A myślałem, że już większych idiotyzmów jak dotychczas nie uda się wymyślić.
za głosowanie nie na PiS, itd itp
dostępna tylko dla tych, którzy mają pieniądze. Dla biednych w efekcie brak wolności.
Ciekawe, że prawicowi wolnościowcy co sobie gębę liberalizmem wycierają z reguły odbierają takie pomysły z satysfakcją. Liberelizm dla kapitalistów - OK. Liberalizm dla obywatela - źle. Wiem, wiem. Tu niby gospodarka, tam niby obyczajowość. Niby - bo ekonomia jak i politka od moralności oddzielić się nie da.