Wiadomość krzepiąca pod każdym względem. Ja się tylko obawiam, że jak bezrobotni zapoznają się z wyskością wynagrodzeń, które mają otrzymywać za pracę na torach, dokonają wszechstronnej analizy ekonomicznej. I oby im nie wyszło z wyników tego research'a, że im się taka praca absolutnie nie opłaca. I koniec w końcu tory oporządzą Chińczycy.