany J H W H nie zaprezentował powyżej swych poglądów, a jedynie "dał wyraz", "wyraził się" - i to nader głupawo, choć w swym (twoim także?) mniemaniu dowcipnie. Niechże serwują, on i jemu podobni, tego rodzaju dowcip, na stronach, gdzie spotka się to z aplauzem. A może nawet coś nowego wniesie? Tu, na tej stronce, jest zbędnym, bo nic ale to nic do dyskusji nie wnoszącym PASOŻYTEM. Nie spostrzegłeś? To szkoda.
A poza wszystkim, zgodzisz się, w męczliwym szukaniu odrębnej pozycji, natrętnym odnoszeniu się do wszystkiego i wszy-stkich, w nieustannym wszystkich pouczaniu, co samo w sobie jest dość nienaturalne - jesteś tu po prostu - NUDNY. A to jeden z grzechów głównych na tego rodzaju listach.
to nie jest pasożytnictwo nie czerpie korzyści z tego wręcz przeciwnie może mi sie mózg zlasować od czytania takich rzeczy jakie pisane są tu
robotniczy raj, hehehe...
teoretycznie mialbys racje - ale od kiedy to trollingowy psychobelkot goscia (podajacego sie w dodatku skromnie za Boga) urasta do rangi pogladow? :-)))
Co nie zmienia faktu, ze gnebic Bozka nie ma sensu - sam sie osmiesza kazda swoja "teza", a jak ktos ma czas i ochote na szczypte "fechtunku" to moze sobie na nim pocwiczyc (jak ja z nim pare razy).
Bardzo śmieszne, JHWH, szkoda że mało oryginalne. W latach 60 ub. wieku opowiadano ten dowcip o Franco.
1 rozmawianie z ludzmi którzy sie ze mną zgadzają jest po prostu nudne i nic nie wnosi. powinieneś to wiedzieć.
co do alfabeta jest tu jedynym lewicowcem który pisze do rzeczy odpuść mu trochę
2 michał słaby ten twój fechtunek
3 fakt dowcip nie mój
Nigdy nie widziałem postu krika, który cokolwiek wniósłby do dyskusji. JHWH na jego tle jest Sokratesem.
Krik ma do powiedzienia jedno: Uwaga! Wróg klasowy! Precz!
W ZSRR, Chinach maoistowskich, Ludowej Kampuczy, a nawet PRL, tacy ludzie jak on byli upiorami.
Teraz, na szczęście, są tylko reliktami.
Dyskutowac mozna na serio, polzartem, wyglupiac sie albo plesc trzy po trzy para pietnascie - i git. Tylko, ze jest cos takiego jako konsekwencja i odpowiedzialnosc za slowo, a wolnosc slowa musi byc obustronna, a nie oznaczac "prawa do zachwycania sie" przeciwnikiem, nawet, gdy ten jest namolnym durniem a swoimi kretynskimi "opiniami" dzieli sie wszem i wobec.
No i jeszcze jedno, jesli jedzie sie po bandzie, to mozna oberwac. To tyle, wnioski kazdy sam wyciagnie (takze z watkow dyskusyjnych, gdzie Bozek calymi dniami klepal prostego ping-ponga, a potem sromotnie uciekal).
mojej ucieczki, czekam
z reguły to są twoje "nie widzę sensu dalej rozmawiać"
tak to ty możesz kończyć rozmowy z 15 latkiem jeśli jesteśmy dorośli to wiemy że to oznacza twoją ucieczkę.
co więcej to ty stosujesz dziwne zagrania bo z reguły nie odpowiadasz na moje pytania tylko ciągniesz dalej swoją mantrę
z kąd wiedziałeś , ze moj ulubiony filozof ?
Widocznie miałem trafną intuicję.
Aczkolwiek z filozofów sam preferuję Mojżesza Jakuba ibn Cordovero.
z dyskusji z toba zrezygnowalem, otwarcie o tym Ciebie informujac, dwukrotnie: gdy zaczales klamac na temat wskaznikow gospodarczych Chile i ich sensu, celowo mieszajac PKB, dochod narodowy i dochody osobiste oraz gdy moja uwage o wplywie rozbudowy infrastruktury drogowej na zanieczyszczenie srodowiska i zdrowie mieszkancow zarzuciles cos o zdrowszych i sprawniejszych kondycyjnie mieszkancach okolic przyautostradowych. Nie wiem, jaka jest Twoja rola i "zadania" :-) na tym forum, ale wyobraz sobie, ze nigdzie nie jest napisane, iz zyjacy na co dzien w realnym swiecie uzytkownicy maja obowiazek odpowiedac Ci na kazdy, najdurniejszy nawet wpis. Co nie zmienia faktu, ze czasem to robia i rezultaty sa takie, jak np. w watku o tarczy, gdzie nie odpowiedziales konkretnie na zaden moj argument, a Twoja argumentacje mozna strescic w 2 zdaniach: jestesmy tak slabi, ze tylko amerykanskie rakiety moga nas obronic + gdyby Amerykanie w swych bazach nam przeszkadzali, w kazdej chwili ich pokonamy. Urzekajaca precyzja mysli politycznej i taktycznej.
Jak najbardziej dyskusja z ludzmi o odmiennych nieraz pogladach moze byc cenna i wzbogacajaca, pod warunkiem rzetelnosci i uczciwosci jej uczestnikow, ktorzy otwarcie glosza w niej swoje faktyczne poglady (jak np. prawicowi uzytkownicy w rodzaju kwaka czy dresa). Jednak w Twoim przypadku jest dokladnie na odwrot, i to zarowno na skutek tych tanich sztuczek retorycznych, z wyrywaniem z kontekstu psozczegolnych zdan czy nawet slow, jak i z uwagi na licentia poetica Twoich wpisow, odbierajaca im czytelnosc (to oczywiscie przede wszystkim Twoj a nie czytelnika problem, ale potem nie narzekaj, ze nikt nie chce na Twoje madrosci odpowiadac).
Na wszelki wypadek raz jeszcze powtorze; bede pierwszym, ktory sprzeciwi sie jakimkolwiek banom dla Ciebie (czy czemus w ten desen). Jestem bowiem zwolennikiem wolnosci slowa, ktora - apiat' - ma dla mnie charakter niepodzielny: Ty masz prawo pisac, co Ci sie chce, a Twoi adwersarze nazywac Cie tak, jak Cie widza. Punctum.
Robespierre byłby z ciebie dumny
ale do rzeczy, nie nie przerwałeś ze mną dyskusji bo piszesz póżniej ja piszę, później ty i tak dalej. czyli prowadzimy dyskusje
co do tarczy widzę że nie pamiętasz wielu wątków bo ja pamiętam że nawet zacząłeś łagodzić ton w pewnym momencie.
jeśli chodzi o autostrady to naprawde tak musiałeś przekręcić to co napisałem że nawet nie wiem co to mogło być.
ale jeśli chcesz wiedzieć to sądzę, że samochód jadąć na piątym biegu 2 km. spali mniej niż na trzecim 5 km.
więc obwodnica naprawde wychodzi zdrowiej.
Wspolwystepowanie wypowiedzi nie musi oznacac dyskusji miedzy nimi - byloby tak, gdyby byly one skierowane wprost do polemisty. Co innego natomiast, kiedy - rezygnujac z podejmowania ROZMOWY z KONKRETNYM DYSKUTANTEM - zamieszcza sie (okazjonalnie) sprostowania niektorych wypisywanych przez niego dezinformacji, manipulacji, kompletnyc glupot itp. - ktore dla osob trzecich moga byc niezrozumiale. To do pewnego stopnia odpowiednik zwracania sie przez aktorow na scenie w kierunku publicznosci z komentarzem dotyczacym wypowiedzi czy zachowania innej postaci sztuki.
Wszystkie wspomniane wyzej archiwalne watki sa od reki dostepne dla kazdego uzytkownika - od razu widac, kto "lagodzil stanowisko", kto i jakimi argumentami sie poslugiwal, jakie zrodla byly punktem odniesienia i jak w toku dyskusji weryfikowano pochodzace z nich informacje itd., itp.
ja cię proszę,
przeczytaj coś najpierw dwa razy,
zanim coś tu zamieścisz,
ok?
(aha i nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi, jednak osiągnąłeś poziom piętnastolatka)
ponieważ nie rozmawiamy, a ja jestem za poważny na dowodzenie ci że jest inaczej. to na razie.
dam sobie spokój zwłaszcza że łżesz jak pies.